Malina - kundelek z Palucha z chloniakiem

Mali

Dziękujemy i ślemy pozdrowienia ze słonecznej stolycy

maima

Cześć! Wszystko u Was w porządku? Jak tam Malinka? Smile

JoRew

właśnie, właśnie - też jestem ciekawa... mam nadzieję, że chemia działa, a Malina korzysta!

Mali

Cześć kochane, my po chemii (wczoraj). Doxo.
Dr wyczuła znowu węzeł podlopatkowy z prawej strony, zwiększamy steryd.
Ale paniki nie ma, tzn staramy się nie panikować i relaksujemy się w lesie.
Przed weekendem podczas aportowania Malina wyrżnęła w słupek; biegła patrząc w tył i stłukła łapkę. Nie przeszkodziło jej to w dalszym wymuszaniu aportów (u nas zwanych dejami). Taki to pies Smile

Mali

I, wait for it, ważymy 20 kg i utrzymujemy to już 3 tygodnie!

maima

Jak waga się utrzymuje to ekstra Smile

Malina to twarda babka jest. Na pewno łatwo się nie podda. Niezmiennie trzymamy za Was kciuki i łapki.

Mali

Malina jest waleczna. Bohun śpi, a ona, pomimo słabszej kondycji, wychodzi ze mną po drewno.
Chodzi ze mną wszedzie, mimo ze widzę, ze wolałaby spac...
To jest idealny pies, pomimo, ze nie jest
Logika Smile

Gosia i Szczepan

Obiektywizm opiekuna przede wszystkim Wink

Zara też jest dla mnie ideałem psa, chociaż ktoś inny pewnie coś by znalazł..

Trzymamy kciuki i łapy za znikające węzły!!

JoRew

Niech ma z życia jak najwięcej radości. Dobrze, że trzyma wagę!

Mali

Po ostatniej chemii u małej utrzymywała się biegunka, nie pomagał venter ani taninal;
W piątek zauważyłam krew w kale (!), a w związku z tym, ze byliśmy poza Warszawa, telefonicznie skonsultowałam z drJ podawanie metronidazolu.
W sobotę rano Mali obudziła się z bolesnym obrzękiem lewej strony pyszczka, oczywiście podejrzenie padło na węzły. Do tego mała popuszczala; lezala na podłodze i siusiala, nie mając o tym pojęcia. Spacery, aporty i apetyt bez zmian, czyli lvl wysoki...
Oczywiście bardzo nas to wystraszyło i dziś wylądowaliśmy u drJ.
Okazalo się, ze węzeł wykazuje cechy martwicze, dostaliśmy antybiotyk i mamy zamiar go wchłonąć.
Czy spotkałyście się z czymś takim?

JoRew

Ja się nie spotkałam. Przykro mi, ze Malina ma komplikacje Sad

Gosia i Szczepan

Ja też się nie spotkałam.
Jak już będziesz wiedzieć coś więcej na ten temat, daj znać.
Mnie również przykro z powodu komplikacji. Jak widzę, te zawsze spadają niespodziewanie.

Mali

Malina dostaje antybiotyk i theranekron (co 3 dni);
Ogólnie dramatu chyba nie ma, pies jak zdrowy.
Będziemy próbować wchłonąć ten węzeł
Wiadomo, pewnie był potrzebny, ale na razie schemat chemii bez zmian
Nic więcej nie wiemy

maima

Jak wygląda sprawa akutualnie? Jak samopoczucie Malinki ?

Mali

W poniedziałek była kolejna chemia, lomustyna. Generalnie zero skutków ubocznych; nadal dostaje całą tabletkę sterydu, co się pięknie odbija na apetycie. Aktualnie utrzymujemy 20kg+ Smile

W dalszym ciągu jedziemy na antybiotyku i tym leku oddzielającym te rozpadniete komórki od zdrowych (usg pokazało poprawę)
Malina czuje się wyśmienicie; nie wiem jak można być takim radosnym i szczęśliwym psem z taką chorobą. Szczęściara Smile