Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Walka o Tabulę...
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marzena&Michal&4x
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:10, 25 Paź 2014    Temat postu: Walka o Tabulę...

Witam Was, niestety w bardzo przykrych okolicznościach...
Taba w czerwcu skończyła 6 lat. Zawsze uważaliśmy ją za najzdrowszego psiurka z całego naszego stadka czworołapów (oprócz Taby mamy jeszcze 3 inne goldeny) aż do 9 października kiedy to wynik biopsji z węzłów potwierdził chłoniaka. Tego samego dnia Tabula rozpoczęła chemię u dr Hildebrand we Wrocławiu...

Pierwszą chemię zniosła w miarę dobrze - poza apatią przez pierwsze dwa dni w zasadzie już dnia trzeciego biegała i zachowywała się jak zwykle...po drugiej niestety było znacznie gorzej za sprawą silnej infekcji. W piątek wieczorem (dzień po chemii -winkrystynie) Taba zaczęła wysoko gorączkować i straszliwe się ślinić,. W sobotę rano pędziliśmy do weta. Nasze lokalna wetka podała migiem kroplówkę i antybiotyk ...niestety gorączka nie spadła więc dostała jeszcze kolejne dwa plus biofuroksym do podawania dwa razy dziennie dożylnie w domu...co nas strasznie zaniepokoiło to guz który wyczuliśmy w okolicach szyi...oczywiście obawialiśmy się że może mieć to związek z chłoniakiem:( na szczęście później na wizycie u dr Hildebrand zrobiono biopsję i okazało się że to "zwykły" ropień a organizm zareagował tak intensywnie pewnie ze względu na obniżoną odporność po chemii...niestety trzeciej dawki chemii ze względu na ropień nie dostaliśmy...z dwojga złego oczywiście lepiej że to nie jest nowotworowy guz aczkolwiek troszkę boję się aby przez tą przerwę chłoniak się znowu nie "reaktywował"...Sad

We wtorek mamy jechać do Wrocławia na kontrolę i ewentualną trzecią chemię... mamy mocną nadzieję że do tego czasu Tabula wydobrzeje aczkolwiek dzisiaj znowu nam zagorączkowała i musiała dostać drugi antybiotyk Sad
Walczymy bo wierzę że będzie dobrze...Musi być!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarli
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rodos-Grecja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:51, 25 Paź 2014    Temat postu:

Witam goraco choc w niezbyt milym temacie.Powiem tylko jedno walczcie nie poddajcie sie naprawde warto.My jestesmy ponad 6 miesiecy od diagnozy i poczatkow chemii i nadal dzielnie walczymy!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzena&Michal&4x
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:54, 26 Paź 2014    Temat postu:

Witam...

Niestety my dalej walczymy z infekcją...chociaż już zaczynam wątpić czy rzeczywiście to jest infekcja...Sad wczoraj wieczorem wydawało się być juz naprawdę dobrze Tabula nawet za piłką pobiegała...niestety dzisiaj rano mieliśmy powtórkę: gorączka 40.7 trudności w oddychaniu z powodu wielkiej zmiany w okolicach szyi ( która dzisiaj wydawała nam się jeszcze większa niż tydzień temu...) i znowu do weta...jednocześnie będąc w stałym kontakcie w przychodnią wrocławską...zadecydowano podać jej metronidazol (plus oczywiście lek p-gorączkowy)...gorączka ustała...zmiana się troszkę zmniejszyła... Tabula teraz spokojnie śpi nawet coś tam zjadła kilka godzin temu...

Jutro o 9 mam dzwonić do Wrocławia i będziemy dalej decydować...ale raczej przejadę się jutro z Tabą do wrocka aby ponownie wykonali jej diagnostykę - na szczęście węzły póki co nie powiększone - obawiam się jednak że jak szybko nie podamy chemii to chłoniak się znowu"obudzi"...ech....Sad Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:28, 27 Paź 2014    Temat postu:

Witaj, od kiedy przeczytałam na Aurei, że Taba też ma to świństwo to zaglądam do wątku Majki regularnie. Mam nadzieję, że faktycznie ten ropień to "tylko" ropień i Tabula sobie z nim poradzi jak najszybciej. Ja to bym jechała do dr Hildebranda, bo dlaczego ten ropień tak słabo reaguje na antybiotyk. Daj znać co i jak dalej, no i przede wszystkim jak się Taba czuje.
Trzymam kciuki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:39, 27 Paź 2014    Temat postu:

Witaj. Przykro mi że kolejna psina dolaczyla do grona dotkniętych tym paskudztwem, aczkolwiek dobrze, że walczących! Nasza Belcia walczy od stycznia, a ten wyrwany czas jest bezcenny.

Po chemii jest duży spadek odporności- ropnie się trafiają ( moja Belcia też miała) ale kiepsko że antybiotyk nie działa. Nie znam się ale gorączka po chemii jest objawem supresji szpiku- to nas ominelo, ale zdaje się że konieczne są wtedy antybiotyki. Myślę ze konsultacja z dr H to dobry pomysł. U nas w takim przypadku kontakt z lecznica był mocno rekomendowany. Daj znać co doktor radzi.

Trzymamy kciuki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masza
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:48, 30 Paź 2014    Temat postu:

Kolejny walczący psiak. Okropne to i bardzo smutne. Cudownie, że walczycie, że nie poddaliście się zaraz po diagnozie. Trzymam kciuki za Was! Musi być dobrze!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzena&Michal&4x
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:08, 06 Lis 2014    Temat postu:

U nas troszkę bardziej pozytywne wiadomości Smile
Pisałam ze mam dzwonić do Wrocławia rano ale nie wytrzymałam
I rano wsiadłam w samochód także o 9 byliśmy juz w Neovecie.
Patrząc na wyniki zdecydowano o podaniu chemi przy tym
Zrobiliśmy kolejna biopsję aczkolwiek doktor "wyciągnął" kilka strzykawek
ropy wiec mieliśmy juz prawie 100% pewność ze to napewno ropien.
Zmiana antybiotyków na doustne chemia plus dexametasone poskutkowały
I juz wieczorem widzieliśmy poprawę.
I tak z dnia na dzień było coraz lepiej. 3 listopada- poniedziałek
bylismy znowu na wizycie i Taba dostała kolejna chemie .
To ostatnia w cotygodniowych cyklach- teraz przechodzimy na
podania co 3 tyg. Następna planowana jest doxorubicina wiec czeka nas kontrola kardiologiczną. Dobrze sie składa bo 15-16 dr Niziolek bedzie w Bielsku wiec tam podjedziemy.
Muszę przyznać ze tym razem Tabula przeszła chemie prawie niezauwazalnie - humorek jej dopisuje i ma apetyt:)
Pozdrawiamy!
MarZena&Michal&4x4(łapy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:20, 06 Lis 2014    Temat postu:

Takie dobre wiadomości od rana, cieszę się bardzo Smile
Osłonowe leki na żołądek i wątróbkę też mam nadzieję podajecie.
Mizianki dla księżniczki i oczywiście reszty stadka również Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:48, 07 Lis 2014    Temat postu:

Uff to dobre wieści! Oby tak dalej! Odzywajcie się bo cisza jest mocno stresująca Sad [/i]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzena&Michal&4x
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:10, 07 Lis 2014    Temat postu:

Dziś Taba czuje się wyjątkowo dobrze, dawno już nie było tak fajnie...
Cały dzień zaczepiała pozostałe psy do zabawy, a tego już dawno nie robiła.
Właśnie wróciliśmy z dość długiego spaceru, na którym Tabula jak dawniej biegała za piłką i było widać, że dobrze się przy tym bawi:) Od poniedziałkowej chemi, apety rośnie każdej godziny:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzena&Michal&4x
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:11, 14 Lis 2014    Temat postu:

Wszystko było super... w sobotę super spacer, Taba była taka radosna jak już dawno nie była, niedziela to samo, niestety od poniedziałku stała się coraz słabsza, już nie wychodziła na spacery z taka radością jak w poprzednie dni. Z apetytem też nie było najlepiej... Co gorsza zauważlismy u Taba, że w miejscu gdzie miała ten wielki ropień znów zaczyna się coś dziać. Coś się zbiera i zaczyna rosnąć... Długo się nie zastawialiśmy i od razu poszliśmy do weta ( niestety wizyta była totalnie bezproduktywna ) prócz skasowania 100 zł za usg z którego nic się nie dowiedzieliśmy...
Dziś żona umówiła się na 17 do Hildka na kontrolę...

Taba jeszcze raz miała zrobione USG i RTG okolic, w których pojawiły się po raz kolejny zmiany...

Radiolog nic niepokojącego nie zauważyła i stwierdzono, że Taba może mieć coś wbitego, co mogłbo by powodować ciągłe odnawianie się ropnia i stanu zapalnego, a co za tym idzie obrzęku...
Zdecydowano, że zrobią jej lekki zabieg i zobaczą dokładnie co tam się dzieje:

Efekt: Nie znaleziono żadnego ciała obcego, chirurg usunął cała treść , co powinno zapobiec ponownemu pojawieniu się ropnia:)

Dziewczyny dopiero teraz wracają do domu. Mamy nadzieje, że na jakiś czas z tym " czymś " bedziemy mieli spokój i Tabcia odzyska w pełni siły !!!
Przez weekend wrzucimy jakieś foty Taby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:15, 14 Lis 2014    Temat postu:

Pewnie odporność slaba i dlatego tak trudno się pozbyć tego ropnia. Szkoda psinki to pewnie bolesne jest :cry: Dajcie znać co dr H powiedział.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masza
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:24, 15 Lis 2014    Temat postu:

Przy chemii to każda rana goi się gorzej. Mam nadzieję, że Tabula jednak sobie z tym szybko poradzi.
Zaglądam do Was i mocno kibicuję!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:27, 16 Lis 2014    Temat postu:

my tez kciuki trzymamy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzena&Michal&4x
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:43, 16 Lis 2014    Temat postu:

Dziękuje Wszytskim za miłe słowa Smile Od czwartku, jak tylko Taba wróciła z Wrocka widać zdecydowaną poprawę. Ewidetnie widać, że coś jej przeszkadzało i nie pozwalało normalnie funkcjonować. Taba wreszcie zachowuję się prawie w pełni jak dawniej... Piersza jest przy stole, prosi w swoim stylu o jedzenie, w kuchni nas nie opuszcza na krok:)
Na spacerach jest jak dawniej, czyli szczeka na rowerzystów, dziś nawet troche pogoniła sarenki, które licznie spacerują koło nas:)
Więc jeśli chodzi o zachowanie i samopoczucie Tabuli jest zdecydowana poprawa.

Wczoraj, byłiśmy w Bielsku na kostultacjach u dr. Niziołka przed podaniem doxorubicyny... Na całe szczęscie serducho w pełni zdrowe i nie ma żadnych sygnałów, by nie podawać tego świństwa:)

Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie i na bieżąco będziemy meldować co i jak Smile

Dziękujemy Wszystkich za kibicowanie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin