Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jeśli dowiedziałaś(łeś) się, że Twój pies ma chłoniaka...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Chłoniak u psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dalmatina
Administrator
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:02, 06 Mar 2007    Temat postu: Jeśli dowiedziałaś(łeś) się, że Twój pies ma chłoniaka...

Na pewno czujesz się jakby skończył się świat. Masz w głowie pustkę, nie wiesz też co będzie dalej i jaką podjąć decyzję co do dalszego leczenia.
Ważne byś na początku wiedział(a) kilka rzeczy.
1. Chłoniak to choroba nowotworowa układu limfatycznego. Jest rakiem złośliwym, ale równocześnie jednym z najbardziej podatnych na chemioterapię.
2. Diagnoza chłoniaka nie jest rzeczą łatwą. Pies może zachowywać się normalnie, czasem może być osowiały, odmawiać jedzenia. Zwykle rak jest wykrywany, gdy zauważono powiększone węzły chłonne. Potwierdzenie choroby uzyskuje się dzięki biopsji.
3. Psiak, u którego stwierdzono chłoniaka, a u którego nie podjęto chemioterapii niestety nie ma szans na dalsze normalne funkcjonowanie. Wg badań długość życia pieska z chłoniakiem od dnia diagnozy to 4-8 tygodni.
4. Chłoniak jest chorobą nieuleczalną, jednak jeśli zostanie podjęta chemioterapia można poprawić komfort życia psa. Kiedy następuje remisja, pies żyje zupełnie normalnie.
5. Podjęcie decyzji o chemioterapii pociąga za sobą pewne skutki. Leczenie trwa kilkanaście tygodni i wiąże się z nakładem finansowym. Jednak warto je podjąć bo można przedłużyć życie swemu przyjacielowi... dobre życie.
6. Warto zastanowić się nad zmianą diety, pamiętaj, że komórki rakowe żywią się cukrem, dlatego trzeba wyeliminować węglowodany z diety. Jest kilka rodzajów diet, jest też karma w puszkach. Dowiedz się najwięcej ile możesz o sposobach żywienia psa z chłoniakiem.
7. W leczeniu stosowane są też suplementy takie jak: Ecomer, czyli olej z wątroby rekina, Omega 3 oraz Essiac Tea.
8. Zrezygnuj z wody z kranu, najlepiej stosuj wodę źródlaną lub oligoceńską.
9. WAŻNE: podczas chemioterapii wszelkie psie wydzieliny są trujące, jeśli sprzątasz po psie używaj rękawiczek i myj ręce.
10. Psy z rakiem nie powinny być szczepione.
11. Prowadź zapiski, będziesz wiedzieć jak zmienia się stan Twojego pupila.
12. NIE PODDAWAJ SIĘ BEZ WALKI!!!


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Dalmatina dnia Wto 21:27, 19 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalmatina
Administrator
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:14, 06 Mar 2007    Temat postu:

Cytuję za dr Jagielskim:
Rozpoznanie chłoniaka powinno być postawione na podstawie badania cytopatologicznego/histopatologicznego materiału pobranego z węzłów chłonnych lub całego węzła chłonnego. Leczeniem tej choroby jest chemioterapia, udaje sie wyleczyć całkowicie do 10% przypadków, w ok. 80% udaje się uzyskać remisje całkowitą tj. cofnięcie wszystkich objawów chorobowych - zwierze żyje praktycznie normalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewma
Gość





PostWysłany: Nie 11:49, 16 Wrz 2007    Temat postu:

czy napewno kazdy guz pod skóra musi być chłonniakiem i czy na podstawie rtg mozna dac 100% odpowiedż nie moge uwierzyc ze moja sunia ma chłonniaka i mam zamiar przeprowadzić wszystkie badania ktore potwierdzą bądz wykluczą diagnozę czy mogę się dowiedzieć jakie i gdzie mieszkam w łowiczu
Powrót do góry
Dalmatina
Administrator
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:10, 16 Wrz 2007    Temat postu:

Moja Una nie miała żadnego guza, a potwierdzenie diagnozy uzyskaliśmy dzięki biopsji.
Moim zdaniem powinnaś wybrać się do Warszawy do Kliniki Małych Zwierząt. Namiary znajdziesz na tym forum. Trzeba się wcześniej umówić. Specjalistami są dr Micuń i dr Jagielski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaśka
Gość





PostWysłany: Pią 23:45, 15 Lut 2008    Temat postu:

Słuchajcie - potrzebujemy pomocy. Zula ma zdiagnozowanego chłoniaka ale nam się nie zgadzaja żadne tego objawy.
Z dnia na dzien drastycznie powiększyły się jej węzły chłonne. Ale jakies 2 tyg wcześniej zrobiły się pod jej pyskiem jakies wewnętrzne ropniaki, które miala wyciskane, czyszczone, dostała dalacin c na 10 dni. Dwa dni później wywaliło jej węzły. Była macana przez wetke, krew jak na 8,5 roku w normie, na usg wątroba w normie, nieco widoczna śledziona. Dostała kosmiczną dawkę encortonu (120mg na dobe..) Co my mamy robić? Isc na biopsje? Liczyć na cud czy modlić o błąd wetki? Podpowiedzcie coś, proszę..
Powrót do góry
Dalmatina
Administrator
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:30, 16 Lut 2008    Temat postu:

Nie wiem skąd jesteś, ale ja bym sugerowała jak najszybszą konsultację z Warszawą lub Wrocławiem (dokładne namiary masz w dziale adresy). Najlepiej od razu wizyta u onkologa. Jeśli wykluczy to tylko się cieszyć. Czasem chłoniakowi mogą towarzyszyć inne schorzenia, u nas zaczęło się od nerek i przez pewien czas nie było powiększonych węzłów.
Jeśli masz możliwość zrobić biopsję w swoim mieście to też może to wykluczyć podejrzenie o chłoniaka. Na oko się tego nie diagnozuje, tzn. są pewne objawy które mogą wskazywać na tą chorobę, np, utrata wagi (nie wiem jak jest u Zuli), jednak pewność daje biopsja. Dowiesz się czy to chłoniak czy nie (OBY NIE!!!), a jeśli... to poznasz jego typ.
Trzymam kciuki, żeby biopsja wykluczyła chłoniaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaśka
Gość





PostWysłany: Sob 12:38, 16 Lut 2008    Temat postu:

Właśnie brak typowych czy wręcz jakichkolwiek - poza węzłami - objawów - spowodował nasze wątpliwości. Żadnej utraty wagi, apetytu, kupanie i sikanie standard, żadnej apatii, świetna jak zawsze kondycja.
Dziękuje za informacje. Mam już namiary na dr Jagielskiego, będę dzwoniła, może na odległość nam coś podpowie (mieszkamy w Gdańsku)
W poniedziałek idziemy do dr. Kiezy - jedyny w Trójmieście, który zajmuję się chemioterapią. Nie wiem czy się na nią zdecydujemy ale na biopsję raczej tak. Jeszcze raz dziękuje za info.
Powrót do góry
Dalmatina
Administrator
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:58, 18 Lut 2008    Temat postu:

Mam nadzieję, że biopsja wykluczy chłoniaka.
Czekamy na pozytywne wieści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:27, 18 Lut 2008    Temat postu:

Jak zdiagnozowano chłoniaka, skoro nie było biopsji?
Jesli chodzi o morfologię, to dość dziwna sprawa, ale w momencie diagnozy, już po biopsji, i na tydzień przed, morfologia u mojej piesy była po prostu książkowa. To się ponoć często zdarza. Owszem, miała wywalone węzły chłonne, niestety dość szybko się męczyła, ale nie było żadnych problemów z piciem czy jedzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaśka
Gość





PostWysłany: Pon 12:10, 18 Lut 2008    Temat postu:

Nawet dr Jagielski potwierdził niestety, że Zula ma typowe objawy kliniczne (rozmawialiśmy tel). Mocno powiększone węzły (wszystkie), USG czyli jednak powiększenie śledziony oraz powiększone światło naczyń wątrobowych, no i morfologia czyli płytki na poziomie 84 gdzie norma to 200-580 oraz leukocyty na poziomie 6tys gdzie norma to 9-10tys.
Powrót do góry
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:33, 18 Lut 2008    Temat postu:

No to chyba nie ma innej rady jak zdecydować sie na chemię? To znaczy, oczywiście, jeśli są ku temu wskazania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaśka
Gość





PostWysłany: Pon 21:14, 18 Lut 2008    Temat postu:

Zobaczymy co powie biopsja. Zula ma prawie 9 lat - to chyba najważniejsze, dla tej rasy, przeciwwskazanie. Mamy mnóstwo wątpliwości. Czy za wszelką cenę walczyć, zgadzajac się na złe jej samopoczucie, cierpienie, którego nie będzie rozumiała czy raczej zadbac aby do końca dobrze się czuła, być przy niej i głaskać, tulić i dużo do niej mówić. Nie wiemy. Na razie musi skończyć steryd i wtedy biopsja i powtórka morfologii, w innym na wszelki wypadek, laboratorium. My wierzymy, że damy radę.
Powrót do góry
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 8:36, 19 Lut 2008    Temat postu:

Faktycznie nie jest młoda, ale jeśli chodzi o to cierpienie, to zapewniam Cię, że nie wszystkie psy tak drastycznie przechodzą chemię. Natomiast przy nieleczonym chłoniaku sprawa wygląda dużo gorzej. Gdybym zrezygnowała z chemii, moja suczka prawdopodobnie umierałaby w bólach. Powiększające się węzły chłonne do tego stopnia utrudniały jej oddychanie, że prawie się dusiła. No i pozostaje oczywiście kwestia przerzutów.
W sumie to Twój wybór, czy zdecydujesz się na leczenie. W każdym razie życzę pieskowi zdrowia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aku
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 20:15, 23 Lut 2008    Temat postu:

Podzielam zdanie małej_czarnej...chemia poprawia przede wszystkim standard życia i samopoczucie pieska. Nie daje szans na wyleczenie. Może trochę przedłużyć życie piurowi - mojej piesuczce przedłużyła o pół roku, więc to dla mnie było bardzo wiele! Jeśli chodzi o wiek, nie wiem jakiej rasy jest wasz psiour, moja Tina była onkiem... W każdym razie wiek nie jest najistotniejszym wskaźnikiem podania chemii, raczej ilość płytek krwi. Jeśli zaś chodzi o sam stan fizyczny i psychiczny pieska w trakcie terapii, to moja Tinusia znosiła ją baaaardzo dobrze i w zasadzie dopóki nie przyszedł kolejny rzut choroby wogóle nie było widać po niej, że jest tak ciężko chora. Natomiast rokowania pieska bez chemii, to 3 tyg. czasem ponad miesiąc życia i to w dużym cierpieniu...powiększone węzły utrudniają oddychanie, często uciskają na narządy wewnętrzne i wywołują bóle, poza tym może nastąpić niewydolność oddechowa i krążenia i zbiera się płyn w jamie opłucnej...psiur zaczyna się dusić... Chłoniak to wstrętne paskudstwo! atakuje nagle i niespodziewanie, rozumiem, że przeżywacie teraz ciężkie chwile, ale musicie do pewnych spraw podejść z rozsądkiem i pamiętać, że to jest wasz przyjaciel, że bez niego będzie wam bardzo trudno, ale nie pozwólcie mu się męczyć...to ciężkie wszystko, ale w waszych rękach leży los waszego przyjaciela...
pozdrawiam was ciepło i trzymam kciuki za was i za Zulę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doubt
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:56, 26 Lip 2008    Temat postu:

Właśnie dowiedziałem sie ze mój niespełna pół roczny Dalmatyńczyk ma "chłoniak o niskim stopniu złośliwosci". Ma to podobno wrodzone... nie wiem co robić. To mój pierwszy psiak którego tak strasznie pokochałem, a teraz dowiaduje się że umiera... Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Chłoniak u psów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin