Levis - chłoniak centroblastyczny

Megaan

Jest lepiej. Wróciła mu chęć do zabawy i do jedzenia. W zasadzie tylko jeden dzień był taki kiepski. Węzeł ani nie rośnie, ani nie maleje.

Torecan mam w domu, mam tez Zofran...nie wiem czy znany jest tu na forum. Z własnego doświadczenia moge powiedzieć, że Zofran lepiej działa. Ale to co dobre dla mnie, niekoniecznie może odpowiadać komu innemu.
Ulgastran cały czas mu daje, bo gdy tylko próbuje odstawić, to biegunka wraca. Dzisiaj jedziemy na morfologię...ciekawa jestem wyniku...

mala_czarna

Cieszę się, że Leviskowi przeszło. Mam nadzieję, że to tylko efekt po podaniu chemii, przecież większość piesków przez to przechodziła. Z tym ulgastranem to masz rację, rzeczywiście jest rewelacyjny, a biegunki szybko ustępowały. Nie wiem tylko, czy można je podawać przez dłuższy okres.

Fender

mozna podawac ulgastran dluzej jesli sa problemy

rott_ka

Megaan, jak wyszła morfologia ?
Mam nadzieję, że wszystko w porządku...

Megaan

Morfologia była dobra, wiec w środe Levis dostał adriblastyne. Na razie dobrze sie czuje. Ma jedynie lekką biegunke. Poza tym bawi się, dużo je i pije. Zdecydowanie gorzej znosi Vincrystyne.
Następna chemia za dwa tygodnie. Dr Jagielskiego nie bedzie, wiec przyjmnie nas Dr. Micuń (? - nie wiem czy dobrze zapamiętałam nazwisko).
A propo węzłów...to jakies dziwne, ale były tylko przez dwa dni...wtedy kiedy Levis źle się czuł. W tej chwili brak cech choroby nowotworowej.

Ja też jak się leczyłam dostawałam Vincrystyne, Endoxan i Adriblastyne...najgorzej wspomniam Endoxan. A Adriblastyne znosilam bardzo dobrze...tak jak mój Levis :wink:

Fender

Megaan a jak Ty sie czujesz? bo Tobie jak podejrzewam potrzeba podwojnie sil przy chorobie Levisa, wiec trzymamy dodatkowo kciuki rodzinnie i psiowo, a ze mamy psow trojke to tych kciukow sie robi troszke:)

rott_ka

Megaan, super wieści, oby tak dalej Smile

Bardzo dużo zdrówka dla Ciebie i dla Leviska !
Mocno trzymamy za Was kciuki Smile

mala_czarna

Dużo zdrówka dla Leviska i jego Pani, ode mnie i od Wikosławy.

Cleosia

Duzo zdrowia dla Was . Cleosia bedzie na Was patrzec z gory i trzymac kciuki..

MOnika

Fender

a dr Micun to tez uczen dr Jagielskiego?

Megaan

U nas super Smile

Po adriblastynie Levis jest taki jak kiedyś jak był zdrowy...biega, podgryza nas jak chce się bawić Smile

Wulkan energii!
Zdecydowanie najlepiej ją toleruje. Brak biegunek, wymiotów i innych sensacji.
Wczoraj zrobilismy morfologie i jest wszystko w normie.
Za tydzień Vincrystyna, którą chyba najgorzej znosi Confused

Jesteśmy zapisani do dr. Micunia, bo dr. Jagielski jest o ile dobrze zapamiętałam na sympozjum.
Wczoraj wg zaleceń dr odstawiliśmy encorton. Byłam spokojniejsza jak go brał.

Fender Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to jest całkiem nieźle. Nie moge narzekać Smile

Czasem mam jakies głupie chwile jak Levis czuje się kiepsko i wtedy sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam, ze zdecydowałam się go leczyć Confused

Sama wiem co to znaczy...pamiętam jak się czułam po kazdej chemii. Ale szybko odsuwam od siebie te myśli, bo gdyby nie leczenie, to wiem, że juz by go nie było.

Cleosiu Bardzo mi przykro z powodu Twojego pieska Sad

Moge się tylko domyślać co czujesz i wiem też, że żadne słowa tu nie pomogą.

Dziękuje wszystkim za kciuki! Smile

Miło nam

A`propo dr. Micunia to tez się zastanwiam czy jest uczniem dr. Jagielskiego..

Fender

dr Jagielski raczej jest na urlopie, nie ma ani jego ani malzonki w lecznicy, biedna dr Kasztanowlosa, ale dzis jej film z Fenderem podeslalismy i moze ja rozbawi troche

trzymajcie sie

mala_czarna

Co tam u Leviska słychać? Mam nadzieję, że dzielnie znosi chemię, i że ni ma żadnych komplikacji? Trzymam kciuki! Smile

Agata

witam!!!!
chyba jeszcze nic nie pisałam na tym wątku
Trzymam kciuki za Leviska!!!!oby tak dalej