Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Chłoniak u Belli
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:50, 05 Lut 2017    Temat postu:

Dzięki Dziewczyny, że zaglądacie jeszcze na to Forum.....ja tu jestem praktycznie codziennie i czytam różne wpisy po kilka razy porównując to co czytam z tym co się dzieje się z moją Bellą. Czasem mam taką burzę myśli, huśtawki dobrego nastroju lub totalnego załamania.... :cry:

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bella dnia Nie 21:54, 05 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:05, 05 Lut 2017    Temat postu:

CaraBella, moja Bella nie dostawała tylko endoxanu ale cały schemat czyli Wincristynę, Endoxan oraz Doxorubicinę ( i Enkorton jednocześnie) od kwietnia 2016 , kiedy to było rozpoznanie choroby do września 2016. Sam Endoxan dostawała po skończeniu schematu od września do stycznia. Teraz dostała wincristinę, żeby zmniejszyły się węzły pachwinowe i podżuchwowe w oczekiwaniu na wynik z pobranego lewego węzła podkolanowego, który to był pobrany we wtorek 1.02 i wysłany do Idexxu. Jak tylko będę miała wyniki badania histopatologicznego to napiszę co i jak, bo pewnie będzie ustalony jakiś nowy schemat.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bella dnia Czw 23:25, 16 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:29, 05 Lut 2017    Temat postu:

Aaa, to przepraszam- pomyliło mi się :cry: Ja też się nie udzielam za bardzo, niestety mało jest aktywnych forumowiczów teraz-a pamiętam że jak my walczyliśmy to to było ogromne wsparcie.
A Bella dostaje teraz sterydy znowu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:26, 06 Lut 2017    Temat postu:

No jak czytam stare wątki to faktycznie wsparcie było niesamowite, teraz praktycznie pisząca jestem tu jedna, ale to moje pisanie może przyda się komuś kto tu zagląda i szuka pomocy.
Co do enkortonu, to właśnie nie wiem dlaczego go nie dostaje, nic mi lekarz nie mówił, że mam podawać, ale i tak pomimo,że go nie podaję to węzły na ten moment są niewyczuwalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:42, 06 Lut 2017    Temat postu:

To na pewno pomaga jeśli człowiek styka się z czymś pierwszy raz i ktoś poradzi co robić. I wyzalenie się innym,;którzy zrozumieja- też nie jest bez znaczenia.

Dobrze że węzły sa normalne- to znaczy ze lek działa. Sterydy tez mocno wyniszczaja organizm więc jak nie ma konieczności to moze lepiej ze Bella nie dostaje. Trzymam kciuki za to żeby efekt utrzymał się jak najdłużej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:51, 06 Lut 2017    Temat postu:

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć, ale mam do Ciebie prośbę- zaglądaj tu czasem Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bella dnia Pon 23:53, 06 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:50, 07 Lut 2017    Temat postu:

Zaglądam, zaglądam Smile. Tyle, że niezbyt często coś pisze. Ale nawet"w ukryciu" kibicuję walczącym psiakom i ich właścicielom. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:49, 07 Lut 2017    Temat postu:

Aha, no to OK SmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:10, 08 Lut 2017    Temat postu:

Bella napisał:
Dzięki Dziewczyny, że zaglądacie jeszcze na to Forum.....ja tu jestem praktycznie codziennie i czytam różne wpisy po kilka razy porównując to co czytam z tym co się dzieje się z moją Bellą. Czasem mam taką burzę myśli, huśtawki dobrego nastroju lub totalnego załamania.... :cry:


Kochana, nic nie porównuj, bo tylko popadniesz w głęboką depresję, ja przechodziłam przez to samo. Jak jeden psiak genialnie reagował na lek, a moja Wikunia prawie umierała, to płakałam, rwałam włosy z głowy, a po kilku dniach wszystko wracało do normy. Jeden organizm dobrze reaguje, drugi wprost przeciwnie. Nic się nie martw, nie przejmuj (tak, wiem, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić), i po prostu myśl pozytywnie. Ciężko, ale dasz radę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:27, 08 Lut 2017    Temat postu:

mala-czarna masz rację nie powinnam porównywać innych chorych piesków z moją Bellą bo tak jak napisałaś każdy organizm reaguje na leczenie inaczej....ale nie da się czytać i nie porównywać, a swoją drogą tak jak pisałaś od tego czytania można popaść w depresję, ale są też i radosne momenty....Staram się myśleć pozytywnie bo nic innego mi nie pozostaje. Cały czas czekamy na wynik z Idexx-u,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 10:19, 10 Lut 2017    Temat postu:

Trzymam kciuki za dobre wyniki Smile
Jeśli chodzi o pozytywne myślenie, to myśl cały czas o Fenderku, który walkę z chłoniakiem wygrał. Blanka nie pisze na Forum, ale myślę, że gdyby coś się stało to dałaby znać.

Wiem, że to straszna choroba Sad Mojej Wikuni nie ma już prawie 8 lat z nami, ale nie ma takiego dnia żebym o niej nie myślała, i czemu musiała odejść. Strasznie jest mi ciężko z tym, i zawsze sobie zdaję pytanie, czemu akurat ona, czemu nie dane jej było dokończyć w zdrowiu końca choroby, zawsze znajduję jakieś "gdyby" Sad
Gdyby udało dokończyć się protokół chemii, gdyby nie trzustka, gdyby nie nerki. No cóż, mimo, że boli, życie pędzi dalej, nie mam na to żadnego wpływu.

W każdym razie, głowa do góry, i przesyłam same pozytywne wibracje, ode mnie, i od mojej staruszki Froci Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:13, 10 Lut 2017    Temat postu:

Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa:), jak tylko będą wyniki z Idexx-u to dam znać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 8:33, 15 Lut 2017    Temat postu:

Jak się czuje dziewczyna? Czy już "jadłowstręt" minął??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:43, 15 Lut 2017    Temat postu:

Dziękuję, że pytasz...tak, jadłowstręt minął, zmieniłam jej karmę, poza tym więcej dostaje gotowanego, a jak nie chce jeść to wtedy karmię panienkę z ręki i wtedy zjada.
Poza tym dostałam wstępne wyniki z Idexxu, wkleiłam już przetłumaczony.

Dostarczony materiał

Jedna próbka 30 x 20 x 15 mm rozmiar (lewy podkolanowy węzeł chłonny)

opis Histopatologiczny

Miąższ węzła chłonnego reprezentuje zwarta populacja komórek limfatycznych rozciągająca się od kory do rdzenia, składająca się okrągłych komórek z zawartością cytoplazmy od minimalnej do średniej, z jądrem komórkowym z mało zarysowanymi brzegami, nieregularnym kształcie, ze zrębami chromatyny rozmieszczonej obwodowo lub zbitej, oraz z dwoma lub jednym małymi jąderkami. Anizocytoza i anizokarioza jest od słabej do średniej, są widoczne podziały mitotyczne do 8 na HPF (prawdopodobnie chodzi o to że 8 razy więcej komórek przechodzi podziały). Zawartość wybarwionych makrofagów jest umiarkowana. W regionie kory są agregaty małych limfocytów najprawdopodobniej pochodzące z rozpadłych pęcherzyków (germinal centre).

Diagnoza

Chłoniak z rozsianymi komórkami o rozmiarze małym do średnim, prawdopodobnie agresywny i szybkorozwijający się chłoniak

Komentarz

Imunnohistochemiczne badanie w kierunku ustalenia fenotypu komórek CD3 i CD20 i rozproszenia będzie dosłane

Prozę zapisać
Proszę wysłać wywiad lekarski na temat tego gatunku zwierzęcia na mój email w celu ustalenia konkretnych markerów


Nie wygląda to dobrze, na jutro jestem umówiona na wizytę u weta, zobaczymy co mi powie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 8:52, 16 Lut 2017    Temat postu:

Bella, strasznie mi przykro, ale bądź dobrej myśli, bo z tego co ja pamiętam, to chłoniaki o dużej stopni złośliwości charakteryzują się tym, że są bardzo podatne na leczenie chemią (dziwny paradoks, którego nie rozumiem, ale tak mówił nam onkolog). Moja Wikunia miała złośliwego, rozsianego, ale na nią to nie patrz, bo my przez cholerne krwotoczne zapalenie pęcherza nigdy nie dokończyliśmy tego pierwszego etapu leczenia; przerwaliśmy w trakcie, i to było dla niej wielkie nieszczęście.

Poza tym, ja cały czas wierzę w to, co mówią lekarze, i to bez znaczenia, czy ludzcy, czy zwierzęcy - leczymy pacjenta, a nie objawy choroby. Jeśli pacjent czuje się dobrze, pomimo może niezbyt rewelacyjnych wyników krwi, powiększonych węzłów, no to trzymamy się tego, że musi być lepiej Smile

Ściskam mocno kciuki, za Bellę i Ciebie, żebyście się absolutnie nie poddawały temu cholerstwu!! Będzie dobrze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 5 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin