Odszedł ...Beycuś :((

kaniesia

Beycon odszedł -walczyliśmy z Beycusiem ale przegraliśmy walke -cholerny chłoniak :cry: dopiero miesiąc a tak boli :cry: :cry: cieszcie sie swymi psiakami kochajcie szanujcie nie bijcie dbajcie jak odchodzą zawsze zostają wyrzuty sumienia nawet za pociągnięte tylko uszko :cry: :shock:

d-onia

Kaniesiu,
Poczytałam o tobie w wątku Misia, szkoda,że nie weszłś tu wcześniej. Cóż czasu nie cofniemy, bardzo Ci współczuję. Walczyłaś jak my wszyscy. Pozdrawiam Małgosia i Donia

kaniesia

Dziękuję -masz rację czasu nie cofniemy a szkoda :evil: ciągle mam niedosyt że zrobiłam za mało ale jak można zrobić wiecej gdy rak :evil: zniekształca mordke twego przyjaciela Sad

:cry:

kaniesia

Mój kochany już 17 kwietnia minie11 miesiecy jak cię ze mna nie ma ,boli tak samo jak w gabinecie czekając na eutanazje ,rozerwana na strzepy na żywca,kocham cię i bez ciebie jestem nikim ,miałeś tylko 4,5 roczku Beyconiku pieseczku ,tak mówiła na ciebie moja sąsiadka domek obok ,zachodze w kącik ogrodu do iglaczka gdzie cie pan pochował codziennie rozmawiam raz ze śmiechem raz ze łzami ale zasze jestem przy tobie a ty przy mnie bo czuje to :wink: Za miesiąc jemy torcika ale nie z okazji moich urodzin bo wtedy oddałam cie za T.M. tylko z okazji 1 rocznicy jak ciebie nie ma z nami ,kocham cie jesteś i byłeś niepowtarzalny ,ból ból ból i twój portret wiszacy na ścianie nad komputerem z uśmiechem na pysiu ,byłeś psem który naprawdę sie potrafił usmiechać ,kocham cie i pamietam codzień :cry:

kaniesia

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

A tak było jeszcz 11 miechów temu na majówce w Rybokartach.
Beyculek który odszedł to ten 1 z prawej,Bradley ten z lewej został wtedy sam teraz jest od 8 miesiecy z Antosiem,wesoło ale pustka i ból zostaje,pozdrawiam Smile

kaniesia

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

A oto i Antoś :wink:

kaniesia

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

A oto i Bradley :wink:

kaniesia

Jeszcze 38 dni do twojej 1 rocznicy Beyconiku [i] [i] Sad

kaniesia

17 maja obchodzić będziemy wpomnieniami i tortem który tak Beycon uwielbiał 1 rocznicę jego odejścia ,mam go ciagle przed oczami piękny był pies i dosłownie bo na ścianie przed komputerem ciągle jest ze mna jego foto ala Collage Smile

pozdrawiam,cieszę sie że biega po zielonych łąkach i nie męczy go już choroba ani chemia tylko szkoda że odszedł tak wcześnie Confused

kaniesia

wiosna ciepło a ciebie brak ale mój przyjacielu ja czuję cię przy sobie i tak
ocierasz się o me nogi niczym poranny wicherek to pykasz nosem w mój pulowerek
bo mimo tego iz nadeszła wioseneczka nie obejdzie się bez ulubionego swetereczka
idąc po zielonym ogrodzie patrze na psy i ciągle myśle i jesteś w serduszku mej prywatnej zagrodzie

aranż własny ,kocham cię Beyconiku

kaniesia

Dziś o tobie myślałam gdy forsycje dla ciebie rwałam
jedna mała gałązka by powstała piękna wiązka
gdy będzie duży piękny krzak
gdy o tobie pomyślę...uśmiechnę się z miłością
i wiem napewno...iż nie będę już łkać

Aranż własny
Kocham i pamiętam Beycon.

kaniesia

Już noc na niebie księżyc wielki zagląda w twarz
a ty stoisz ....czas
zatrzymałeś sie rok temu bezlitosny Panie Exclamation

rozsypałeś moje życie nie zważajac na nie Exclamation

miałam plany ty je skreśliłeś
swoje warunki postawiłeś Exclamation

Jest ciężko nie powiem ale nie tak łatwo
Exclamation

jest coś takiego jak pamieć i miłość
nie pójdzie ci ze mna tak łatwwo Twisted Evil

nie odbierzesz mi pamieci do niego
i mimo tego ze w nocy kołdra jest inna- lekkością wypełniona
pamięć o mym przyjacielu jest nie do zniszczenia
a miłości mam i wpomnień tyle że starczy do kołdry wypełnienia Twisted Evil

Aranż wiadomo...

KAN

kaniesia

I tylko tupot twych łap ...i tylko tupot twych łap
niesłyszałam gdy dziś szłam sama naszym polem
niebyło kurzu gdy biegłeś przedemną tak
i znowu wiosna i pustka ...sama tupot swych stóp słyszałam
łzy w oku staneły wpomnienia wróciły niczym krążący ptak
a ja tak idąc sama dalej nie mogłam usłyszeć tupotu twych wielkich łap

Aranż wiadomo...

KAN

kaniesia

JEŚLI KTOŚ CHCE POZNAĆ moją historię i Beycusia czytajcie początki wątku /Misio i chłoniak/ od 3 strony,pozdrawiam wszystkich choruszków :wink:

kaniesia

i znowu Wielkanoc kolorowe jajeczka
cieszymy się znowu lecz bez mego pieseczka
już bukszpan pachnie i baba podzielona
brak nam tylko wzroku o okruszek chociaż...Beycona
pamiętam i wiem mój przyjacielu drogi
gdzie poniosą mnie z jajeczkiem nogi
w zielony ogród kwiatów zieleni drzew
gdzie spoczywasz spokojnie
położę jajeczko symbol życia i radości
niech będzie ciągle u mnie i u ciebie ze spokojem ...zagości :wink:

KAN