Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Rocky - kundelek 11 lat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:20, 07 Mar 2014    Temat postu:

Piesy cudne, a doktora Dominiaka to ja jeszcze pamiętam z czasów kiedy odbywał staż na Białobrzeskiej, był wtedy uczniem doktora Jagielskiego Smile
Ma genialne podejście do zwierząt!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piesełowa
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:24, 07 Mar 2014    Temat postu: Rocky - kundelek 11 lat

Dziewczyny dziękuje za miłe powitanie Laughing
Roki we wtorek ma 3 chemię. Mam nadzieję, że nie będzie bardzo źle się czuł. W razie czego wzięłam 2 dni wolne w pracy, żeby mieć go na oku.
Czytałam Wasze posty. Niektóre są bardzo optymistyczne.
Roki nie jest już młodzieniaszkiem ale chciałabym, żeby był z nami jeszcze chociaż rok (no może dwa :wink: ).
Bardzo współczuje dziewczyną, które straciły swoje pieski, wkurzające jest to, że nawet bardzo młode psinki zapadają na to cholerstwo. Mój ma skończone 11 lat, ale jak na małego kundelka to wcale nie tak dużo.
Jak na razie morfologia robiona w poniedziałek jest ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:39, 07 Mar 2014    Temat postu:

Oooo tricolorek Very Happy . Śliczne psiury. Oby sie udalo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:20, 07 Mar 2014    Temat postu:

Nie wiem dlaczego, ale dokładnie tak wyobrażałam sobie Rokiego vel Rockiego Very Happy , imię pasuje idelanie. Mordka zadowolona i oczka wesołe. Ze zdjęć widać, że Roki naprawdę ma się dobrze, oby tak dalej. Mordziaczek Tysona bardzo ale to bardzo przyjemny, faktycznie jakby nieco labradorowaty :mrgreen:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiowa
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:19, 08 Mar 2014    Temat postu:

Tak jest,Sliczne psinki...Roki ma ślepka takie jak mój Maksik,To samo spojrzenie śmiejące..jak ja to mowie..powodzenia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piesełowa
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:26, 10 Mar 2014    Temat postu: Rocky - kundelek 11 lat

Zauważyłam właśnie, że Roki ma bardzo twardy brzuch. Dziś i wczoraj na spacerze załatwiał się normalnie. Wczoraj brzuch był normalny. Może to wzdęcia? A może to od picia tak dużej ilości wody (po sterydach). Jutro idę do lekarza, czy któraś z Was tak miała? Co taki twardy brzuch może oznaczać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 7:40, 11 Mar 2014    Temat postu: Re: Rocky - kundelek 11 lat

Piesełowa napisał:
Zauważyłam właśnie, że Roki ma bardzo twardy brzuch. Dziś i wczoraj na spacerze załatwiał się normalnie. Wczoraj brzuch był normalny. Może to wzdęcia? A może to od picia tak dużej ilości wody (po sterydach). Jutro idę do lekarza, czy któraś z Was tak miała? Co taki twardy brzuch może oznaczać?


Jest twardy, ale bolesny przy dotykaniu??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Wto 7:41, 11 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piesełowa
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:08, 11 Mar 2014    Temat postu: Rocky - kundelek 11 lat

Bolesny chyba nie bo nie piszczy jak dotykam, ale chyba czuje dyskomfort jak to robię. Niedługo się dowiemy o 14.00 wizyta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:34, 11 Mar 2014    Temat postu: Re: Rocky - kundelek 11 lat

Piesełowa napisał:
Bolesny chyba nie bo nie piszczy jak dotykam, ale chyba czuje dyskomfort jak to robię. Niedługo się dowiemy o 14.00 wizyta.


Cholera, to może jakis problem z wypróżnianiem się będzie, bo póki co pisałaś, że nic się takiego nie działo? Ja dawałam mojej Wikuni espumisan, ale poczekaj do 14, zobaczymy co wet powie. Mam nadzieję, że to nic takiego Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:50, 11 Mar 2014    Temat postu:

jak ostatnio Nuria się zatruła, to namiętnie macałam jej brzuch. był dla mnie twardy, więc od razu jak weszłam do weta powiedziałam, że na pewno coś jej utkwiło w jelitach. lekarz zbadał, powiedział że brzuch jest miękki a nie twardy Smile myślę, że przy chłoniaku to tak jest, że wszystko wydaje się nienormalne i nieprawidłowe. trzymam kciuki, żeby nie było to nic poważnego Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piesełowa
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:34, 11 Mar 2014    Temat postu:

Jesteśmy po chemii i po wizycie, dużo piesków było w naszej lecznicy wszystkie chore na raka. Roki wyniki ma super na karcie wypisu ma napisane : BRAK CECH CHOROBY NOWOTWOROWEJ. REMISJA CAŁKOWITA PROCESU NOWOTWOROWEGO
(węzły poznikały, śledziona się pomniejszyła).
Kolejna chemia za trzy tygodnie. Brzuszek rzeczywiście twardy, dostał no-spę w zastrzyku, później mam mu podawać doustnie i mogę też Espumisan. Myślicie dziewczyny, że można mu też masować brzuszysko?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piesełowa
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:49, 11 Mar 2014    Temat postu: Rocky - kundelek 11 lat

Spacer w niedzielę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:02, 11 Mar 2014    Temat postu:

no kurcze to gratulujemy! to znaczy, że choroba się cofnęła. na prawdę bardzo dobry znak. u nas taki stan utrzymywał się przez 1,5 roku!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piesełowa
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:03, 11 Mar 2014    Temat postu:

Półtora roku?! Byłoby cudownie, ale zobaczymy jak będzie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:17, 11 Mar 2014    Temat postu:

no oczywiście, nie ma co porównywać psa do psa, bo każdy reaguje inaczej. u nas tak po prostu wyszło. miałybyśmy szansę na więcej, ale niestety choroba przed ostatecznym uderzeniem weszła w ukrycie (wszystko morfologicznie było prawidłowo). a miałyśmy już ustaloną nową chemię, która by go docisnęła do końca... eh smutno tak to sobie przypominać... ale myślę, że przez te półtora roku Kori dostała ode mnie wszystko co mogła dostać... z domu nie wychodziłam, byleby być z nią. z resztą, całe życie miała cudowne... i tak jej 7 lat życia było darem od losu, bo kiedy wyciągnęliśmy ją z mordowni (zwanej teoretycznie schroniskiem), nikt nie dawał jej szans na przeżycie. ale moja mordka przeżyła i dzielnie walczyła z chłoniakiem i ze wszystkimi przeciwnościami.

życzę wam co najmniej tyle samo czasu, a nawet jeszcze więcej! Rocky i wy na to zasługujecie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin