BIEGUNKA WYMIOTY jak zapobiegać?

[Iwona_i_Wiki]

Dobry wieczór.
Jutro zaczynamy ostatni cykl chemii. Winkrystyna. Żołądek mojej suni coraz gorzej znosi wlewy
Już w poprzednim nie udawało nam się uniknąć biegunki i za każdym razem kończyło się Biotylem.
Może ktoś może podzielić się jakimiś sprawdzonymi sposobami? Przejrzałam forum, ale nie udało mi się nic o tym znaleźć. Dzięki!

[mala_czarna]

Nam na biegunkę bardzo pomagał nifuroksazyd, a jeśli chodzi o wymioty to dobrze działała cerenia. Dostawalismy ją zaraz po chemii, i zapobiegawczo kupowałam też do domu. Trzeba też koniecznie pamiętać o lekach osłonowych na żołądek, Ale to pewnie wet mówił i coś Wam przepisał.

[Iwona_i_Wiki]

Dzięki mala_czarna!
Tak, dostaje loperamid, ale może za późno go podaję, bo już jak pojawi się luźna koopa. Może lepszy byłby nifuroksazyd? Kiedy zaczynałaś go podawać? Jak zaczynała się biegunka? Czy wcześniej?
A cerenie w zastrzykach czy w tabletkach udawało się?
Poza tym dostaje tylko BioProtect i Smectę popija. A z jedzeniem siemię. BioProtect w zasadzie na okrągło je, może po chemii więcej niż 1 dawać? Ostatnio Smecte próbowałam od 2 dnia po chemii, ale i tak skończyło sie antybiotykiem. Czy coś jeszcze może?

[mala_czarna]

Smecty nigdy nie dawalam
Cerenie to o ile pamiętam dostawala Wiki chyba zaraz po chemii w zastrzyku (kurczę, Albo podczas chemii, to tak dawno było, że mogę się mylić ), i tak zapobiegawczo w tabletkach do domu. Z osłonowych na żołądek to dawałam ranigast, i masę innych, bo ja miałam całą rozpiske, tylko już skleroza jestem na 100 % w zastrzykach Wiki brała ornipural, bo genialnie pomagał. Przejrzyj mój wątek- sporo tego, ale na pewno tam pisałam - sznaucerka małej czarnej 😊

[mala_czarna]

Siemię lniane to gotowałam na taki kleik i podawałam strzykawką.

[Iwona_i_Wiki]

Dzięki, to lecę przeglądać

Moja Akita też WIKI

[CaraBella]

Witaj- w kwestii wymiotów to chyba faktycznie cerenia jest najskuteczniejsza, u nas potem był metoclopramid przez zdaje się 3 dni po każdym wlewie, chyba że trafiła się biegunka to trzeba było odstawić. U nas na biegunkę i oslonowo dawalismy venter lub ulgastran (na receptę)- ponieważ luzne stolce były często, więc dostawała to praktycznie cały czas, jedynie przy większych problemach zwiekszalismy dawke- niestety podawanie jest dość restrykcyjne, bo trzeba zachować odstep przy podawaniu innych leków, ale jest bardzo skuteczne. Z tego co kojarzę moja Belcia dostawała polprazol i często ranigast. Na biegunkę wspomagająco dawalismy tez ziołowy taninal. Dawalismy tez trilac, bo nie znaliśmy bioprotecta. Do tego czasem szły kroplowki, jeśli nie chciała pić (podskórne juz potem robiłam sama); zwykle tez stosowalismy glodowke, a potem dietę lekkostrawna lub karmę RC Gastrointestinal. Ale przy wiekszych komplikacjach także był biotyl .

[Iwona_i_Wiki]

O dzięki, CaraBella! Dużo obcych nazw, dopytam Cię jeszcze, jak już przejrzę dokładnie, ok?
To prawda, cerenia jest dobra, bo raz - dla psów i dwa - co ważne, do 24 godz. działa. Ale dla nas trochę za drogo wychodzi - koszt jednego zastrzyku to ok. 60 zł (jak dobrze pamiętam, 16 zł na 10 kg mc) Dlatego przeszliśmy na zamiennik, na ludzki Ondansetron, dużo tańszy. Tylko krócej działa, bo max 12 godzin.

[CaraBella]

Mala-czarna napisała o nifuraksazydzie- jest bardzo skuteczny, ale my wprowadzalismy go jeśli nie dało się zahamować rozwolnienia innymi środkami i kiedy w stolcu była krew i/lub śluz. Metoclopramid jest dość tani, ale jeśli masz skuteczny lek to nie ma co na tym etapie wprowadzać nowego. A z dużymi pieskami niestety koszty są bardzo wysokie, bo dawkowanie leku musi być odpowiednio duże.
Biotyl u nas był po epirubicynie jak miała zapalenie jelita grubego (dość częste powikłaniem po doxycyklinie)- objawem były bardzo częste ale za to niewielkie wypróżnienia, chyba tez pojawiła się krew. Kolejnym razem jednak lekarz dał juz cos innego. Generalnie przez całą chemię leków wspomagających był cały arsenał, to czasem wychodziło nawet ponad 30 tabletek dziennie :shock: .Na szczęście jak nie było jadlowstretu, Belcia wcinala je w pasztecie bez większego problemu. Nawet klik z siemienia polubila . Trzymam kciuki za Twoja Wiki

[Iwona_i_Wiki]

No tak, wiemy coś o tym Bez żołądkowych sensacji samych codziennych suplementów lekko koło 15-tki wychodzi Na szczęście moja panna spirulinę sama chrupie jak cukierki, część płynna jest, a całą resztę raczej bez problemu do gardła jej upycham
Na samym początku chemii moja Wiki żołądkowe problemy miała tyko po Winkrystynie, ale z czasem to już po wszystkim, wet stwierdził, że Biotyl trzeba po prostu jako element terapii wpisać
Ale po ubiegłotygodniowej Winkrystynie udało się nam bez, dawałam stoperan + nifuraksazyd, a w międzyczasie smectę i oczywiście ondansetron. I na 5-tą dobę mieliśmy już ładną koopę. Także udało się
Ale niestety, w piątek zamiast Cyklofosfamidu mieliśmy sesję zdjęciową RTG, bo pojawił się kaszel, dziewczę straciło apetyt na rzecz apatii, więc od wczoraj przybyło nam 3i3/4 tabl. dziennie... antybiotyku. Na pociechę wrócił apetyt.
Także póki co przerwa w chemii i problemach żołądkowych

Pozdrawiamy!

[CaraBella]

To jednak może spróbować zapobiegać niż leczyć: taninal i venter/ulgastran bardzo w tym pomagaja, bo działają oslonowo. A biotyl to antybiotyk- nie wiem czy podawanie wielokrotne nie sieje większego spustoszenia w organizmie, bo działanie jest pewnie osłabione. U nas to była ostateczność; przy "zwykłych" rozwolnieniach wszystko jak wcześniej pisalam plus nifuroksazyd; czasem no-spa i ranigast no i bywały kroplowki.
Kaszel to przykra rzecz- nie wiem z jakiego powodu się pojawił, ale ostatnio męczył "forumowego" Lucjana. Myślę, że to osłabienie odporności:(. Miejmy nadzieję, że szybko przejdzie i wrócicie do terapii, żeby nie osłabić jej skuteczności.

[JoRew]

Lucek mial kaszel kenelowy. Skonczylo sie podaniem Sumamedu - to ponoc mocny, ludzki antybiotyk. Oprocz tego byl syrop prawoslazowy, a potem Thiocodin, i to pomoglo w koncu sie pozbyc kaszlu. U nad problemem bylo, ze 2 psy kaszlaly i ten drugi nie reagowal na leczenie Synergalem. Podobno u mnie na dzielnicy bylo sporo takich opornych na antybiotyki przypadkow.

Czy podajecie cos regularnie na odpornosc? zastanawiam sie nad betaglukanami. U mnie ten nieonkologiczny pies jest drobny i zestresowany sytuacja z Luckiem, wiec jego musze chronic tez, zeby chorob do domu nie znosil.

[Iwona_i_Wiki]

JoRew, betaglukany to dobry pomysł, na jakie zdecydowałeś się?

CaraBella, będę Cię kochała do końca życia za ten Nifuroksazyd
Tak w ogóle to już miesiąc temu skończyliśmy chemię, a po ostatnich dwóch wlewach tj. po Winkrystynie i Deksorubicynie dawałam WIKI Nifuroksazyd + Stoperan. I dawały radę! Obeszło się bez Biotylu. I to przy Winkrystynie! Do tej pory przy zawsze leciał biotyl, pierwszy raz obyło się bez. Także naprawdę polecam spróbować, jeśli trzeba.

Dziękuję za pomoc!