Malina - kundelek z Palucha z chloniakiem

Mali

Dziś zjazd po winkrystynie, niestety na dodatek prawy podrzuchwowy jeszcze się zwiększył, myslę, ze nawet dwukrotnie
Po konsultacji z drJ podałam zastrzyk ze sterydu (dexaven 2ml)

CaraBella

Uuu to słabo, że nowy lek nie zadziałał. Może zwykły schemat jej pomoże. To silny psiak jest, może zawalczy jeszcze...oby.

Hunter

Mali, mimo ze się nie udzielam, to czytam wszystko regularnie.
Bardzo trzymam kciuki za Malinkę!
Jaki macie plan na teraz? Czy zostały jeszcze jakieś leki do podania?

Mali

Mieliśmy zdecydować, jak zadziała winkrystyna, na razie czekam aż steryd zadziała; jak nic się dziś nie zmieni, napisze do dr co robimy dalej
Została ta asparginaza, która działa 48h i ewentualnie miksy, których się boje, bo czytałam o powikłaniach
Dzięki Kochana, doceniam Wasze wsparcie

Gosia i Szczepan

Beata, trzymamy za Was kciuki i łapy!
Mam nadzieję, że czymś uda się jeszcze powstrzymać choróbsko.
Przecież jeszcze niedawno Malina była taka rześka Sad

Trzymajcie się!

maima

Też jestem z Wami myślami, trzymam mocno kciuki!!!! Musi być dobrze.

Mali

Już jest trochę lepiej, na spacer poszła z zabawka i trochę pobiegala
Dziękujemy za pozytywna energię, działa!

JoRew

Przykro mi.... U Lucka tez Mitoxanyron nie pomógł. Potem była winkrystyna i lomustyna, acpotem winkrystyna ze sterydem. I do końca mieliśmy nadzieje, również pani doktor. Po sterydów węzły zniknęły.... ale to był kamuflaż.
Bardzo życzę Malince, żeby zachowała energię i komfort życia jak najdłużej.

Mali · Wysłany: Pią 8:59, 01 Mar 2019 Temat postu:

Wczoraj się poprawiło, wiec zdecydowaliśmy się wyjechać do lasu; Malina biegała za piłką, była wyraźnie w lepszej formie. Dziś jest jeszcze lepiej.
Węzły, z wyjątkiem tego chama opornego pod żuchwą, zmalały.
Kolejna chemia w środę, zobaczymy co powie drJ

JoRew · Wysłany: Nie 14:51, 03 Mar 2019 Temat postu:

Super! Bardzo się cieszę!!!

Mali · Wysłany: Śro 16:11, 06 Mar 2019 Temat postu:

no dziś dobre wieści; wyniki krwi bardzo dobre, węzły zmiejszone, ale wciaż dobrze wyczuwalne
dziś był endoxan, bo dawno juz tego nie podawaliśmy, kolejna wizyta 18/03
Joanna, dobry pomysł z tym żurawitem, pytam wlaśnie drJ smsowo czy mogę to podawać

JoRew · Wysłany: Śro 16:32, 06 Mar 2019 Temat postu:

Cieszę się, że Malina się trzyma.
Żurawit pewnie można podawać, jest bezpieczny.
A Malina też podsikuje? Czy tak profilaktycznie dla wzmocnienia?

CaraBella · Wysłany: Śro 16:39, 06 Mar 2019 Temat postu:

Cieszę się, że Malince lepiej Very Happy

.Tak trzymać!

Mali · Wysłany: Śro 17:19, 06 Mar 2019 Temat postu:

Właśnie posikuje, leży i z niej kapie po trochę, nie zawsze, ale zdarza się
Ale raczej nie moczy posłania w nocy
Tak jakby podczas snu było Ok, a jak drzemie albo leży to mocz sobie powoli wycieka z psa

CaraBella · Wysłany: Sob 15:11, 09 Mar 2019 Temat postu:

Jak tam Malinka, nadal podsikuje?