Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Chłoniak- postać skórna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jana29
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:47, 29 Paź 2010    Temat postu:

Niestety u nas właściwie w ciągu paru dni nadszedł koniec. U Was przecież jeszcze nic nie wskazuje ,że będzie źle.Macie dobrą opiekę i jestem pewna ,że to kryzys. Chwilowe załamanie ....

Będzie dobrze .Trzymam kciuki

asia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mumijka
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świebodzice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:05, 29 Paź 2010    Temat postu:

Dziękuje za kciuki, u nas ciut lepiej, dziś się nie powtórzyły te omdlenia, byłyśmy we Wrocławiu u kardiologa, i jest wszystko ok z serduchem. Morfologia wyszła ciut gorzej niż wczoraj, ale to wynik chemii.Chyba jest wrażliwa na spadki hemoglobiny dostala jakieś zastrzyki i widać poprawę niewielką, ale jednak..
I jeszcze pani kardiolog poleciła mi natlenianie psa, muszę kupić tlen i zrobić jej namiot tlenowy z jakiegoś dużego worka!!! Nie wiem jak mi to technicznie wyjdzie, jutro idę na poszukiwanie tlenu, a potem będę to cudo konstruowała... ZOBACZYMY JAK MI TO WYJDZIE I CZY MUŃKA TO ZNIESIE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:35, 30 Paź 2010    Temat postu:

przytulamy Was mocno...
walczcie z chorobą ile sił ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mumijka
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świebodzice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:45, 01 Lis 2010    Temat postu:

Wczoraj rano Muńka była słaba, dosłownie przelewała się przez ręce, błony śluzowe były białe...Pojechaliśmy do lecznicy, miała dostac kroplówke, ale jak pani weterynarz wbiła się, kolor krwi nas przeraził... to coś nawet nie przypominało krwi Sad od razu skierowała nas do wrocławia na transfuzję. Dziś jest troszke lepiej, przynajmniej nie słania się na łapach... Jutro jedziemy do dr Hildebranda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
d-onia
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:27, 01 Lis 2010    Temat postu:

Trzymam kciuki,
Mam nadzieję,że doktor będzie wiedział jak jest i jakie są nadzieje. Twój przypadek jest inny ale emocje i wola walki taka jak wszystkich tu.
Ściskam Małgosia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:56, 01 Lis 2010    Temat postu:

oby los był dla Was łaskawy ...

trzymajcie się ... przytulamy mocno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mumijka
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świebodzice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:51, 02 Lis 2010    Temat postu:

Dziś jest lepiej, błony rózowe, ale nadal jest słaba, co prawda nie słania się, ale szybko męczy... Najbardziej się boje tego, że pod koniec tygodnia zaczynam prace i bedzie problem z dojazdami do Wrocławia(dr Hildebrand przyjmuje do 15), bo teraz w każdej chwili mogłam wsadzić psa do auta i w drogę... Musimy teraz postawić ją na łapy!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:00, 02 Lis 2010    Temat postu:

trzymajcie się, nie poddawajcie ... musi być lepiej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mumijka
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świebodzice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:49, 03 Lis 2010    Temat postu:

hemoglobina minimalnie się podniosła od niedzieli (transfuzja), ale spadła od piątku... Dziś znów nie najlepiej, jest blada i słania sie na łapach. Totalna bezradność...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mumijka
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świebodzice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:32, 05 Lis 2010    Temat postu:

Przegrałyśmy... dziś rano Muńka odeszła, spokojnie bez bólu, na swoim łóżeczku przy nas. Myślałam że nasza walka będzie dłuższa. Taka ogromna pustka. Odeszła o 6 a mi jej już tak bardzo brakuje.Moje maleństwo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 13:17, 05 Lis 2010    Temat postu:

Boże kochany, jaki ten listopad niełaskawy i bolesny dla wszystkich psiaczków. Dlaczego tak musi być? :cry: :cry:
Mumijko, bardzo mi przykro. Wyrazy współczucia ode mnie i świeczka dla Muńki

[*] [*] [*]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:44, 05 Lis 2010    Temat postu:

[*] ... śpij malutka Sad



tak bardzo Wam współczuję ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
d-onia
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:44, 05 Lis 2010    Temat postu:

Rzeczywiście ,krótka walka. Zawsze wydaje się, że mieliśmy za mało czasu.Siedzę i ryczę bo nasze pieski odchodzą jeden za drugim.
Bardzo Ci współczuję :cry:
Moja Donia odeszła o 5:30. Do dziś czuję to wszystko, ale do bólu z czasem się przyzwyczaiłam.
Trzymaj się ciepło.
[*] Śpij Muniu kolejny Piesku odebrany okrutnie :cry:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez d-onia dnia Pią 15:45, 05 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chris79
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Huberta
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:13, 06 Lis 2010    Temat postu:

To bardzo smutna wiadomość. Przyznam, że martwiłem się nie widząc Was ostatnio na chemii, kiedy przychodziłem z Hubertem. Przekaż wyrazy współczucia mamie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mumijka
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świebodzice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:04, 08 Lis 2010    Temat postu:

Jest strasznie pusto i smutno. Na weekend wyjechałam do koleżanki, bo w domu się nie dało wysiedzieć i jakoś starałam się o tym wszystkim nie myśleć... Ale nie da się uciec od tego co się stało.
Zastanawia mnie co się stało, jeszcze w czwartek byłyśmy we Wrocławiu, parametry czerwonokrwinkowe znów ciut spadły, ale szpik pracował, zrobiłyśmy USG bo doktor chciał sprawdzić czy krew nie wylewa się do jam ciała. Wszystko było ok, a nawet guz w żołądku który był przed rozpoczęciem chemii wchłonął się... W nocy Muńka wymiotowała, a rano kiedy mama zawołała ją na spacer osunęła się w przedpokoju, już wiedzieliśmy, że to koniec, leżała i ciężko oddychała... po kilku min podniosła się poszła na swoje posłanie i umarła. Dziwnie to wszystko, było w miarę ok i nagle wszystko się zawaliło. W tej chorobie właśnie to chyba jest najgorsze, ze z dnia na dzień wszystko się zmienia Sad
Żyłyśmy sobie we dwie szczęśliwie, zawsze razem, a teraz nawet nie mam z kim iść na spacer nie mam po co szybko wracać do domu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin