Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

chłoniak mózgu u amstafki...już Cię nie ma...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:43, 01 Lis 2009    Temat postu:

agniecha napisał:


Bubu,odwiedź mnie chociaż we śnie...czekaj na mnie,niedługo się spotkamy...


Nie mów tak, proszę Sad
Kiedyś się wszyscy zobaczymy z naszymi psiulkami, ale jestem pewna, że one nie chcą żeby to nastąpiło szybko. Aga, no co tu pisać, skoro słów brak? Już jedną niunię pochowałaś, wiesz jak to boli. Jedno wiem. Czas nie leczy ran, może tylko troszkę je zabliźnia, ale to pewnie też doskonale wiesz. Ech, bardzo smutny dzień..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Nie 20:44, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jana29
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:28, 02 Lis 2009    Temat postu:

Tak bardzo mi przykro,że nie wiem , co napisać, słowa nie oddadzą naszego smutku i bólu. Wiem,że zawalił Ci sie cały świat i nie mam zamiaru Cię pocieszać ,gdyż nie umiem tego zrobić. Ja wierzę ,że spotkamy sie z Naszymi Kochanymi Przyjaciółmi w drugim świcie. Wierzę też ,że są szczęśliwe ,chociaż nie ma ich przy nas.Trudno jest to zrozumieć ,że były w naszym życiu ,a teraz ich nie ma. Każdego z Nas to czeka ....
Jestem z Tobą i bardzo,że smuto....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:47, 02 Lis 2009    Temat postu:

...obudziłam się dzisiaj,a Jej nie ma...nie ma...pusty materacyk,już nie przydrepcze do mnie do łóżka,nie wsadzi mokrego nochala pod kołdrę,nie chlapnie jęzorkiem...została wielka przeogromna pustka po Tobie mój piesku...

Nie mam już mojego pieska...mojej małej pręgowanej Bu...umarło moje seruszko...jak mam żyć bez serca...jak...

...jesli się miało czyjeś ciało i duszę całą,a zostanie tylko fotografia,to...to jest bardzo mało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:03, 02 Lis 2009    Temat postu:

agniecha napisał:


...jesli się miało czyjeś ciało i duszę całą,a zostanie tylko fotografia,to...to jest bardzo mało...


Jest jeszcze pamięć. Nigdy o Buni nie zapomnisz, tak jak my wszyscy, którzy straciliśmy swoje pieski Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jana29
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:46, 02 Lis 2009    Temat postu:

Ja co prawda nie pochowałam jeszcze żadnego mojego pieska, ale Fred ma prawie 14 lat a Absolut walczy z chłoniakiem i sami wiecie,że marne są szanse aby wygrać z tym paskudztwem. Ciągle jednak myślę o najgorszym , o tym jak będę musiała musiała się z nimi pożegnać i dlatego staram się wierzyć ,że zobaczę się z nimi po drugiej stronie tęczowego mostu.Boli mnie to ,że nasi najwięksi przyjaciele odchodzą w ciszy , tylko my odczuwamy tak ogromny ból-dla innych to tylko pies.Dla mnie to całe moje życie .
Pomimo,że nie doświadczyłam tego tragicznego odejścia przyjaciela jestem z Tobą.Bardzo przybiła mnie ta wiadomość i wróciły wszystkie myśli związane z odejściem naszych kochanych czworonogów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:57, 02 Lis 2009    Temat postu:

Agniecha, wiem, ze zadne slowa nie pomoga ale wiedz, ze jest mi strasznie przykro z powodu Bu. Walczylas do samego konca i tak jak my wszyscy zrobilas wszystko a nawet i wiecej, zeby pomoc swojej malej psince. Wiem, ze nie ma zadnych slow pocieszenia w takiej sytuacji, to jednak pomysl, ze teraz juz Bu nie zaboli nic, nikt i nic nie skrzywdzi juz jej. Bu odeszla rowno miesiac po mojej Yoleczce. Pewnie teraz Yolka oprowadza ja po nowym miejscu .... Na pewno jest im tam dobrze ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jana29
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:31, 02 Lis 2009    Temat postu:

Naprawdę podziwiam Was,że możecie żyć dalej po śmierci przyjaciela , albo ,że chociaż próbujecie .Ja gdy przeczytałam dziś o śmierci Bu to nie mogę dojść do siebie-jest rozbita.Wiem ,że jest im lepiej i ze widocznie tak miało być ale nie mogę tego zrozumieć i szkoda mi tych osób,które tak bardzo cierpią i nie mogą cofnąć czasu.Chociaż mam prawie 30 -stkę to zachowuje się jak małe dziecko.Nie umiem ogarnąć tego wszystkiego ...tego nieszczęścia i niesprawiedliwości na tym świecie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:44, 02 Lis 2009    Temat postu:

Jana, ja po prostu wiem, ze sa sprawy na tym swiecie na ktore nie mam najmniejszego wplywu i zdaje sobie doskonale sprawe z tego, ze po prostu tak musialo byc. Smierc ukochanego zwierzaka to jedna z tych spraw, ktore sa poza nasza kontrola. Moze to brutalne ale smutek mam schowany gleboko w sercu dla siebie, a zyc trzeba dalej, bo mam rodzine, mam super syna i nie chce zeby i oni cierpieli na tym, ze ja cierpie. Sa takie uczucia, ktore potrafie schowac tylko dla siebie gleboko do szuflady jaka mam w glowie. Pomysl jak bylbym niewiarygodny gdybym opowiadal dziecku, ze wszystko jest dobrze i plakal. On tego nie zrozumie, bo wie, ze placz niesie za soba cos zlego. Nie wytlumacze mu przeciez, ze placze ze szczescia ... Wiem, ze to ciezkie doswiadczenie, smierc Bu i mnie przybila ale gleboko wierze w to, ze tak jest dla niej lepiej, moze to brzmi okrutnie ale tak wlasnie mysle i podjrzewam, ze nie jestem odosobniony.

pozdrawiam
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:53, 02 Lis 2009    Temat postu:

jana29 napisał:
Naprawdę podziwiam Was,że możecie żyć dalej po śmierci przyjaciela , albo ,że chociaż próbujecie .


Bo jest diabelnie i przeraźliwie ciężko, ale co zrobić?? Dla mnie miarą człowieczeństwa jest właśnie podarowanie psu tego ostatniego snu w naszych objęciach. Pozbawienia go bólu, kiedy przyjdzie taki czas, że nic już nie działa, nie skutkuje. Nigdy, powtarzam, NIGDY, dla własnego egoizmu nie pozwoliłabym przedłużać zwierzęciu cierpienia. To jest właśnie ten luksus, którego my ludzie nie mamy.

Z Agą bardzo często rozmawiałyśmy i pisałyśmy do siebie. Dlatego wiem, że w tych ostatnich dniach stan Bu był tragiczny. Niunia jęczała, nie wiedziała gdzie jest, załatwiała swoje potrzeby w domu. Na to nie da się patrzeć bez bólu serca. Na to nie wolno patrzeć. Ja po prostu uważam, że nasze zwierzęta zasługują na godną śmierć. Za to, że przez całe swoje psie życie dały nam tyle miłości, radości, tyle dobrych chwil i tyle wspomnień.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Pon 12:56, 02 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:56, 02 Lis 2009    Temat postu:

...dałam Jej na drogę Rodeo,ciasteczko,otuliłam w kocyki i dałam swoją chusteczkę z zapachem...żeby pamiętała,po tamtej stronie...dzień się tak dłuży,godzina ciągnie się za godziną,nie mogę sobie znaleźć miejsca...nie mam dokąd pójść...bo i po co...

...Piesku,tak mi źle bez Ciebie...tak mi samej źle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:10, 02 Lis 2009    Temat postu:

Agnieszka, nie jesteś sama. I nigdy nie będziesz dopóki będą tacy ludzie jak na tym forum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:16, 02 Lis 2009    Temat postu:

Aga, nie wiem co Ci napisać, jak wspomóc. Bardzo mi jest smutno, bardzo mi Cię żal. Wiem co czujesz i wiem, że w tym stanie nie ma pociechy. Płaczę razem z Tobą, moje myśli cały czas Ci towarzyszą. Życie potrafi być czasem bardzo smutne.

Kiedy odchodzi przyjaciel coś we mnie umiera..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:36, 03 Lis 2009    Temat postu:

...byłaś Piesku i już Cię nie ma...
byłaś spełnieniem mojego marzenia...
a teraz...ból łzy smutku po policzku rozmaże...
Bu,bez Ciebie nie mam już marzeń...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jana29
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:51, 03 Lis 2009    Temat postu:

Agnieszko jestem z Tobą i wszyscy przeżywamy to razem z Tobą .To nam jest źle nie Im. One są szczęśliwe i musimy w to bardzo bardzo mocno wierzyć , bo inaczej zwariujemy !Napisz jak się dziś czujesz ??? Ja staram się uwierzyć w to że gdy moje Kochanie pieski odejdą to będą na mnie czekać.Jeśli nie wklepię sobie tego do mojej głowy to zwariuję ,zresztą choć jeszcze są ze mną to ja już myślę co będzie jak odejdą .
Aga trzymaj się !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:10, 03 Lis 2009    Temat postu:

...boli...tak bardzo boli...tak mi Jej brak,wciąż jeszcze Nią pachnie w pokoju...

Czy dotarłaś bezpiecznie Kochana,
po drabinie z bielutkich obłoków
tam,gdzie tęczowa,świetlista brama?
...uchylona,choć nie słychać Twych kroków.

Wsuń łapeczkę w szparę-w tę niebieską,
teraz główkę,widzisz most?-piękny pewnie!
Nie bój się,podążaj jak ścieżką,
drugi brzeg,to Twój dom,choć beze mnie.

No,a ja,choć serce mi pęka,
muśle tutaj o Tobie z uśmiechem,
przecież wiem,kto na Ciebie tam czeka.
Znam ich,wiedzą,że idziesz...
Już lepiej...?

Bądź szczęśliwa w Tęczowej Krainie,
ja swą miłość Ci czasem podeślę,
zbieraj ją,gdy do Ciebie dopłynie,
ale czasem odwiedź,choć we śnie...


...bez Ciebie Bu nic już nigdy nie będzie tak samo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 14 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin