Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Bonio i ja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eniuek
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:54, 29 Paź 2017    Temat postu:

Ma być po 10 dniach od operacji . Czyli gdzieś około 5-6 listopada .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:49, 29 Paź 2017    Temat postu:

Strasznie długo- dokad oni to wysyłają? Ja miałam wynik tego samego dnia, ale faktycznie badanie było robione od razu przez osobę robiaca biopsje.
A skoro węzły się zmniejszają, to ja nadal obstawiam, że to nie chloniak, tylko jakiś stan zapalny w organizmie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eniuek
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:13, 29 Paź 2017    Temat postu:

Obyś miała rację . Tylko ,że wyniki leukocytów są alarmujące Sad Mówiła mi gdzie to jest wysyłane ,ale ja z tych nerwów zapomniałam Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:53, 30 Paź 2017    Temat postu:

No oby.. Bo przy ewentualnym chłoniaku 16 dni zwlekania z rozpoczęciem leczenia to bardzo bardzo długo..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:16, 30 Paź 2017    Temat postu:

Może do Idexx-u? Moja Lalunia tam miała właśnie wysyłany wycinek węzła podkolanowego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eniuek
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:21, 04 Lis 2017    Temat postu:

Na wyniki czekamy nadal . Dren już został usunięty ,szwy dopiero w środę . Samopoczucie chwiejne . W dzień jest ok ,natomiast nocki bywają nieprzespane . Co dobrze się ułoży do snu , to coś go zrywa na równe nogi ( łapki ) i znowu szuka miejsca i się kładzie i znowu się zrywa . Wczoraj dostaliśmy środki przeciwbólowe w strzykawce i po ich podaniu jest ciut lepiej . Apetyt nadal mamy i wcinamy wszystko do pustej miski a potem jeszcze miskę liżemy Smile Za to dzisiaj gdy nie zauważyłam dorwał się do szwów z kastracji i chciał je wygryzać . Posmarowałam maścią i teraz jest pod obserwacją wszystkich domowników ,bo lubi się schować i tam broić .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 10:59, 04 Lis 2017    Temat postu:

A jak węzły?
Co do szwow - ja bym kolnierz rozwazyla:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eniuek
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:21, 04 Lis 2017    Temat postu:

Ma kołnierz Smile Tylko on jest z tkaniny i potrafi już go odginać Smile Dzisiaj byliśmy znowu u weterynarza ,bo łapka operowana ma dość spory obrzęk ,którego wcześniej nie było. Dostał lek przeciw zapalny i przeciw bólowy wprost do łapki . Weterynarz powiedziala ,że po takich operacjach obrzęki wystepują ,bo jest utrudniony przepływ limfy . Natomiast w poniedziałek jadę do weterynarza i proszę o zmianę antybiotyku i ten Dalacin odstawiamy ( dzisiaj była inna weterynarka -zastępstwo ) ,bo Bonio ewidentnie lepiej się czuł gdy miał inny antybiotyk w zastrzykach . Mam jakieś dziwne wrażenie ,że ten Dalacin nie działa. Pies jakby też ciężej oddychał i nie potrafi w nocy spać . Ta noc była znowu nieprzespana. Nie znam się na weterynarii i broń Boże nie chcę się wymądrzać ,ale stan zdrowia jest moim zdaniem gorszy . Co do samych węzłów chłonnych to bardzo ,ale to bardzo powoli się zmniejszają Sad Miłego popołudnia życzę Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:56, 06 Lis 2017    Temat postu:

Czekamy w takim razie na wyniki biopsji. Powinny już być..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eniuek
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:07, 06 Lis 2017    Temat postu:

Dzisiaj bardzo ciężka noc Sad Operowana łapka nabrzmiała okropnie . Bonio nie potrafił uleżeć . Za każdym razem co się ułożył ,zrywał go ból i do tego co póltorej godziny znosiłam go na rękach siku . Zauważyłam też obrzęk lewego oka Przed 6 rano podałam środek przeciwbólowy i zasnął ale bardzo ciężko oddychał , a jak sobie usiadł na chwilę, to ziajał jakby nie wiadomo jak było gorąco. Od 12 .00 przyjmuje dzisiaj weterynarz i od razu ruszyliśmy po pomoc . Oczy zbadane i coś w lewym oczku z ciśnieniem się podziało.. Zrobiła też USG serca ,ale nic niepokojącego tam nie znalazła ,nie ma zwężonych zastawek na szczęście . Przepisany lek na obrzęk Furosemidum i Enarenal . Dzisiaj coś kiepsko z apetytem , z piciem nie ma problemu . Tłumaczę to sobie tą nieprzespaną nocą ,bo ewidentnie jest wyczerpany i teraz sobie śpi . W środę jedziemy zdjąć szwy , a wyniku jeszcze nie ma . Rozmawiałam z jedną z pacjentek na poczekalni i jej sunia też miała robioną biopsję węzła i czekanie też było ponad 2 tygodnie Sad a wynik wcale nie jednoznaczny Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:15, 06 Lis 2017    Temat postu:

O rany! A w jakim mieście? W Myślenicach jest ponoć pani weterynarz, która ma pojęcie o onkologii. Jeśli nie macie daleko, to możecie spróbować. Może mają możliwość wykonania badania cytologii na miejscu.
Może to jakieś uogólnione zakażenie.
Trzymamy kciuki za Bidulka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:17, 06 Lis 2017    Temat postu:

Mnie uprzedzono przy pierwszej biopsji, że wynik może nie być jednoznaczny.
I faktycznie nie był - dopiero druga wyjaśniła jaki to typ chłoniaka.
Ale jeśli mówisz, że węzły się zmniejszają, to raczej to nie jest chłoniak. Przydałby się naprawdę dobry diagnosta, bo ciągle wyskakuje ci jakaś nowa niespodzianka Sad(( współczuję Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eniuek
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:33, 06 Lis 2017    Temat postu:

Mieszkamy w Katowicach ,a do weterynarza jeżdzimy do Mysłowic ( to niedaleko ) poprzedniego pieska też tam leczyłam . Natomiast operacje miał w klinice w Katowicach . Niby niecierpliwię się na wynik ,a z drugiej strony bardzo się boję co tam odkryją Sad Jakaś taka rozchwiana jestem Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:08, 07 Lis 2017    Temat postu:

Wiadomo, czekanie jest okropne bo to jedna wielka niewiadoma. Rozumiem Twoje rozterki, też przez to przechodziłam....i ta nadzieja, że może jednak to nie TO...trzymam kciuki, że wszystko będzie dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eniuek
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:12, 08 Lis 2017    Temat postu:

Dziękuję za kciuki Smile Dzisiaj było tak przeciętnie . Zjedzone pół tego co przed chorobą ,pije bardzo dużo . Po lekach obrzęk łapki się zmniejszył . Ale kilka razy dorwał się do łapki i chciał ją i podgryzać i zębami drapać , krew się troche polała . Znalazł sposob na kołnierz Smile Jutro zzdejmujemy i szwy i może już będzie wreszcie wynik .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin