chłoniak mózgu u amstafki...już Cię nie ma...

mala_czarna

Aga, no powiedziałam Ci jak jest. Kropka w kropkę powiedziałam Ci to, czego dowiedziałam się od dr Jagielskiego. Teraz to Ty musisz podjąć decyzję. Ja Cię doskonale rozumiem, bo wiem co to znaczy. I uwierz mi, nie mam pojęcia co zrobiłabym będąc na Twoim miejscu. Musisz zrobić rachunek zysków i strat. Jedyne co mogę zasugerować to może telefon do doktora; porozmawiaj z nim szczerze, przedstaw swoje argumenty na NIE, i na TAK.
Bardzo chciałabym Ci pomóc, ale nie potrafię Sad

agniecha

Pomóżcie...może ktoś z Was ma zaufanego lekarza ludzkiego,który mógłby wypisać receptę na lek(ludzki) o nazwie Keppra(lewetiracetam),lek ten na ludzką receptę jest refundowany i za 50 tabl.-Bu musi brać 3 dziennie,zapłacę 3,20 zł natomiast na receptę weterynaryjną jego koszt to 220 zł Sad

mala_czarna

Zaraz napisze parę @ do znajomych, może pomogą.

agniecha

to lek na padakę,ale może pomógłby Buni skoro ten,który bierze już nie działa,może ożywiłby Ją trochę...pani doktor jest sceptyczna-wolałaby chemię,twierdzi,że za jakiś czas może być tak samo jak jest teraz-wtedy przed podaniem Depakine też tak mówiła,że miesiąc będzie fajnie,a potem...póki co na tym leku suka prawie 4 mce dobrze sie czuła!

mala_czarna

Aga, głupie pytanie. Czy to może być recepta od lekarza, ekhm, dowcipnego? Smile

agniecha

wcale nie głupie,jeżeli lekarz będzie mógł wypisać Ci ten lek to mnie jest wszystko jedno,może być nawet geriatra!Problem w tym,że to padaczkowy lek i lekarze zwykle mogą go wypisywać tylko chorym na padakę(jakieś przepisy czy co!),ale przecież bywa różnie,tak naprawdę zależy to tylko od ludzkich odruchów lekarza i jego dobrej woli...
Ja potrzebuję: Keppra(lewetiracetam) 250 mg 100 tabl.-one są pakowane po 50 tabl.więc to wychodzi 2 opakowania(dawka na miesiąc!)...to byłby koszt 6,40 zł,a nie prawie 450 zł... :shock:

agniecha

...wiecie,gdyby nie ten cholerny Olsztyn i stres tam przeżyty,suczka była 7 dni bez ataku,niestety po wycieczce 3 ataki w ciągu doby i biegunki nie mieliśmy dawno,choć pewnie nie powinnam się chwalić,bo zaraz wywołam zwierzę z lasu...
...dziś była kolejna awaria rano z mamą,bo znów nie wie jakie leki suka bierze i kiedy podać mimo naszykowanego pudełeczka,ech ręce opadają...
...jakby było jeszcze mało,Bu zrobiła(po moim wyjściu do pracy!)siku na dywan i kupę w kuchni,choć mówiłam,że rano(o 6)nie robiła i pewnie po śniadaniu będzie chciała,ech,bo ciężko wyprowadzić chorego psa... Sad

agniecha

...od 5.10 bardzo smutno w moim notatniku,same smutne zapiski...czy jeszcze będzie lepiej,czy Ona podniesie się jeszcze z tej apatii...

...tak bardzo bym chciała żeby żyła...jeszcze...jeszcze trochę...

mala_czarna

Musisz być dobrej myśli. Ona też czuje Twój kiepski nastrój.

Betka

Biedulka kochana.
Też bym chciała żeby się ożywiła. Trzymaj się Aga. Pozdrawiam.

agniecha

...niestety sama nie jestem w stanie załatwić tego leku na receptę ludzką...jak uzbieram pieniądze(miesięczny koszt to prawie 450 zł,chyba,że wet wypisałby mi silniejszą dawkę wtedy to 220 zł,ale to i tak dużo...)to kupię...beznadzieja,a do wypłaty jeszcze tydzień! Sad

mala_czarna

Czekam na odpowiedź koleżanki. Może uda się załatwić tę receptę.

agniecha

...marne szanse,lekarz musi mieć podstawy do wypisania takiego leku-ktoś musi się leczyć przeciwpadaczkowo,albo musi to być bardzo znajomy lekarz...ech,cóż pozostaje mi uzbierać pieniążki i kupić go normalnie!U 2 lekarzy,u których wczoraj próbowałam,nie udało się... Sad

mala_czarna

Nadal czekam na info, ale póki co cisza Confused

Gdyby nie dało rady inaczej to pod koniec miesiąca zrobię Ci przelew, ok?

agniecha

Bardzo,bardzo dziękuję,mam już lek!Pani w aptece popukała się w czoło-"tyle pieniędzy pani wydaje(bo jestem już znana w mojej aptece!)na tego psa,a nie lepiej uśpić?",że cooo!!!Tym razem ja się popukałam w czoło-durny babsztyl!W sobotę wieczorem Bu dostanie pierwszą dawkę(przez 2 dni muszę najpierw zmniejszać dawkę Depakine żeby wejść z Kepprą),a potem co 8 h,tak to jakoś dziwnie wypadnie,że będzie dostawała o 8,16 i 24-trochę dziwne ustawienie,bo będę musiała Ją budzić!Wszystko się pomiesza,bo raz będzie dostawała z luminalem-rano,a potem już nie,bo o 16 i potem znów o 20 sam luminal,o rany chyba ze 3 budziki ustawię!
Biedna ta moja sunia,smętnieje z każdym dniem bardziej,wczoraj tak bardzo dreptała po domu,że podałam relanium,to się wreszcie położyła i pospała trochę!Znacznie gorzej ostanio sypia w ciągu dnia,niespokojna ciągle łazi,za to na spacerach ciągnie się niemiłosiernie powoli,w domu jak się wbije w kąt,trzeba Ją delikatnie powoli nakierować i wyprowadzić,bo jak za gwałtownie,to się bardzo boi,aż odskakuje...straszne to,taka zamknięta w swoim świecie jak tak stoi ze spuszczona głową,trzeba Ją często wołać,zagadywać żeby Ją wybijać z tego odrętwienia i ma takie smutne oczy...nie wiem,może Ona chce mi coś powiedzieć,a ja nie słyszę,ale cholera wciąż się cieszy jak wchodzę do domu,jak wracam z roboty albo z zakupami-przychodzi mnie witać,merda ogonem...wtedy,po zatruciu bromem było znacznie gorzej,bo prawie nie chodziła,łapy Jej się rozjeżdżały,nie jadła...Smutno mi straszliwie,boję się...żeby ten nowy lek pomógł,choć trochę...zadzwoniłam sobie do doktorki uff nie musi być podawany razem z luminalem,to sobie tak rozplanuję plan podawania co 8 h żebym nie musiała Jej budzić na tabletę!Bardzo Was proszę,trzymajcie kciuki żeby zareagowała na ten lek,żeby pomógł tak jak Depakine albo jeszcze lepiej,oj boje się,znów ta niepewność...
Bardzo Wam dziękuję za pomoc,myśli,słowa,uczucia...za to,że słuchacie i słyszycie...