21.01.2010 ... biegaj szczęśliwa za TM nasza Księżniczko

fioneczka

Kochani,
życzymy Wam dobrego roku,
roku który przyniesie tylko pogodne dni,
pełne uśmiechu i szczęścia.
Życzymy zdrowia, wytrwałości i wiary, Wam i Psiaczkom które walczą z chorobą.
Wszystkim którzy stracili swoich małych Przyjaciół
życzymy ukojenia,
żeby odeszły: smutek, wyrzuty sumienia i łzy.

Aśka i Mona

Pamiętam o Tobie moja Kruszynko ...
Pamiętam zeszłorocznego sylwestra, kiedy siedziałyśmy razem na Twoim legowisku a jedynym marzeniem było abyśmy miały dość siły by walczyć...
Nie udało się ... ale wierzę że tam gdzie jesteś, jesteś szczęśliwa i zdrowa.
Kochamy Cię nasza Maleńka Księżniczko...

fioneczka

13 stycznia ... rok temu właśnie 13 stycznia wydawało się nam że będzie dobrze ... to był jeden z niewielu dni kiedy się uśmiechałam, kiedy Fionusia poczuła się lepiej, jadła, zatrzymaliśmy biegunkę, nie wymiotowała ... wróciła nadzieja ...
jednak na bardzo krótko ... i zaczęła gasnąć ...
w przyszłym tygodniu w piątek 21 stycznia ... minie rok

to wszystko jest niesprawiedliwe !!!
nie tak miało być!!!

mam nadzieję że za TM jest prawdziwy psi raj ... i że nasza Iskierka dalej nas kocha i nie zapomniała ...

mill

Fioneczko, wierzę, że Wasza Iskierka biega teraz szczęśliwa z He i innymi psiakami. ściska mnie w gradle kiedy czytam o tych cholernych datach, też mnie prześladują, mimo, że niewiele znaczą- teraz to tylko kolejna data, ale jakoś szczególnie rozbudza pamięć o tych trudnych dniach. U nas przdwczoraj minęły dwa miesiące.
13 stycznia upłynęło 6 miesięcy od amputacji. Cały dzień w pracy myślałam o tym godzina po godzinie. wszystkie uczucia wracały z nasileniem jak pół roku wcześniej: strach, stres, ból i ta nadzieja....ta jednyna nadzieja w trakcie całej choroby, że będzie dobrze, że ryzyko przerzutów jest tak minimalne, że musi być dobrze.
15 stycznia- 2 miesiące bez He. I analiza każdej godziny. Płacz nad jego grobem. I to poczucie niesprawielidowości, które mnie nigdy nie opuści- dlaczego on, dlaczego tak wcześnie, tak młodo.
nie próbuję odnaleźć w tym sensu, bo go po prostu nie ma. I tak jak Ty, chcę wierzyć, że moje małe maleństwo jest gdzieś szczęśliwe i że jeszcze kiedyś go zobaczę. chciałabym poczuć, że wybacza mi moją bezradność.

fioneczka

dziś kolejny czwartek ... jutro 21 styczna ...

http://www.youtube.com/watch?v=9RYIJTxz5sg

"Dokładnie ta strona Nieba jest zwana Tęczowym Mostem. Kiedy zwierzę umiera, udaje się w to specjalne miejsce, które dla nas pozostających tutaj jest niedostępne. Są tam łąki i wzgórza dla wszystkich naszych Wyjątkowych Przyjaciół więc mogą razem bawić się i biegać. Jest mnóstwo jedzenia, wody i słońca nasi Przyjaciele żyją w cieple i dostatku. Wszystkim zwierzętom, które były chore i stare zostaje przywrócone zdrowie i wigor; ranne i okaleczone zostają uzdrowione i są znowu silne, dokładnie takie jakie pozostały w naszych wspomnieniach i snach z dni minionych. Są tam szczęśliwe i zadowolone z wyjątkiem jednej, małej rzeczy: każde z nich tęskni za kimś wyjątkowym, za kimś kto pozostał. Razem bawią się i biegają, ale przychodzi taki dzień, kiedy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego błyszczące oczy patrzą uważnie; jego ciało zaczyna drżeć. Raptem oddziela się od innych, leci przez zieloną trawę, szybciej i szybciej. Poznał Cię! I kiedy Ty i Twój Przyjaciel wreszcie się spotkaliście, przytulacie się do siebie w radości ponownego połączenia nigdy nie będziecie rozdzieleni. Deszcz szczęśliwych pocałunków na Twojej twarzy, ręce tulą ukochaną głowę, znów patrzysz w te ufne oczy, które tak dawno odeszły z Twojego życia, ale na zawsze pozostały w sercu... Razem przechodzicie przez Tęczowy Most..."

Paul C. Dahm "The Rainbow Bridge"

mala_czarna

Zawsze jak czytam ten tekst to mam łzy w oczach. Jest naprawdę wzruszający :cry:
I mimo tego, że jestem dorosłą kobietą, naprawdę mam w sobie tę dziecinną wiarę, że kiedyś wszyscy spotkamy się z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi.

Dla Fioneczki [*] [*]

jana29

tak bardzo chcę aby to była prawda .Aby każdy z Nas kiedyś ,za jakiś czas pomyślał , że już Nas nic nie rozdzieli . NiGDY , zawsze już razem

Betka

Łzy w oczach? Ja szlocham jak bóbr!
a jestem już bardziej niż dorosła..

jana29

Fioneczko , to już rok, a wydaję się , ze to było wczoraj. Bądź szczęśliwa i zdrowa .Opiekuj się Psiakami .

pamiętam 21 stycznia 2010,gdy przeczytam , że Fionka już jest TAM .Nie mogłam w to uwierzyć i dalej nie wierzę

Asiu dziś trudny dzień , bądź dzielna

Asia i Fred

mill

[*] biegaj szczęśliwa Fioneczko.

fioneczka

Za szybko Maleńka ... za szybko musiałaś odejść ...
tyle było jeszcze przed nami, tyle miejsc do zwiedzenia, zabaw których jeszcze nie odkryłyśmy ...
wspólnych spacerów, leniuchowania na kanapie, objadania się sernikiem ...

dziś mija rok a ja dalej nie potrafię się z tym pogodzić ... nie potrafię zrozumieć dlaczego padło akurat na nas ...

ostatnie miesiące były bardzo trudne dla nas, a dla Ciebie Kruszynko na pewno bardzo bolesne ... i żałuję, że pozwoliliśmy Ci cierpieć ... że nie potrafiliśmy zrozumieć tego że nie ma ratunku, że ślepo wierzyliśmy w to że jeszcze wszystko będzie dobrze, że wyzdrowiejesz ... nasza miłość do Ciebie była ślepa

wierzę, że teraz jesteś szczęśliwa ... i ze nie zapomniałaś ... bo my pamiętamy i kochamy Cię ciągle tak samo

agniecha

...minął rok,cały długi rok...takie łzy nie wysychają nigdy,a serce zawsze będzie tęsknić...
...nie zapomnę o Tobie Kruszynko...wierzę,że czekasz po tamtej stronie...

...[*]...

Dominika

...rok temu nie wierzyłam w to co czytam...
dziś też nie wierzę...minął rok... a Ty z Zeusikiem biegacie razem.. Sad

Fioneczko pamiętam...zawsze będę pamiętać... [*]

Asiu...przytulam mocno w tym trudnym dniu...

fioneczka

dziś mija 13 miesięcy ... długich miesięcy bez Ciebie moja maleńka Księżniczko Sad

czas leci ... ale nie zmienia nic ... ciągle jesteś głęboko w naszych sercach i pamięci
... i ciągle boli Sad

śpij Kruszynko maleńka [*]

mala_czarna

Asiu, ja się czasem zastanawiam, czy kiedykolwiek przestaniemy liczyć dni od ich odejścia? Chyba nie Sad

fioneczka · Wysłany: Pon 14:04, 21 Mar 2011 Temat postu:

moja Maleńka Księżniczko ...
dziś 21 marca ... rok i dwa miesiące odkąd nie ma Cię z nami ...
a ja cały czas tęsknię za Tobą

[link widoczny dla zalogowanych]