podejzewam ze to chlonniak...7 letnia jamniczka:(

malinkaaaa7777

Witam.....

Jestem wlascicielka 7 letniej jamniczki dlugowlosej...
Od 8 dni podaje jej lek contralac 2mg gdyz przechodzi ciaze urojona,przechodzila ja bardzo ciezko ale jest znaczna popraw jutro ostania tabletka,niestety 3 dni temu wyczulam pod jedna pacha dosyc duzy podluzny guzek....przerazilo mnie to strasznie,ale maz zaczal mnie pocieszac ze to pewnie po tej ciazy....o chlonniaku nie mialam pojecia dopiero ja zaczelam czytac w necie....i sie zalamalam...gdyz z drugiej strony tez ma guzka tyle ze mniejszego....
nie krytykujcie mnie ze odrazu nie pobieglam do weterynarza...ale za kilka dni jedziemy do polski(GDYZ NA STALE MIESZKAMY W NIEMCZECH)dokladnie do wroclawia i mysle ze tam napewno dostane sie do dobrego weterynarza...
moja mercedes czuje sie dobrze,zauwazylam tylko ze bardzo duzo pije...ale oglny stan jest bardzo dobry...przeplakalm caly dzisiejszy dzien i nawet teraz wiem ze pewnie pisze bez skladu i ladu....

nie wyobrazam sobie zycia bez niej....
moze ktos poleci mi dobrego weterynarza we wroclawiu...
prosze pomozcieeeee

BosmAnka

Witaj,

Nie martw się na zapas, bo nie wiadomo jeszcze czy to na pewno ta choroba. Ale jeśli jest to chłoniak, to czas ma kluczowe znaczenie, bo chłoniak postępuje błyskawicznie. Dlatego proponowałabym, żebyś nie czekała do przyjazdu do Polski tylko poszukała jak najszybciej weta, który zna się na onkologii, w swojej okolicy.

Ale jeśli zdecydujesz się odwiedzić weterynarza w Polsce, to we Wrocławiu masz jednego z najlepszych onkologów w Polsce, dr Hildebranda. Namiary znajdziesz w dziale Ważne adresy.

Zapraszamy Cię też do założenia wątku w dziale Opowiedz o sobie i swoim psiaku, gdzie opisujemy historie swoje i swoich psów.

malinkaaaa7777

Bardzo dziekuje za szybka wiadomosc,masz racje w poniedzialek pojade do mojego weterynarza i zobacze co powie....Mercuska jest narazie taka jak zawsze,chyba nie odczowa ze cos sie z nia dzieje....mam wielka nadzieje ze skonczy sie to dobrze...jeszcze raz dziekuje i napewno sie odezwe.

pozdrawiam

malinkaaaa7777

Jestem po wizycie u weterynarza....do jutra bym nie wytrzymala....
na szczescie za szybko sie martwilam,lekarka dobrze obejzala moja mercke i stwierdzila ze to mleko jej sie tak dziwnie z boku nazbierlo,ze jej to zle nie wyglada...dostalam dalsze leki i trzeba czekac zeby to zeszlo no i koniecznie trzeba ja wykastrowac...10 kg spadlo mi z serca...do polski jedziemy swoja droga ale tym razem tylko w przyjemnych sprawach...bardzo bardzo dziekuje Ci Bosmanka za wiadomosc i nazwisko lekarza,mam nadzieje ze skozystac nie bede jednak musiala.....

pozdrawiam i zycze wszystkim psiakom duzo duzo zdrowka:)