Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Sznaucerka małej czarnej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:25, 22 Sty 2009    Temat postu:

W sumie jest poprawa, więc trzeba się cieszyć.

mała_czarna, a jeśli chemia już nie wchodzi w grę to zastanawiałaś się może nad medycyną niekonwencjonalną? Przyznaję, że ja mam ambiwalentne uczucia, ale mam znajomą, która bardzo w to wierzy (ma psa chorego na serce), mogę Cię z nią skontaktować jeśli chcesz. Wiesz, zaszkodzić to już bardziej nie zaszkodzi, a może coś pomoże...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PaniMaksia
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:58, 23 Sty 2009    Temat postu:

mala_czarna i Wikuniu przesyłamy ciepłe myśli Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:43, 23 Sty 2009    Temat postu:

Skoczyłam dzisiaj na Białobrzeską bo mi się ornipural skończył. Pisałam wczesniej, że jestem bardzo umiarkowaną optymistką, ale widzę poprawę. Brzuszek dalej bolesny; Wikunia napina się przy próbie dotyku i cichutko pojękuje, ale nie boli ją chyba kręgosłup i łapki. Sama zeskakuje z łózka żeby mnie przywitać jak wracam z pracy, ale na łózko trzeba ja juz podnosić. Ponoć zapalenie trzustki, i problemy związane z wątrobą leczy się naprawdę długo. Nic nie szkodzi, ja mam w sobie dużo cierpliwości, a już jesli o Wikę chodzi to mogę czekać bardzo długo. Modlę się tylko o to, żeby to nie był naciek na rdzeń kręgowy. Wikosława sama je, najczęściej papkę z ryżu, marchewki i rozgotowanego kurczaka, ale bardzo smakują jej odżywki Gerbera, a dzisiaj dostała rosołek z indyka z kukurydzianą kaszką. Mam nadzieję, że to nie jest tłuste, bo to obiadek dla niemowląt Bobowity Wink
Ogólnie jest z nią dobry kontakt, bo jeszcze 3-4 dni temu prawie na nas nie reagowała. Smutno mi tylko jak nie bawi się swoim zajączkiem, nie tarza po podłodze i nie przynosi swojego ukochanego pluszowego miśka Sad No cóż. Czekamy na dalszą poprawę i na obiecany torcik Smile
Pozdrawiam wszystkie psiaki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 9:27, 26 Sty 2009    Temat postu:

U nas huśtawka Wink Raz jest lepiej, raz tak sobie. Samopoczucie Wikosławy na pewno lepsze, ale jeszcze bidulka jest obolała. W sumie to się nie ma co dziwić, w końcu to przewlekłe zapalnie trzustki. Martwię się, bo coraz gorzej mi się te zastrzyki robi. Ręce mi latają ze zdenerwowania, a poza tym Wikosława zaczyna się teraz wiercić i popiskuje. Generalnie to wetka, do której chodzimy co 2 dni na kroplówki powiedziała, że nie ma się co dziwić Wikuni, bo zapalenie trzustki leczy się cholernie długo i jest naprawdę bolesne. Jeśli chodzi o apetyt to nie mogę narzekać, Wikunia je normalnie. Nie wymiotuje, nie ma rozwolnienia. Sama nie wiem co mam o tym myśleć Rolling Eyes Jutro jedziemy do dr Jagielskiego, zobaczymy co powie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Pon 9:28, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:44, 26 Sty 2009    Temat postu:

to jutro moze sie spotkacie z moim mezem i Fenderem, bo tez bedzie w lecznicy (na 16ta)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:49, 26 Sty 2009    Temat postu:

Widzisz, powolutku, powolutku, ale do przodu. Strasznie się cieszę, że sytuacja jakkolwiek, ale w miarę stabilna. Do tortu coraz bliżej Smile
Nie pisałam przez kilka dni, ale czytałam i myślałam o Was. Jestem po lekturze cudnej książki - "Uratować Sprite`a" Marka Levina. Myslę, że z powodzeniem mógłby zostać członkiem naszego forum. Wstęp kończy się następującym zdaniem: "Mam też nadzieję, że kiedy skończysz lekturę, mocniej przytulisz swojego psa w ramionach lub we wspomnieniach".
Przytul Wikunię mocno i na dobranoc i na dzień dobry.
Dobrej i spokojnej nocki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:45, 27 Sty 2009    Temat postu: Jola

Wiesz ja wszystkim dam zastrzyki(domięśniowe,podskórne),kroplowki ludziom,zwierzętom oprócz suni.Nie mogę -tak samo jak Tobie coraz gorzej mi szło-jakbym się cofała,aż w końcu zaczęły mi ręce drżec. Dziewczyny się dziwiły co mi sie dzieje- a mi jej tak szkoda jest,że nie mogę.

Jestem samoukiem w tych sprawach-ale po kursie I pomocy medycznej.I wiele razy to robilam - a suni nie mogę. Rolling Eyes

Cieszę się że Wikunia dochodzi do zdrowia-powolutku ale do przodu. Dobrze że je Very Happy

Glaseczki dla dzielnej Wikosławy i opiekunow :wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:48, 27 Sty 2009    Temat postu:

Co po wizycie u drJ? Jak sytuacja fizyczna i psychiczna?
Bardzo mocno pozdrawiam Was Obie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:28, 28 Sty 2009    Temat postu:

Sytuacja jest taka: Wikosławę coraz mniej chyba boli trzustka i okolica wątroby, bo DJ w rozpoznaniu napisał, że brzuch dużo mniej bolesny, niepowiększone węzły, temp. 38. Boli ją jednak bardzo kręgosłup. Musielismy zmniejszyć dawkę myolastanu, bo nawet nie macie pojęcia jak ja wystraszyłam się we wtorek. Wróciłyśmy ze spacerku (jakieś 15 minut przed wyjściem dałam jej 1/2 tabletki), Wikosława wpadła do kuchni, do swojej miseczki z sucha karma. Troszkę podjadła, chciała odejść, i bidulce po prostu rozjechały sie tylne łapki Sad Sprawiała wrażenie, że nie może na nich ustać. Położyłam ją do łózka, i niemal od razu zasnęła. Okazało się, że ten lek (substancja czynna tetrazepam), silnie zwiotcza mięśnie szkieletowe, powoduje uczucie senności, i to z tego powodu Wikunia nie była w stanie ustać na łapkach. Generalnie boląca jest okolica karku. Powolutku wracamy też do sterydów, ale oszczędnie; 1/2 tabletki co dwa dni. Mam tylko problem z jedzeniem, bo ona strasznie chciałaby powrócic do starych nawyków żywieniowych Wink kręci nosem na gotowana pierś kurczaka z ryżem, nie chce już gerbera, pojęcia nie mam co jej dawać Rolling Eyes
Dostalismy jeszcze 10 zastrzyków z antybiotykiem, i 3 z ornipuralem. Moim zdaniem to naprawdę genialny lek. Fender, miałaś rację! Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Śro 10:29, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:08, 28 Sty 2009    Temat postu:

to trzymamy kciuki zeby Wiki opanowla tez temat kregoslupa, sama kiedys bardzo z tego powodu cierpialam, wiec rozumiem jak sie mala moze czuc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:09, 28 Sty 2009    Temat postu:

A próbowałaś jej dawać inne mięska? Bosman je mieszankę mięs (indyk, kurczak, wołowina, wieprzowina) z warzywkami - najbardziej lubi brukselkę, ale kalafiorek i brokuły też są w porządku.

Biały serek może? Galaretka z kurzych łapek i same łapki obrane z większych kostek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:14, 28 Sty 2009    Temat postu:

Bossmanko, ja kupiłam na Białobrzeskiej sporą torbę specjalnej karmy dla piesków chorych na trzustkę, ale też kiepsko jej idzie Rolling Eyes Generalnie, powinna dostawać 5 posiłków dziennie, ale w małych ilościach, i praktycznie pozbawionych tłuszczu. Z mięs to mi wyszło, że możemy podawać drób, cielęcinę i jagnięcinę, którą mama własnie dzisiaj nabyła, więc zobaczymy czy jej zasmakuje Wink
Schudło moje słoneczko kochane Mad
Wikosława nie jest specjalnym smakoszem jeśli chodzi o warzywa, ale obawiam się, że jak się zdenerwuję to będę ja karmić łyżeczką. Nie ma rady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doubt
Uczestnik
Uczestnik


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:57, 28 Sty 2009    Temat postu:

Wspaniałe wieści,że Wikunia wraca do zdrówka.
Mało się udzielam na forum , ale codziennie śledzę losy Wikuni i innych wspaniałych piesków, które tak dzielnie się trzymają i ich właścicieli .To wy jesteście przede wszystkim wspaniałe ,że tak walczycie o swoich pupili. Śledzę też losy psiaków na dogomani- to co się dzieje z niektórymi psiakami , jak były traktowane przez ludzi to mi serce pęka.
Idę pobawic się z naszym dalmatem , niech wie ,że wokół niego są tylko tacy ludzie co go bardzo kochają.
Głaski i całuski dla Wikuni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:23, 28 Sty 2009    Temat postu:

Jedzenie - sprawa trudna. Chyba zalezy też od tego, czy psinka przyzwyczajona jest do zmian - jedzenia tylko "psiego" czy tez do gotowanego. Wika chyba jadała posiłki rózne, wiec moze coś okresowo przypadnie jej do gustu. Myśmy byli konsekwentni - tylko sucha karma i co kilka dni trochę wołowinki surowej, dlatego trudno było Kubę namówić w trakcie choroby na cokolwiek. W trakcie ostatniej wizyty we Wrocławiu Kuba przeszedł przez bardzo dokładne badania kardiologiczne u pani docent Pasławskiej i ona stwierdziła, że przy chłonikach i gólnym zmęczeniu organizmu, dobrze jest wprowadzić gotowane swieże śledzie. Ja niestety nie zdążyłam, ale może to też jakiś pomysł?
Mała_czarna, a może jakaś akupunktura na kręgosłup albo masaże albo laser?
Trzymajcie się ciepło, dzielne Obie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: plock
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:19, 29 Sty 2009    Temat postu:

a co na to wszystko DJ? zaniepokojony czy raczej nie?myśle,że z jedzeniem bedzie ciężko jak Wiki przyzwyczajona do innych rzeczy ale chyba kosekwencja jest dobrą radą...co najważniejsze,że jest lepiej bardzo się ciesze bo tak zaglądam tylko na forum sprawdzam czy wszsyko ok...teraz bede mogła troszke spokojniej się uczyc do egz hehe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 19 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin