Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

21.01.2010 ... biegaj szczęśliwa za TM nasza Księżniczko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:59, 12 Lis 2009    Temat postu:

Agnieszko bardzo się cieszę że się odezwałaś.
To co opisujesz ... jakbym widziała moją Fioneczkę :cry:
tak strasznie mi przykro z powodu BU ... :cry:

Fionka w Wawie miała robione testy biorezonansem ... ona jest uczulona na wszystko :cry:
drzewa, trawy, pleśń, wszystkie roztocza w najwyższym stopniu, chemia, antybiotyki, wszystkie karmy suche, wszystko !!!!
może jeść tylko wieprzowinę
pani doktor odczuliła ją w kierunku kurzu domowego ... ale ja jakoś w to wiary nie daję

to jakaś masakra :cry: podawaliśmy systematycznie Viacutan i ostatnio wiesiołka i wczesniej olej lniany ... nic nie dawało efektu :cry: ani odczulanie (już odstawiłam) ani sterydy ... nic ... ona cały czas pocierała pyszczkiem aż do krwi, tarła oczka, trzepała uszkami, wylizywała boki i łapy, drapała się do krwi I TAK JEST CAŁY CZAS :cry:

czy możesz podać mi link na dogo do wątku BU ?
i jeśli możesz poproszę o numer telefonu ... tutaj bywasz rzadko a kurcze jak to powiedzieć ... jesteś bardziej obeznana może kiedyś podszepniesz cos co pomoże mi uratować moją niunię

Bądź silna Agnieszko ... dzielą nas setki kilometrów ale czuj się tak jakbyśmy byli na wyciągnięcie ręki ... serca są blisko



Agnieszko pytałaś o histiocytozę - w Wawie pobrali wycinki i wysłali do badania - pierwszy wynik - była w nim mowa o histiocytozie lub guzie histiocytowym - zrobiono kolejne badanie i opisano jako chłoniak
teraz we wrocławiu zrobili biopsję zmian i ona nie potwierdziła chłoniaka ... dlatego zrobiono znowu dwa wycinki i poszły na histo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez fioneczka dnia Czw 14:11, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:10, 12 Lis 2009    Temat postu:

fioneczka napisał:

pani doktor odczuliła ją w kierunku kurzu domowego ... ale ja jakoś w to wiary nie daję


Asiu, czy to bylo robione w 4 Lapach na Olbrachta ? Pamietam, ze dr Rudnicka pomogla wielu znanym przeze mnie psom odczulaniem borezonansowym. Zreszta odczulala tez i swojego meza ze swietnym skutkiem. Tez nie wierzylem w to, Yoleczka miala alergie pokarmowa i po zbadaniu biorezonansem okazalo sie, ze trzeba odstawic pewne skladniki karm i Yolka po roku zaczela funkcjonowac normalnie. Obylo sie bez odczulania, bo postanowilismy odizolowac Yolke od alergenow (byla taka mozliwosc) i wszystko sie uspokoilo samo. Niestety dr Rudnicka przegrala walke z nowotworem nad czym boleje do dzisiaj :( Podobno ma godna nastepczynie ale pewnie juz nikt nie uzywa mikroskopu z czarna plamka (czy jakos tak), ktorym mozna bylo bardzo wczesnie wynalezc komorki rakowe w krwi.

pozdrawiam
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:12, 12 Lis 2009    Temat postu:

Wojtku odczulała i testy biorezonansem robiła dr Milewska w klinice Bemowo

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez fioneczka dnia Czw 14:26, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:02, 12 Lis 2009    Temat postu:

wątek na dogo [link widoczny dla zalogowanych]
...sasha to ja,potem już przestałam pisać...bo ten watek pewnie czytałaś [link widoczny dla zalogowanych]
Czy chłoniak wyszedł w rozmazie z krwi?
W tej chwili jest dostępny,oczywiście u wetów,preparat przeciwnowotworowy z huby,w większych miastach i dużych lecznicach jest stosowany i to z dobrym skutkiem,moja wetka(wielki człowiek!)też go ma i wprowadza,bo jej dobry znajomy,zaufany profesor(z Wawy)stosuje ten preparat z dobrymi wynikami!Jutro będę w lecznicy,to Ci napiszę pełną nazwę tego i dowiem się przy jakich nowotworach jest stosowany,to jest w płynie,podaje się doustnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:09, 12 Lis 2009    Temat postu:

Wyniki krwi sa dobre tak powiedział wet ...
jak z rozmazu rozpoznać chłoniaka ?
[link widoczny dla zalogowanych] tu są wyniki z lab "ludzkiego" - mam jeszcze świeższe z Wrocka ale w domu - później wstawię


Bardzo dziękuję Agnieszko ... zapłacę każde pieniądze żeby ją ratować ... więc dowiedz się o nazwę tego specyfiku



zaraz poczytam wątek na dogo ... na astowym czytałam :cry:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:23, 12 Lis 2009    Temat postu:

rozmaz robi się z krwi na szkiełku pod mikroskop,jeśli wyjdą prolimfoblasty(to są młode formy,których u zdrowego psa być nie powinno!)to nie jest dobrze!U nas wynik pobrania płynu mózgowo-rdzeniowego nie dał jednoznacznej odpowiedzi,zrobiono rozmaz z krwi-to poszło do ludzkiego szpitala,zobaczył to ludzki doświadczony onkolog,były w rozmazie prolimfoblasty więc diagnoza skłaniała się ku chłoniakowi,natomiast wynik rezonansu wykazał olbrzymiego guza w lewym płacie czołowym,co wskazywało na glejaka...tak naprawdę jedynie biopsja mózgu dałaby jednoznaczną odpowiedź,co siedziało w głowie-chłoniak(tak mówiła krew)czy glejak(tak mówił rezonans)czy oba na raz...na biopsję się nie zgodziłam...nowotwór był nieoperacyjny... :cry:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:07, 12 Lis 2009    Temat postu:

Agnieszko a czy możesz zobaczyć zdjęcia te z linku z mojego pierwszego postu i powiedzieć czy Bu w chwili kiedy alergia tak ją męczyła miała jakieś zmiany podobne do tych ze zdjęć Fionki ... czy Bu "tylko" wyłysiała czy widoczne zmiany/krosty itp tez były ?

Ja w sierpniu zdesperowana ciągłym podawaniem antybiotyków postanowiłam zadziałać preparatem Paraprotex na gronkowca - część zmian znikała po podaniu antybiotyków a wiec przyczyną był gronkowiec. Jednak ten cudowny specyfik można sobie w d... wsadzić.

na dogo pisałaś o odczulaniu ... czy dobrze zrozumiałam że kazali w czasie odczulania odstawić sterydy ?
dr Popiel który leczył Fionkę nie widział problemu w podawaniu jednego i drugiego ...
encorton odstawiłam na własną rękę 10 czerwca a odczulanie zaczęliśmy od 23 kwietnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:25, 12 Lis 2009    Temat postu:

absolutnie nie wolno podawać sterydów w czasie immunoterapii,mija to się z celem,po to jest ta immunoterapia żeby nie stosować sterydów,nawet jeśli w początkach terapii nie widać efektu i świad się utrzymuje,stosuje się NPZ(niesterydowe leki przeciwzapalne,maja one też działanie przeciwświadowe!)ja czasem chodziłam na zastrzyk z fenazoliny,podawałam hydroksyzynę jest trochę tych leków,jutro jeszcze spytam,to dam znać...zaraz zobaczę zdjęcia!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:30, 12 Lis 2009    Temat postu:

widzisz Agnieszko dr Popiel to znany i ceniony dermatolog ... tak jak dr. Taube z Trójmiasta, dr Milewska z Wawy

on nigdy nie powiedział o NPZ ... nawet nie wspomniał :cry:
podawałam Hydroxyzynę - na Fionkę nie działą, dostawała preparat KalmAid też bez skutku

ja odczulanie już odpusciłam ... to nie ma sensu
sterydów nie dostaje od czerwac
teraz w zasadzie nie dostaje nic ... zaczęłam podawać tylko omega 3 i 6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:14, 12 Lis 2009    Temat postu:

bo k..wa,przepraszam,ale mam pianę jak słyszę o takich wetach,co się modlą do encortonu albo dexametazonu!!!Mało kto proponuje niesterydowe,bo encorton(tak myślą!)jest stary,ma szerokie spektrum działania i można dać zawsze i na wszystko,bo jak sobie poczytasz ulotkę to ho,ho...
Powiem Ci,chylę czoła jak ona i wy sobie z tym dajecie radę,to szok!
Zdjęcia 14,15,16,17,19 idento jak u Bu,na 20 to miejsce na pręgowanym tak samo,jakby mole wyjadły,23,25 ciut mniej,26,27 u Bu był taki cały grzbiet i czubek głowy,30,36,41,57,58 wszystko tak samo,a już 68,69,70,74,77 to klasyka,96 tak wygladało podrapane podgardle,83,97,100,134,236 identycznie,115,116,165,166 klasyka,260 szyja taka sama,ale bez ran,310,315,388 identycznie!Dodatkowo Bu miała sucha skórę i taki łupież-sypało się,raz na tydzień pomagało mycie w Nizoralu(bo szmponów też zaliczyłyśmy trochę!)no i śmierdziała dosłownie jak stara skarpeta!Im dalej w terapię pojawiła się nadpotliwość na bokach,lizanie łap,gryzienie boków i nerwowość,gdzie Bu była zawsze niezwykle łagodna,z brzuchem,pachwinami i uszami nie było nigdy problemu,jedynie końcówki uszu-sierść była jakby wygryziona przez mole,no i raz się przyplątało zapalenie uszu,ale przy AZS to normalne,z zatokami okołoodbytowymi też nigdy nic się nie działo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:20, 12 Lis 2009    Temat postu:

czytam sobie o fenazolinie ... nigdy żaden wet o tym nie wspomniał ... dlaczego???

Aga jak bu reagowała na te zastrzyki ? Jak często je dostawała ?
Czy świąd był po nich mniejszy ?


Jeśli chodzi o Fionkę to ona od początku jak do nas trafiła była nadpobudliwa ... teraz jak sie zdenerwuje to świąd jest jeszcze silniejszy ... wtedy próbuje się drapać i "nie odbiera" świata zewnętrznego.


jeśli chodzi o zapach to Fionka ma takie dziwne okresy że zaczyna śmierdzieć ... nawet wykąpanie jej nie pomaga a wręcz po ostatniej kapieli śmierdziała bardziej niż przed. Ale to jest kilka dni i przestaje ot tak sama z siebie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez fioneczka dnia Czw 21:23, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:20, 13 Lis 2009    Temat postu:

Fionka, a czy słyszałaś kiedyś o leku "Bexaroten"? Tak sobie grzebię w necie, i wyszperałam, że to jest retinoid stosowany w leczeniu chłoniaka skóry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:45, 13 Lis 2009    Temat postu:

czytaliśmy o Bexarotenie jednak nie jest on na moją kieszeń niestety :cry:
100 kapsułek kosztuje ponad 11 tysięcy złotych ... gdybym była bogata to nie zastanawiałabym się ani minuty jednak ... niestety
[link widoczny dla zalogowanych]

to jeszcze wkleję zdjęcia mojego kurczaczka ślicznego







Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez fioneczka dnia Pią 20:52, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:32, 13 Lis 2009    Temat postu:

Przytkało mnie maxymalnie!!!!!
Czy ten lek nie jest jakoś dla ludzi refundowany???
A zdjęcia Fionki fajne Smile Gdyby nie zmiany skórne to powiedziałabym, że to bardzo szczęśliwa suczka. No i cały czas mam nadzieję, że jednak poniedziałkowa diagnoza nie potwierdzi chłoniaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:30, 13 Lis 2009    Temat postu:

Kurde to jakas masakra !!! Na slowacji mozna ten lek kupic za max ~1500 euro ...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
tylko, ze recepta jest potrzebna Sad
Fionka widze, ze jest retrieverem Smile Slodka psinka Smile

pozdrawiam
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 31, 32, 33  Następny
Strona 2 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin