Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Szajba - Border z chłoniakiem
Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szajba
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:32, 11 Kwi 2019    Temat postu: Szajba - Border z chłoniakiem

Witam wszystkich serdecznie,

Od paru dni śledzę to forum i czytam jak najwięcej się da, wiele informacji bardzo pomogło, ale wciąż rodzą się nowe pytania.. no ale może od początku.

Jestem Ewa i mam 6 letniego bordera collie o imieniu Szajba (samiec, 5 lipca skończy (!!!) 7 lat).Wszystko zaczęło się tydzień temu - wyczułam u mojego Szajbusia ogromne węzły chłonne. Wyczułam bo pod jego krezą były zupełnie nie widoczne. Pojechaliśmy do weta myśląc że to przeziębienie.. piesek miał jakby zatkany nos i dyszał. Pan doktor niestety od razu zapowiedział że jest to najprawdopodobniej chłoniak i odesłał nas do lecznicy w Szczecinie. W piątek zrobiono mu biopsję, badania krwi (morfologia i choroby odkleszczowe) i USG. Wyrok - chłoniak IV stopnia. Powiększone wszystkie węzły chłonne i zmiany na śledzionie... Od razu zdecydowaliśmy się na chemioterapię więc już w piątek miał pierwszy wlew, dziś jedziemy na drugi. Cały tydzień podaję mu sterydy.

Mój świat legł w gruzach i ciężko się pozbierać.. ale tu wszyscy to znają

Szajba wygląda na zdrowego, tylko po podaniu leków jest chwilami lekko osowiały, mieliśmy też biegunkę.. Tylko z dnia na dzień coraz więcej pije i sika sika sika.... Czy u was też tak było? Jak sobie z tym radziłyście? Zaliczyłam już spacer o 1 czy nawet 3 w nocy, dom zasikany cały, a niestety nie możemy z nim wychodzić co godzinę - musimy pracować. Poradźcie coś proszę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:08, 11 Kwi 2019    Temat postu:

Ewa, witaj na forum.

Jeśli chodzi o sterydy, to są one moczopędne. Więc psiak będzie sikał. Wychodź z nim, kiedy się da, szczególnie po podaniu endoxanu, bo ten może wywoływać zapalenie pęcherza, należy dlatego wypróżniać pęcherz.

My nie mieliśmy aż takiego problemu z trzymaniem moczu. Szczepan sikał może dużo, ale nie posikiwał pomiędzy spacerami. Jeśli nie możesz sobie z sikaniem poradzić, polecam takie opaski dla samców, wkładasz w nią podpaskę dla kobiet lub dla osób nietrzymających moczu (są bardziej chłonne) i powinno się sprawdzić. U nas działało to rewelacyjnie, kiedy Szczepan pod koniec miał problemy ze zwieraczem pęcherza.

A jakim schematem idziecie? Ile tygodni? Leczycie się może u dr. Gugały?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gosia i Szczepan dnia Czw 9:08, 11 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szajba
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:22, 11 Kwi 2019    Temat postu:

Również witam i dziękuję za tak szybkie pierwsze porady,

Leczymy się w klinice Dr Gugały, prowadzi nas Pani Dr Mickiewicz. Jeśli chodzi o schemat to nie umiem na to pytanie odpowiedzieć - byłam chyba w za dużym szoku podczas naszej wizyty tydzień temu, ale może dzisiaj więcej zapamiętam... w wypisie napisali "schemat Wisconsin-Madison"
Na 1 wlewie Szajba dostał Winkrystynę i z tego co pamiętam to co tydzień mamy przyjeżdżać na chemię. Codziennie podaję mu Encorton i do tego leki przeciwwrzodowe. Ponadto na biegunkę podaję mu od dwóch dni Nifuroksazyd.

Właśnie głównie się boję że wstrzymywanie moczu może mu zaszkodzić... on w ostateczności załatwia się w domu więc chciałabym mu ulżyć ale sama nie wiem jak - może pampersy albo te wkładki tylko czy on z nich będzie chciał korzystać... bo tu nie chodzi o sprzątanie po nim itd. tylko żeby się nie męczył i nie wstrzymywał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:45, 11 Kwi 2019    Temat postu:

Ja leczyłam Szczepana u dra Hildebranda, jesteśmy z Wrocławia. A obaj panowie to onkolodzy, koledzy z resztą. Więc, co ważne, jesteście raczej w dobrych rękach. Grunt to doświadczenie. Było sporo wątków na forum, gdzie psiaki były "leczone" przez konowałów i kończyło się do źle.

Schemat, który macie, to CHOP. Standardowy, przy czym różnią się jego odmiany. My mieliśmy schemat iCHOP 16-tygodniowy, ale najczęściej na forum psiaki mają bodaj 25-tygodniowy.

Co ważne, podawaj psu leki osłonowe. Na pęcherz możesz podawać urosept, aby przy wstrzymywaniu moczu nie wdało się zapalenie (szczególnie uczulam Cię na ten endoxan, wywoływać może zapalenie pęcherza, trzeba psa dużo "wysiusiwać", ja zwalniałam się z pracy przez 4 dni po podaniu tej chemii), na żołądek omeprazol lub ranigast, na wątrobę ornipural, a póki nie macie problemów, może zwykły hepatil wystarczy. Poczytaj o tych suplemetach, dziewczyny sporo napisały. Ja podawałam j.w. przez cały okres chemioterapii i mieliśmy względny spokój. A to ważne. Kiedy organy zaszwankują chemię trzeba będzie wstrzymać.

Nie wiem, jak Szajba zniesie pampersy. Moje psy je ściągają w mig. Przy suczkach jest wtedy kłopot, ale z psem ten pas zadziałał. Ale fakt, on ochroni Ci podłogi, ale nie skłoni psa do częstszego oddawania moczu do wkładki :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szajba
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:03, 11 Kwi 2019    Temat postu:

Tak jest wielki plus w tym że w Szczecinie mamy tą klinikę - zdecydowanie zwiększa to szanse, bo faktycznie jak się czyta o tych jak to nazwałaś "konowałach" to serce boli.

Rozumiem Gosiu że ten endoxan to steryd? Że mam uważać jesli mi go przepisze lekarz? Czy to jest któraś z podawanych dożylnie chemii? Może nie zbyt ambitne pytanie - przepraszam ale dopiero raczkuję w tym temacie..

Osłonowo podaję controloc i ranigast przed każdym sterydem. No i suplementacja Omega 3 - próbowałam z tranem, ale Szajba nie lubi :/ teraz podaję olej lniany (polewam karmę).

Dziś zapytam Pani Doktor czy ten Urosept podawać.

Dziękuję - miło jest mieć z kim o tym wszystkim porozmawiać..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:11, 11 Kwi 2019    Temat postu:

To dla wszystkich na forum było ogromne ułatwienie, móc porozmawiać.. ważne miejsce.

Endoxan to Wasza następna chemia. Prawdopodobnie potem będzie znów winkrystyna i na końcu doksorubicyna. Przed każdym podaniem doksorubicyny należy zrobić usg serca. Tak samo, jak morfologię przed każdym podaniem chemii w ogóle.

Co do suplementów, o dziwno w naszej klinice niespecjalnie nas nimi zainteresowano. Mówiono wręcz, że nie ma pewności, że one czemuś zapobiegają. Ale po lekturze forum podawałam sama z siebie. Przyznałam się potem doktorowi, podałam dawkowanie, ustaliliśmy razem ewentualne zmiany i przyjął to. Dziewczyny na forum uroseptu chyba nie podawały profilaktycznie. Ale lekarz nie oponował, a nam ani razu nie zdarzyło się krwotoczne zapalenie pęcherza, a tego bałam się bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szajba
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:35, 11 Kwi 2019    Temat postu:

Następna chemia.. czyli dzisiaj Sad
Przerażona jestem tym wszystkim

I ta ilość tabletek... Szajba po 3 dniach na mój widok dostawał już szczękościsku.. podawałam mu tabletki do gardła, teraz przeszłam na kuleczki z pasztetowej - na razie daje się oszukać, ale jak straci apetyt to nie wiem co wymyślę ;/ także w miarę możliwości wolałabym ograniczyć ilość tabletek do podania - obecnie i tak podaje 12 tabletek na dobę.. No ale oczywiście jak się okaże że trzeba jeszcze na pęcherz to podam 13.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:53, 11 Kwi 2019    Temat postu:

To faktycznie dużo. Ja standardowo podawałam ok 8 na dobę. W gorszych stanach pewnie podobnie.. Porozmawiaj z lekarzami, podpowiedzą. Ale chyba tylko na Białobrzeskiej w Warszawie osłona jest doceniana..
Z apetytem bywa różnie. My nie mieliśmy problemów. Inni tak. Miejmy nadzieję, że będzie dobrze!
Przeżyjesz jeden cykl i już będziesz niemal specjalistą Wink Daj znać po wlewie, jak tam Szajba..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:40, 11 Kwi 2019    Temat postu:

Witaj na forum. Przykro mi z powodu Twojego pieska. Ale na forum możesz znaleźć wsparcie, poradę. Także nie krepuj się, pytaj.

U nas w szczytowych momentach było ponad 20 tabletek na dobę. Poza kilkoma dniami przy silnych biegunkach, nie było problemu - Bella brała wszystkie w pasztetach, serku topionym itd. Problem był tylko w tym, że doby brakowało, bo trzeba było zachować odstępy pomiędzy lekami.

Jeśli chodzi o sikanie- to faktycznie przy sterydach psy dużo piją i sikaja; u nas problem był tylko na początku, pewnie dlatego że potem stopniowo obnizalismy dawkę sterydow aż do odstawienia. Może rozwiązaniem.byloby zostawienie mu podkładów higienicznych- takich dla szczeniąt, albo lepiej- ludzkich, bo tańsze?

Jeśli twój psiak ma biegunkę, to warto rozważyć probiotyk, dobry jest też ziołowy taninal. Nifuroksazyd zdawałam tylko kiedy w kale był śluz lub krew, lub przy nawrotach. Bella dostawala polprazol jako osłonę, normalnie raczej nie brała ranigastu (niektórzy na te leki reagują rozwolnieniem, więc może to być powiazane).

Daj znać koniecznie jak po wizycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szajba
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:45, 11 Kwi 2019    Temat postu:

Witaj Carabello Smile dzięki za miłe słowa

"Remisja całkowita" - tak napisano w karcie. Pani doktor wymacała, zrobiła USG i pochwaliła.
Węzły chłonne te dostępne oraz w jamie brzusznej nie widoczne, śledziona nie powiększona - to chyba dobrze, choć pewnie za wcześnie by się cieszyć...

Morfologia trochę gorzej - tu dostaliśmy antybiotyk na 5 dni- cefaseptin.

No i Endoxan w tabletkach - mamy podać w weekend... Ponadto Pani Doktor zmniejszyła dawkę sterydów więc może trochę z siusianiem się polepszy.

Same powiedzcie dziewczyny - jest się czym cieszyć? czy to na początku standard że wszystko znika?

Pytałam też czy podawać coś typu Urosept, Pani Doktor odniosła się do tego pomysłu raczej sceptycznie - tak jak mówiłaś Gosiu Smile no ale jeszcze się zastanowię bo o zapaleniu pęcherza przy Endoxanie to Pani Doktor wspominała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:14, 12 Kwi 2019    Temat postu:

Ooo, to super! Smile Krok do przodu. Jeśli chodzi o remisję po chemii, to zdarza się czasem brak reakcji na początku, chociaż przeważnie węzły się zmniejszają.
To świetnie, że u Was remisja nastąpiła od razu.
A jak Szajba się czuje? Ciekawe też, jak będzie znosił endoxan i kolejne chemie. Szczepan na każdą reagował inaczej.
Przez weekend to dobrze, będziecie mieli może przez te 3 dni wychodzić na spacery częściej..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:05, 12 Kwi 2019    Temat postu:

Wydaje mi się, że to, że chemia zadzialala od razu to dobry prognostyk. Co do sikania, to jak były sterydy to przy endoxanie było łatwiej, bo naturalnie pies chce się pozbyć zawartości pęcherza. Ja się stresowalam jaknjuz steryd odstawilismy, no bo jak zmusić psa, żeby się wysikal? A przy endoxanie trzeba to robić często, zwłaszcza przez pierwsze 2-3 doby, kiedy stężenie cytostatyku jest największe. Tak jak Gosia napisała- dobrze, że to będzie w weekend, będzie latwiej to ogarnąć.
Jeśli pies dostaje antybiotyk, to tym bardziej rekomenduje probiotyk. Dobry jest bioprotect, ale jak Belcia była na chemii to doktor zalecam trilac, być może bioprotect nie byl dostępny.
Trzymam kciuki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:58, 12 Kwi 2019    Temat postu:

Bioprotect był super, potwierdzam..

Jeśli chodzi o zmuszanie psa do sikania, to akurat z samcem jest chyba łatwiej - zazwyczaj obsikują wszystko Wink Chociaż moje dziewczyny sikają niemal za każdym razem, choćby na spacerze były co godzinę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szajba
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:06, 12 Kwi 2019    Temat postu:

Dziękuję Wam bardzo za wsparcie! nieocenione jesteście ! Very Happy

Szajba czuje się jak zdrowy pies, nie wygląda na chorego wcale. Oprócz godziny-dwóch od podania sterydu bo wtedy bywa gorzej.
Dziś po podaniu sterydu i antybiotyku myślałam że do pracy nie dotrę - moja psinka wyglądała jakby miała zejść z tego świata, masakra! i ten jego smutny błagalny wzrok... Nie wiem jak jutro oprócz tych okropnych sterydów podam jeszcze endoxan Sad Strasznie mi go żal i się boję...

Ale poza tymi złymi chwilami biega, szczeka, je i się bawi Smile Dziś nawet przyszedł do łóżka się pomiziać z rana, a od pierwszej chemii tego nie robił Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:41, 12 Kwi 2019    Temat postu:

Zastanawiające jest dlaczego tak reaguje na steryd- może to jakaś nietolerancja? A może bol żołądka? A może jakieś nudności? Proponuję zgłosić to lekarzowi prowadzącemu, bo to chyba nie jest częsta reakcja. A może to na antybiotyk tak zareagował?
Nie martw się na zapas co będzie po endoxanie, u nas pierwsze 2 podania były bez skutków ubocznych, dużo lepsze samopoczucie niż po winkrystynie, gdzie zjazd formy był ogromny na początku. I trzeba się cieszyć każdym dobrym dniem.
Napisz jeśli gdzieś masz te informacje, jaki rodzaj chloniaka ma Szajba. A przy okazji: uwielbiam takie kreatywne psie imiona, już wyobraźnia pracuje jaki to charakterek :wink: .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 1 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin