Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Lorietta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:48, 13 Maj 2010    Temat postu:

a ja mam bucik ... on jeszcze pachnie moją Księżniczką



współczuję Wam bo wiem jak boli "pustka"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:42, 13 Maj 2010    Temat postu: Jola

Lorien-może coś w tym jest. U nas w domu zawsze był pies i dzieci. A czasami przejściowo kilka psów ,koty,świnki,chomiki,papużki i raz zwykły prosiak ,ktorego znależliśmy w lesie na poboczu w nocy jak jechaliśmy z mężem do domu,był wyczerpany,pokaleczony-myślałam że mały dzik się przewraca i nie mogliśmy,mąż zatrzymał się wziął owinął w koc i przywieźliśmy do domu małą świnkę domową,jak ożyła,wyleczyla poszukaliśmy dla niej chlewik,i cóż ludzie jak dorosła ją zjedli nawet nam chcieli kawałek dac,ale my za bardzo przez dwa dni przyzwyczailiśmy i pokochaliśmy ją żebyśmy nie mogli ją przłknąc - nazwaliśmy go Kajtuś.

Świnka jest o wiele mądrzejsza od psa-przez dwa dni nauczył się podstawowych komend:siad,choc,leż,reagowac na imię-ale tak śmierdziało od niego a mieszkamy w bloku na 3 piętrze.W dzień na balkonie,a w nocy w domu i ludzie zaczeli gadac na nas Laughing głupoty Exclamation

Lorien piszę Ci to wszystko, że sama wiesz jak jest w przyrodzie......
Lorien odeszła,ale jest tyle co czeka i czeka.... i cho nie będą nigdy w połowie podobne do naszych piesków co odeszły ale One czekają i czekają.....

Jesteś już na dobrej drodze-my ze dwa m-ce temu też zaczeliśmy szukac najpierw w internecie( tak nie śmiało). Ale ktoś musi podjąc decyzję-u nas Agata-zadzonila do Schroniska,porozmawiała z kierownikiem, umowiła się i do mnie zadzoniła -że wszystko zalatwila i klamka zapadła.

A było mi ciężko zdecydowac-bo pomimo,że mieliśmy tyle zwierząt Sunia byla wyjątkowa,teraz wiem -była aniolem- przyszła do nas do domu w bardzo trudnym okresie( moje corki dorastały )Ona byla powierniczką ,przyjaciólką,drugą mamą dla córek,a dla mnie duszką dobroci,harmonii,spokoju. I tak nasza Sunia zrobila co swoje i odeszla sobie tak poprostu-była moim trzecim" dzieckiem."

Och rozpisałam się i poplakałam, ale wiem że w Schroniskach,teraz na aukcji adopcyjnej SGGW w sobotę jest wiele takich "aniołów"

Pozdrawiam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:20, 17 Maj 2010    Temat postu:

10 tygodni już minęło bez naszej księżniczki. I choć wczoraj lało od rana pojechaliśmy na działkę, aby być choć przez chwilę bliżej..
Ten sam widok, te same myśli- bolą cały czas tak samo!! Żal do całego świata i jedno pytanie- dlaczego?.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:45, 20 Maj 2010    Temat postu:

minęło 10 tygodni a wydaje się jakby to było wczoraj
u nas jutro miną 4 miesiące Sad



trzymajcie się i pomyślcie czy Lorcia chciałaby żeby na Waszych twarzach i w Waszych sercach był ciągły smutek ... czy nie chciałaby żeby wasz dom znowu zaczął żyć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jana29
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:56, 20 Maj 2010    Temat postu:

ja wiem ,że zrobiłaś wszystko. Jesteś wspaniałą osobą i nie pozwoliłabyś aby ktoś skrzywdził Twoją psinę.Nie wolno Ci myśleć ,że zrobiłaś co nie tak ,że zawiodłaś Ją .Po prostu nie wolno.Życie pisze dziwne i różne scenariusze ale wierzmy ,że każdy scenariusz ma cel . Ja w życiu miałam cieżkie okresy i gdy dawno temu na studiach myślałam ,że zawalił mi się świat teraz wiem ,że dobrze ,że tak się stało.Po wielu cierpieniach ,chorobie jestem szczęśliwa.

Dlatego wierzę ,że musisz wybaczyć sobie .Czasu nie cofniesz i możesz mi napisać ,że nie wiem co piszę ,co mój Absolut żyje.Zgadza się ale czeka mnie to dwa razy i wiem ,że musimy być silne dla Nich .Skoro wierzymy w TM to One nas widzą i słyszą .Są szczęśliwe choć trudno nam to ogarnąć.Co coś ta wiaraw TM czy w coś innego jest w końcu potrzebna .wykorzystajmy ją .

Trzymajcie się

Jana ,Absolut i Fredem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:16, 24 Maj 2010    Temat postu:

Wczoraj minęła 11-ta niedziela bez Lorietty... I pustka panoszy się w naszym zyciu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lorien dnia Nie 9:02, 30 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:07, 25 Maj 2010    Temat postu: Jola

Tak bardzo Cię rozumiem- Wczoraj minął rok i dwa m-ce jak Suni nie ma :cry:

I wiem jak trudno zdecydowac się na nowego pieska-mnie zajęło rok i m-c, a przed tym okresem myślałam na 100 % że już nie będę miała żadnego pieska.

Pozdrówka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:07, 28 Maj 2010    Temat postu:

Jolu, nam codziennie brakuje Lorietty...ale na tym etapie nawet sama myśl o drugim psiaku wywołuje u mnie poczucie winy, zdrady.. Zauważyłam, że nawet przechodząc w sklepie obok półek z psim jedzeniem łzy cisną mi się do oczu a sąsiadom zazdroszcze porannych spacerów...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:10, 29 Maj 2010    Temat postu:

Lori,czytając to jakbym siebie widziała...raz się zbeształam,bo bezwiednie stanęłam w kolejce po mięsko...bardzo zabolała refleksja,że ja już dla nikogo nie staję w takiej kolejce...codziennie łapię się na tym,że przed 8 rano spoglądam na zegarek,bo wtedy podawałam Buni Jej leki,dziś kasetka z lekami leży samotna,zapomniana...boli bardzo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:00, 30 Maj 2010    Temat postu:

Lorietta
12 tygodni minęło [*]
Codziennie myślimy, wspominamy. Codziennie boli tak samo...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:20, 01 Cze 2010    Temat postu:

jaka ona była śliczna ! ... ja kiedyś miałam psiaka Bambusia też był czarny i miał białe skarpetki i krawacik, był taki duży jak Lorietka tylko bardziej kosmaty

wspominacie i boli ... zawsze będzie bolało ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:56, 01 Cze 2010    Temat postu:

Nie śni mi się moja malutka... a tak bym chciała choć przez chwile ją zobaczyć- nie tylko na zdjęciach..
Żałuje każdej straconej godziny... Niczego nie żałuje tak bardzo!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:52, 01 Cze 2010    Temat postu:

...wiem jak to jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:29, 05 Cze 2010    Temat postu:

Ogladałam nasze ostatnie zdjęcia-przed kliniką jesze telefonem zrobilismy... Teraz to widze- oczy Lorci takie nieobecne, inne...
Myśle, ze intuicja podpowiadała mi najgorsze... A jednak nadzieja umiera ostatnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:31, 05 Cze 2010    Temat postu:

Mnie też się nie śni mój Milutek. Przez półtora roku śniła mi się tylko dwa razy. Tak bardzo bym chciała.. Może za mało o niej myślę ale czy można jeszcze więcej?..

Lorien, cały czas myślę, jakie to dla Ciebie przykre, że nie mogłaś być przy Lorci choćby tylko do ostatnich chwil jej przytomności, czyli do momentu podania narkozy. Moja Milka miała pięć operacji i ani razu nie zasypiała bez naszej obecności. Myślę, że nie można właścicieli i psiaka narażać na stres rozstania w tak ważnej chwili. Sama piszesz, jak ciężko to przeżywasz.
To czy psiak dostanie zastrzyk przy właścicielu czy już w sali operacyjnej chyba zależy od dobrej woli lekarza. W żaden sposób nie wpływa na skuteczność narkozy i bezpieczeństwo samego zabiegu. To straszne obciążenie dla właściciela i dla psiaka kiedy są rozdzielani w tak ciężkiej chwili. Piszę o tym, bo przypuszczalnie nie musimy się na to godzić. Jeśli właściciel chce być ze swoim psiakiem to lekarz powinien to uszanować. Także mam taką radę na przyszłość, nie gódźmy się na takie traktowanie. To jest pewnie czymś podyktowane ale myślę, że są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze.

Bardzo Cię pozdrawiam Lorien. Bardzo mi przykro że w tej całej tragedii musisz dźwigać jeszcze ten dodatkowy ciężar. Pamiętaj jednak, że to nie Ty zawiodłaś. Ty zrobiłaś dla swojej suni wszystko co mogłaś i zrobiłabyś dużo więcej gdyby los dał Ci szansę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 9 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin