Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Hunter - 5 letni west
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 44, 45, 46  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hunter
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:01, 25 Sty 2018    Temat postu:

Dostaje encortolon. W pierwszym tygodniu 4 tabletki dziennie, teraz dostaje 3. Wydaje mi się, że to dużo w porównaniu z tym o czym czytałam. Ale nie mam wiedzy w tym temacie, więc podaję wg wskazań.
Hunter też sporo sika. Bardzo długo i dużo, a wychodzi co kilka godzin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:21, 25 Sty 2018    Temat postu:

U nas problemow nie bylo - pewnie z suczka łatwiej jest bo mają mniejszą tendencję kumulowania moczu w celu znaczenia terenu. Poza tym obsesyjnie pilnowalam częstego wysikiwania: najbardziej bałam się nocy, więc Belcia wychodziła 23-24 a potem między 5 a 6 na siłę ja wyciagalam do ogrodu i wychodziłam z nią bo inaczej kladla się na śniegu przy siarczystym mrozie i ani myślała o sikaniu.
Pod koniec terapii byli łatwiej bo przyszła wiosna i nie trzeba było się ubierać (ale pewnie dla sąsiadów widok mnie w pizamie/szlafroku w ogrodzie był bezcenny Smile).Nie bój się doxo- jeśli dopuszcza go do tej chemii to skutki uboczne związane z sercem nie muszą się pojawić. U nas 2 pierwsze epirubicyny (odpowiednik doxo) przeszły lepiej niż winkrystyna i endoxan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:57, 26 Sty 2018    Temat postu:

No właśnie to wieczorno-nocne wychodzenie o tej porze roku to masakra. Śmieje się, że muszę sobie kupić dodatkową kurtkę, dwa rozmiary za dużą żeby móc się ubrać wielowarstwowo. Teraz też się tak ubieram, ale bardzo to ogranicza moje ruchy Wink No i przede wszystkim jak jest mróz to martwię się o mojego Misia. Jednak odporność jest osłabiona, a w nocy temperatura potrafi dość mocno spaść. Choć na szczęście jakieś ostrej zimy nie ma.
Hunter uwielbia przesiadywać na balkonie. Wszyscy na osiedlu go z tego znają, niektórzy nawet chyba myślą, że każe mu tam siedzieć, bo mówią, że taki biedny siedzi na tym balkonie Wink Ale jak go nie wypuszczamy to nas terroryzuje. Szczeka, drapie, piszczy Wink Balkon stał się takim jego miejscem, z którego właściwie tylko on korzysta. W jednym miejscu nawet robi siku, a my już machamy na to ręką, a teraz to się nawet cieszymy, bo każda wylana kropla moczu nas cieszy Wink (jakby tak z boku posłuchać to brzmię jak opętana Wink )
Wychodzimy ok 23, a potem dopiero po 8. Nie wiem po tym co CaraBello napisałaś, czy nie powinnam jednak wstawać ok 4 i zejść pod blok chociaż...

Z doxo zobaczymy, to jeszcze nie teraz. W poniedziałek winkrystyna i zrobimy echo serca, bo do lecznicy mamy kawałek, więc zbadamy serduszko na tej wizycie, żeby wiedzieć co robimy za tydzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:55, 26 Sty 2018    Temat postu:

Ja z Luckiem staram się ograniczać odstępy między sikaniami do 7-8 godzin max - wychodzę o północy i potem o 7-8 rano. Ale na początku, kiedy brał encorton, to sikał co 2-3 godziny, więc w mieszkaniu były podkłady i kupiłam pieluchy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:19, 26 Sty 2018    Temat postu:

Wczesne wyjście nie musi być na stałe - ważne jest te kilka dni po endoxanie, żeby tego pilnować i wystarczy na chwilę Smile. Potem można wracac do starych zwyczajow, o ile oczywiście sytuacja pozwoli. Ja strasznie bałam się jak to będzie jak odstawimy sterydy, bo wtedy pies ma mniejszą motywację do częstego wychodzenia. Ale na szczęście nie było tak źle, no i zaczęło się robić cieplej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:50, 29 Sty 2018    Temat postu:

A jak Hunter się czuje?
Doczytałam, że bierzecie az 3-4 tabletki encortonu. A o jakiej mocy i ile waży Hunter?

Szczepo te teraz cały czas chodzi w pasie dla samców. Niestety popuszcza non stop, a to działa. Łatwiej chyba niż u suczki okiełznać takie sikanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:10, 29 Sty 2018    Temat postu:

Hunterek czuje się dobrze. Apetyt jest, spacerki chętnie, ale chyba więcej śpi i nie chce się bawić piłeczką ani swoim misiem. Chyba jest trochę bardziej apatyczny niż zawsze, ale chyba nie umiem tego stwierdzić na 100%. Wcześniej przez cały dzień był sam w domu, a teraz wszędzie go zabieramy, więc może przez to nie wysypia się jak zawsze... Nie wiem.. Ale szczeka na sąsiadów na klatce, jak przyjedzie winda, jak ktoś wrzuci śmieci to zsypu. Chyba jest ok.

Hunter dostaje encortolon - przez 4 tygodnie. W pierwszym tygodniu 4 tabletki, w drugim 3, teraz 2 i od przyszłego poniedziałku po jednej dziennie przez tydzień. Tabletka zawiera 5mg substancji czynnej, Hunter waży 10 kg (ważył 10,3 kg, dzisiaj będzie ważony, ale chyba troszkę schudł, mimo że apetyt ma ogromny i nie ma biegunek). Dużo, nie?

Teraz Hunter pojechał na wlew. Winkrystyna. Nienawidzę przez te wlewy poniedziałków jeszcze bardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:33, 29 Sty 2018    Temat postu:

Wygląda na to, że Twój Hunter jest silny i że ładnie znosi chemię - oby tak dalej. Ja się winkrystyny nigdy nie bałam - powiedziałabym nawet, że przy tych wlewach byłam spokojniejsza, niż przy innych. Ale wszystko to są indywidualne reakcję. Trzymam kciuki i daj znać, jak samopoczucie po wlewie:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:02, 29 Sty 2018    Temat postu:

Ehh.. Silny nie silny Sad Właśnie dostałam info że echo serca zrobione i raczej wykluczamy doksorubicynę. Serduszko słabsze nie przez chemię, a prawdopodobnie wady wrodzone. Będziemy czymś zastępować, ale nie wiem czym bo nie ma mnie na miejscu a dostałam tylko smsa. Wiecie co w takim przypadku? Czy słabsze serduszko powinno mnie bardzo bardzo martwić?

I schudł Hunterek 0,5kg od zeszłego tygodnia. A tyle je.. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:40, 29 Sty 2018    Temat postu:

Hunterek już po. Partner jakiś tajemniczy i zmierzły Wink ale jak dzwonił to słyszałam, że Hunter szczeka na kogoś lub na coś, więc żyje i pewnie nie najgorzej się czuje. Czekam niecierpliwie, aż wróci (partner Smile) i mi opowie wszystko. Wcześniej wspominał, że będziemy trochę zmieniać schemat skoro nie będzie doxo...
Miał ktoś tutaj zamienioną doksorubicynę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:42, 29 Sty 2018    Temat postu:

My mieliśmy na mitoxantrone. Szczepan świetnie to zniósł. Inne psiaki dostawały epirubicynę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:01, 29 Sty 2018    Temat postu:

Lucek miał wyniki echa na granicy normy, ale dopuścili go. Co do chudnięcia - CaraBella powtarza zawsze, że rak też waży. Lucek po pierwszym wlewie stracił 10% masy ciała (choć fakt - głównie dlatego, że nie jadł wtedy). Twój partner mógł być zmęczony samą wizytą i wlewem, więc spokojnie poczekaj na ich powrót, pewnie nic złego się nie dzieje:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:04, 29 Sty 2018    Temat postu:

Jeśli chodzi o chudnięcie, to Szczepan po pierwszym tygodniu zleciał ok 2 kg. Jego waga wahała się, a właściwie spadała od 23 kg przed chorobą, przez 19 podczas diagnozy, a teraz mamy 14,5kg.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:49, 29 Sty 2018    Temat postu:

[quote="Gosia i Szczepan"]Jeśli chodzi o chudnięcie, to Szczepan po pierwszym tygodniu zleciał ok 2 kg. Jego waga wahała się, a właściwie spadała od 23 kg przed chorobą, przez 19 podczas diagnozy, a teraz mamy 14,5kg.[/quote]

aż tak Gosiu Szczepan schudł? to ogromna rożnica Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:20, 29 Sty 2018    Temat postu:

Ogromna. Wygląda jak porządnie zagłodzony pies. Całe szczęście, że podczas spacerów tak mu nadskakuje, bo pewnie sąsiedzi nasłaliby TOZ.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 3 z 46

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin