Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

FUKS moja psia miłość - walka z chłoniakiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:59, 10 Kwi 2014    Temat postu:

Anetko, niechcący drugą fotkę skasowałam z poczty. Wyślij jeszcze raz!!



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Czw 14:59, 10 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:15, 10 Kwi 2014    Temat postu:

Ależ jest calusny Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 8:59, 11 Kwi 2014    Temat postu:

Wstawiam brakującą fotkę. Anetko, czy on ma wyłysienia wokół oczka, czy to tylko tak na zdjęciu wyszło, albo po prostu ma inny kolor sierści?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margie
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:35, 11 Kwi 2014    Temat postu:

on ma tam inny kolor siersci, mala:) slodziak jest:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masza
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:02, 11 Kwi 2014    Temat postu:

Anetko, cudny psiak Smile Niech rośnie zdrowo!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aneta
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:59, 11 Kwi 2014    Temat postu:

Jeszcze raz dziękuję za wstawienie zdjęć. Ricco ma takie śmieszne przebarwienia wokół oczu taką jasną oprawę. No i uszy ma jasne, wszyscy myślą, że ma wywinięte Smile
5 maja jest umówiony na wizytę u fryzjera, zobaczymy jak będzie wyglądać po strzyżeniu.
Dziękuję za życzenia dla Ricco, też mam nadzieję, że będzie się zdrowo chował.
Margie to już jutro Smile
Czekamy na zdjęcia Lucka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aneta
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:21, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Margie
Wiem, że jesteś zajęta maluchem, ale mogłabyć wrzucić parę fotek Lucka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiowa
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:12, 27 Kwi 2014    Temat postu:

Anetko ,dopiero teraz zaglądnęłam do Ciebie i widzę,ze fotki Fuksika nr 2 już dawno wstawione...Piekny kochany psiaczek.Dla mnie jeszcze za wcześnie na nowego lokatora ..i to nie tylko w domu..a raczej w sercu....jakaś część mnie umarła razem z Maksikiem....ale przyznam,ze w świeta pojechalismy do znajomych i o mały włos nie ,,ukradłam,,im maleńkiego psiaczka(mamusia czarny mieszaniec ,,jamnikowaty,,)Poczułam się tak,jakby to znak od losu był,że ten psiaczek jest dla mnie...jednak to jeszcze nie pora..Ciągle zarzucam sobie,że źle zrobiłam lecząc Maksia u tego weta.Mógł uczciwie powiedziec,zebym poszla do innej lecznicy.Nawet nie wiem czy pobrany material z wezłow wyslal do badania czy nie ,bo kilka razy prosilam o wyniki i mowil,ze przyszly mu na maila a na oczy ich nie widzialam.Prosilam o wyniki krwi ,to wyczytał mi je z notesu.Gdy w ostatnim tygodniu życia Maksika jeździłam z nim na kroplówki do innej wetki,dostawal tej kroplowki dwa razy tyle na dzień co u poprzedniego weta..tam wszystko to było tak na odczepnego i zeby zarobić.Teraz wiem,ze nie powinnam godzić sie na biopsję bo pies po niej czuł się gorzej,i podawać encorton.Tylko tyle...a nie zrujnowałabym psu ukladu pokarmowego antybiotykiem a steryd przedłuzyłby Mu zycie.Wracam ciągle do tego ale tez Anetko trafiłaś na takiego doktora pożal się Boże i masz podobne(przykre)doświadczenia....a teraz wycałuj swojego pupilka i niech rośnie zdrowo...ja poczekam az ból zmaleje..wczoraj trzeci tydzień bez Maksika minął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aneta
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:15, 27 Maj 2014    Temat postu:

Witam dziewczyny
Dawno mnie tu nie było. nowy maluch absorbuje mój czas, nie powinna pisać na tym forum, bo to nie jest miejsce na ten temat. Ale tylko Wam mogę się wyżalić. Dzisiaj pochowałam kolejnego psa Akirkę, jak pamiętacie moja suczka owczarek niemiecki dwuletnia piękność. Została zatruta, nie wiemy czy przez życzliwych sąsiadów, czy sama gdzieś się wydostała za ogrodzenie i coś zjadła. Kolejny raz musiałam podjąć decyzję o eutanazji. jakieś fatum nad nami ciąży, drugi pies w przeciągu czterech miesięcy masakra. Tak mi jej szkoda była taka młoda, pełna energii, taki oszołom. Co z nami ludźmi jak można robić takie rzeczy zwierzętom????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:59, 27 Maj 2014    Temat postu:

Aneta, bardzo mi przykro. Dawno czytałam Twój wątek, ale kojarzę, ze Akirka była bardzo żywiołowym psem. A wiadomo co ja otrulo?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 7:04, 28 Maj 2014    Temat postu:

Brak mi słów, nie wiem co powiedzieć Sad Sad
Być może przeszkadzała jakiemuś sąsiadowi, może szczekała?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aneta
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:42, 30 Maj 2014    Temat postu:

Akira była bardzo szczekliwym psem, taka duża bojaźliwa piękność.
Często szczekała w nocy, jak była pełnia zamykałam ją do garażu bo potrafiła szczekać całą noc. Sąsiedzi obok też mają psa i im nie przeszkadzała, ale po drugiej stronie ulicy być może?? Nikt nigdy nie przyszedł nie skarżył się na jej szczekanie.
Nie wiemy dokładnie co ją zabiło. W ubiegłym tygodniu w czwartek jak wyjeżdżałam do pracy, zauważyłam, że była jakaś dziwna. Z pracy dzwoniłam do domu, ale dzieciaki twierdziły, że chodzi i jest ok.
Jak wróciłam do domu po 16.00 pies wyglądał kiepsko miała wymioty i rozwolnienie. Pojechałam do weta. kilka dni kroplówek, lekarstw, niestety przegraliśmy tą walkę. Lekarz nie zaproponował a ja nawet nie pomyślałam żeby zrobić sekcję. Dzsiaj się dowiedzialam, że tylko sekcja może potwierdzić otrucie. A przyczyn zejścia psa mogło być dużo. ogólnie sunia w ostatnim dniu miała niewydolność nerek, rozkładającą się wątrobę, krwotok do przewodu pokarmowego. Lekarz zadzwonił z prośbą o eutanazję bo pies konał w cierpieniach. Musiałam się zgodzić, i tak długo cierpiała. Moja piękna. Wczoraj dotarłam do jednego Pana który mieszka kilkaset metrów od naszego domu i jemu również otruto psa w ubiegłym tygodniu. Pies był stary dlatego zmarł na drugi dzień. To był mieszaniec owczarka, ponoć ulicę dalej tez były jakieś zatrucia. Może jutro uda mi się coś ustalić. Jeżeli to prawda i tam też będą owczarki to nie jest to zbieg okoliczności. Być może w okolicy jest jakiś psychol co truje tylko tą rasę? Byc może jakiś wirus, który atakuje tylko tą rasę, być może złodzieje szykują sobie domy do okradzenia, sama nie wiem co mysleć. W domu znowu rozpacz,ból, jak Fuksik zachorował walczyliśmy, ale liczyliśmy się z tym, że może odejść. Ale Akirka dwu letnia młoda zdrowa piekna sunia. Masakra. W ciągu czterech miesięcy dwa psy. To zbyt wiele jak dla mnie. Tym razem mój mąż naciska na kolejnego psa. Pamiętacie jak pisałam, że wyzywa mnie od zdrajcy jak myślałam o kupnie kolejnego psiaka po śmierci Fuksia. A teraz sam chce.Mieliśmy podział Fuksio był mój a Akirka jego. Teraz Ricco jest mój a Akirki już nie ma, mały biega i ją szuka. Akirka mu matkowała traktowała jak swoje szczenię. Kurcze jak to boli, co za cholerny gnój to zrobił??? Powiedziałam mężowi, że po ostatnim zakupie Ricco juz nigdy więcej nie kupię psa z pseudo hodowlii, jak chce to może sobie wziąć psa ze schroniska. Mąż pracuje za granicą w domu jest tylko na weekend. Powiedział ok może być ze schroniska, jedź zobacz. Pojechałam dziasiaj, weszłam stanęłam i nie wiedziałam czy iść w lewo, prawo czy prosto. Poszłam w lewo, kojec na wprost, patrzę a tam piękny owczarek niemiecki długowłosy podobny do Akirki tylko z ciemniejszą mordką. Stanęłam i ryczę, przyszła Pani myślała, że znalazalm swojego psa. Opowiedziałam jej o stracie, Pani poinformowała mnie, że pies bo to jest on będzie do odbioru w poniedziałek. W niedziele miną dwa tygodnie jak pies trafił do schroniska i dopiero wtedy można go zabrać. Nie wiem co robić, tęsknię bardzo, piesek ma około 2 lata tak jak moja piękność. ale to pies a nie sunia w domu jest Ricco, nie znam psa, nie wiem jak zareaguje na małego, ponadto córka nie chce kolejnego owczarka. Nie mam już czasu na wychowywanie kolejnego szczeniaka. Nie wiem, musze się z tym przespać. Jak wychodziłam ze schroniska , kobieta przywiozła sunię owczarka niemieckiego, psa znalazła w lesie porzuconego, piesek był bardzo wychudzony, jest chyba starszawa, bo miała już siwe włosy na pyszczku i tatuaż na uchu. Ja pierdziu jakimi my ludzie jesteśmy potworami. Aż starch pomysleć co będzie się niedługo działo nadchodzą wakacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maksiowa
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:16, 31 Maj 2014    Temat postu:

Anetko bardzo współczuję..jak odszedł Maksiu ,to myslałam sobie,ze Tobie łatwiej było po odejściu Fuksika bo miałas drugiego psa ,Akirkę...a tu kolejne nieszczęście

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margie
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:42, 02 Cze 2014    Temat postu: Lucek:)

Aneta napisał:
Margie
Wiem, że jesteś zajęta maluchem, ale mogłabyć wrzucić parę fotek Lucka.






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aneta
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:18, 02 Cze 2014    Temat postu:

Jaki Dumny i piękny Lucek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
Strona 12 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin