Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Frytka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:09, 25 Mar 2013    Temat postu:

groźne nie, może się powikłać zapaleniem bakteryjnym. natomiast na pewno jest nieprzyjemne bardzo dla psa. najpierw chciała wychodzić co chwilę na pole, potem chciała sikać ale już nie było czym. w końcu w moczu pojawiła się krew i nie panowała w ogóle nad pęcherzem (sikała dokładnie co 5 minut). to był jeden z najgorszych dni w moim życiu a do tego 1 styczeń, czyli święto. przeszło po jakiś 12 godzinach. ważne jest aby pies dużo pił - żeby płukać pęcherz z pozostałości leków. między innymi dlatego u Kori skończyło się po dniu i nie zaroiły się tam bakterie. brała furaginum i furosemid (nie wiem czy furosemid akurat był potrzebny). oczywiście, jeżeli zapalenie jest spowodowane endoxanem to należy go odstawić aż do całkowitego wyleczenia pęcherza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulam90
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:25, 25 Mar 2013    Temat postu:

Fryta ma aktualnie to samo:( przed chwila wysiusiala się krwia, trzesie się, widac ze bardzo ja boli. Rozmawialismy z dr Kieza. Zamawia jutro inne leki i jutro rano z nia jedziemy do Niego aby dostala cos na ten pecherz. I masz racje. To chyba najgorszy dzien:( nie mamy pojecia jak jej pomoc. Biedna cierpi. Aby przetrwac jakoś do jutra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:38, 25 Mar 2013    Temat postu:

do jutra to jej przejdzie. będzie ciężko - nie będę Cię oszukiwać, najważniejsze że to stan przejściowy. zapewnijcie jej dostęp do świeżej wody, zadzwoń do lekarza i zapytaj czy można jej dać coś przeciwbólowego. ja Kori podawałam nospę, ale wagowo to pewnie będzie niemożliwe. jak często wyprowadzaliście ją na spacer po endoxanie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulam90
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:42, 25 Mar 2013    Temat postu:

No jest słabo. Widać, że ją bardzo boli:( Aż serce mi się kroi jak widzę te oczy posmutniałe. Teraz troszke zasneła. Wychodzimy z nią 4 razy dziennie + co godzinke, bądź dwie wypuszczamy ją do ogródka na siusiu. Ale teraz co 10-15 minut ją wypuszczamy. Lekarz też mówil, że powinno jej przejść. Boże, oby jutro było lepiej.Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:49, 25 Mar 2013    Temat postu:

będzie! niech śpi malutka. tylko ważne żeby sikała! trzymajcie się dzielnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:04, 26 Mar 2013    Temat postu:

Ojojoj! Jak tam nocka minęła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulam90
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:11, 26 Mar 2013    Temat postu:

Niestety niespokojnie. W sumie do teraz bez zmian. Mama właśnie pojechała z naszą Malutką do lekarza. Widać było że ją strasznie boli. Ma dostać jakiś zastrzyk, aby się polepszyło. Bidulka, widać było, że chciała pokazać że jest twarda, bo jak zobaczyła kota za oknem, chodzącego po naszym ogródku to zaczęła fukać i ledwo szła do tego okna. Albo jak zrobiła kupke, to tak ledwo ledwo tymi bezsilnymi tylnymi nóżkami zaczęła ją zakopywać, patrzać na mnie wzrokiem typu "widzisz, boli ale daje radę, zobacz jaka jestem dzielna"Smile. Bo jest mega dzielna! Ale zmęczona jest też bardzo. Mam nadzieje, że jak wróci to będzie się lepiej czuła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:59, 26 Mar 2013    Temat postu:

Trzymam kciuki, a moje dziewczyny wszystkie osiem łapek, żeby było lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulam90
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:09, 26 Mar 2013    Temat postu:

Już dziewczyny wróciły od lekarza. Frytka dostała zastrzyk antybiotykowy-przeciwbólowy, na krzepliwość krwi Cyclonamine oraz zastrzyk na szybszy metabolizm. Co drugi dzień mamy jeździć na zastrzyki te antybiotykowe a w domku ma dostawac lek na krzepliowść w tabletkach. Lekarz mówił, że to wszystko przejdzie. Ponadto odstawiamy chemie do przyszłego tygodnia. Po świętach zaczniemy nową chemie. Nosek jest już w całkowitej remisji, także to jest najważniejsze, a pęcherzyk powinien szybko wyzdrowieć. Nie mogę już patrzeć na moją Myszę, kucającą dokładnie co 5 sekund! To jest masakra, mam nadzieje, że wieczorkiem będzie już lepiej, Mało je i pije, ale płyny dajemy jej do pyszcza taką małą strzykaweczką. Dzięki Dziewczyny za wsparcie! To jest naprawdę mega budujące:)Smile pozdrawiamy Was bardzo mocno z Fryciakiem:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:09, 26 Mar 2013    Temat postu:

teraz będzie już tylko lepiej. dzielne jesteście - obie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:02, 28 Mar 2013    Temat postu:

I co tam u Was już wszystko jest dobrze u Frytencji?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulam90
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:21, 28 Mar 2013    Temat postu:

No właśnie wczoraj odebrałysmy wyniki morfologii i innych badań i wszystko jest w idealnie oprócz białych krwinek, których ma mniej, ale lekarz mówi, że to normalne po chemii i że będą narastać z powrotem. Usg brzusia też w porządku. Dzisiaj byłyśmy na zastrzykach na ten biedny pechęrzyk. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, wciąż jednak trochę posikuje, ale juz bez krwi. Troszkę jest ospała, ale to prawdopodobnie po mieszance zastrzyków, ale ważne że już ją tak nic nie boli. Jest w humorku, popiernicza w pampersach, apetyt też powoli wraca, więc jest dobrze;) a tu mój Śpioch w poczekalni w dr. Kiezy;) Mocno ściskamy i dziękujemy za wsparcie!;*
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 10:04, 29 Mar 2013    Temat postu:

Dużo zdrówka dla dziewczynki!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulam90
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:35, 02 Kwi 2013    Temat postu:

Hej dziewczyny. Ależ ten pęcherz jest uciążliwy:( Fakt faktem jest troszkę lepiej. Fryta już nie siusia krwią, ale ma straszne parcia nadal. I widać, że ją przy tym jeszcze boli. Rozregulował się cały jej cykl "fizjologiczny". Jutro znow idziemy do wetrynarza zbadać mocz i znów zrobić morfologię, sprawdzić czy jej białe krwinki się ilościowo zwiększają. Dr. Kieza mówił, że to zapalenie pęcherza jest spowodowane endoxanem i może trwać jeszcze z kilka tygodni. A my z mamą mamy troszkę gorsze dni. Strasznie nam szkoda naszej Małej. Jest w humorku, ładnie je...ale ten pęcherz jest prawdziwym utrapieniem:(Sad. Czy to się wogóle da wkońcu wyleczyć? A jak się przez to coś innego pogorszy? Jeśli znów chłoniak się uaktywni??Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:38, 02 Kwi 2013    Temat postu:

Tak długo ją trzyma, mimo antybiotyku, biedactwo.Może ten antybiotyk nietrafiony, moja Abra akurat z pęcherzem problemów nie miała, ale wydaje mi się że to za długo trwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin