Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Bosman
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:55, 06 Paź 2008    Temat postu:

U nas wszystko dobrze, Bosman się bardzo dobrze czuje, morfologia dobra. Trochę sierść mu więcej wychodzi, ale poza tym w zasadzie żadnych efektów ubocznych. Dzisiaj mieliśmy 6-tą chemię - drugą czerwoną kroplówkę. Z ciekawszych informacji, o których chyba jeszcze nie czytałam tutaj, to dr Micuń nam zalecił na wzmocnienie koenzym Q10 i selen.

Czy ktoś potrafi mi wyjaśnić, ale tak konkretnie, na czym polega szkodliwość wydzielin psa po chemii? Wszędzie czytam, że są szkodliwe albo trujące, ale co to dokładnie oznacza? Dla kogo (człowiek, zwierzę), w jakiej ilości, czy chodzi o dotyk, zjedzenie, kontakt z błonami śluzowymi i co konkretnie powodują?

Pozdrawiam,
BosmAnka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:47, 06 Paź 2008    Temat postu: Jola

Ja tez tylko czytam ze szkodliwe-ale tak myślę,że tylko wydzieliny-z oczu,ślina i odchody-bo tam są zapewne resztki tych chemicznych leków,które jak by się zjadło to by były szkodliwe dla człowieka-na pewno lekko trujące (bo taka dawka jak dla psa to jak czlowieka może otruc)Na pewno rakiem zarazic się nie można.I myślę że przez skórę (glaskanie ,przytulanie psa)też nie jest szkodliwe. Czekam na inne opinie.

Powtórzę się jeszcze raz-ale ten art.tak mi sie spodobał-wypowiedzi światowych slaw lekarzy wet. i psychologów psich.
.... cztalam w internecie ,że od psa nie można zarazic sie żadną chorobą i odwrotnie-my go nie zarazimy niczym.Jak pan psa jest chory to pies opiekuje sie nim-leży przy nim,liże go częściej ,jest smutny-tak jakby chcial coś więcej zrobic żeby jego pan był zdrowy. Robi tyle ile umie.Kiedy pies zachoruje powinien nasapic ręwanż-pan powinien wszystko zrobic żeby pies wyzdrowiał-powinien opiekowac sie nim itd.

Chcialabym,żeby to było motto wszystkich właścicieli zwierząt

Na pewno jesteście tego samego zdania-bo tu jesteście na tym forum Laughing

Głaski Dla Bosmanka-zdrowiej :wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:36, 13 Paź 2008    Temat postu:

U nas dzisiaj chemia przełożona bo za niski poziom leukocytów. Jedziemy znów w piątek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agishek
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OLSZTYN
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:37, 13 Paź 2008    Temat postu:

Myslę ze bardzo dobrze że zaczęliscie chemie.
Ja mam zal do siebie że tego nie zrobiłam.
Swojego psa leczylismy sterydami.
Ale tworzyły się przeżuty nie było szans.
Pamietam też byłam szczęśliwa z każdego postępu.
Pamiętaj raz jest lepiej raz gorzej .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:12, 16 Paź 2008    Temat postu:

Czekamy w piątek na wieści, mam nadzieję, że do tego czasu morfologia polepszy się. A jak czuje się Bosman?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:37, 16 Paź 2008    Temat postu:

Bosman niezmiennie czuje się doskonale Smile Sierść mu tylko poszarzała i bardzo wypada, poza tym szczęśliwy i pełen energii.

Odezwiemy się jutro po chemii.

Pozdrawiam,
BosmAnka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:36, 17 Paź 2008    Temat postu:

Dziś leukocytów było 6 tys., więc dr JM podał Vincristin. Liczba erytrocytów też wreszcie trochę wzrosła, bo od początku chemii cały czas była poniżej normy i regularnie spadała. W tym celu zresztą od tygodnia podkarmiałam go wątróbką i serduszkami Smile

W klinice spotkaliśmy ONka Aresa, który jest już 3 lata po chemii - i ma się doskonale Very Happy

Pozdrawiam,
BosmAnka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:22, 18 Paź 2008    Temat postu: Jola

No proszę znowu pozytywna wiadomośc- bardzo kocham takie wiadomości Laughing
Dają mi nadzieję i siłę -jeszcze tedzień... miesiąc.....a może rok dłużej z nami Laughing

Dzięki-głaski dla Bosiunia Laughing

Ps: Jak byłyśmy tak beznadziejnie zmartwione na początku tą diagnozą suni-myślałyśmy że to koniec.Może leczyc można ale jakdr.DJ zobaczy że ma 14.5 roku to zrezygnuje. A on ,że ma doswiadczenie - leczył 18 letnią sunię i jeszcze żyla po leczeniu 3 lata a nam SKRZYDłA UROSłY !!!!!!!!!! Laughing Laughing Laughing

a SUNIA (Pusia) 5 m-cy od 1 chemii i jest coraz lepiej Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:19, 18 Paź 2008    Temat postu:

Badanie serduszka u dr Niziołka wyszło nam dziś bardzo dobrze, żadnych negatywnych zmian po doxorubicynie Very Happy Very Happy Very Happy

Pozdrawiam,
BosmAnka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 7:40, 20 Paź 2008    Temat postu:

Miło się czyta takie dobre wiadomości Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megaan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:00, 20 Paź 2008    Temat postu:

I oby tak dalej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: plock
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:56, 21 Paź 2008    Temat postu:

Bravo tak trzymać!!!!!!!!!!!!!!super,że jest ok a jeszcze ten psiak trzy lata:)Głaski dla Bosmana

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:24, 21 Paź 2008    Temat postu:

Wypytałam ostatnio dr JM o tę szkodliwość wydzielin, bo jakieś to mi się wydawało przesadzone. Dr mówi, że żeby to rzeczywiście mogło jakkolwiek zaszkodzić to musielibyśmy pić mocz, jeść kał i zlizywać psią ślinę (przepraszam jeśli ktoś jest obrzydliwy :wink: ). Ale oczywiście higienę trzeba zachować.

Pozdrawiam,
BosmAnka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:22, 21 Paź 2008    Temat postu: Jola

A ja pytałam lekarza ludzkiego-to mi powiedział,: że tak najwiecej jest w wydzielinach i odchodach psich i jak kapnie na naszą skórę to może ale prawie nie musi zrobic się jakiś" nowy-twór" w postaci korzajki lub jakieś narośli ,lub może się z mutowac z naszymi komorkami i coś innego powstac. I należy dla pewności endoxan podawac w rękawiczkach,myc miski psa innym zmywakiem niż nasze naczynia,po kąpieli zdezfekowac wannę,myc częściej ręce - tak zachowywac się do 5 dni od podania chemii.
Takie samie środki ostrożności stosuje się też przy ludziach co dostają chemię. Tylko ludzka jest o wieeeee..le mocniejsza niż podaje się psom.I powiedziała bez przesady- ostrożnośc trzeba zachowac ale żeby nie przesadzac i panikowac-tylko więcej higieny.i wystarczy

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megaan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:47, 21 Paź 2008    Temat postu:

BosmAnka napisał:
Wypytałam ostatnio dr JM o tę szkodliwość wydzielin, bo jakieś to mi się wydawało przesadzone. Dr mówi, że żeby to rzeczywiście mogło jakkolwiek zaszkodzić to musielibyśmy pić mocz, jeść kał i zlizywać psią ślinę (przepraszam jeśli ktoś jest obrzydliwy :wink: ). Ale oczywiście higienę trzeba zachować.

Pozdrawiam,
BosmAnka


Dla mnie te straszenie szkodliwością chemioteraipii u zwierząt od początku wydawało sie mocno przesadzone. Jak człowiek pogłaska lub przytuli pieska, który leczy sie onkologicznie to napewno nic się nie stanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 26, 27, 28  Następny
Strona 2 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin