Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Chłoniak u Temidki? A moze jednak nie? Pomóżcie!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cleosia
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:30, 28 Lip 2008    Temat postu:

Wydaje mi sie ze Temidium i u nas szukala najlatwiejszego wyjscia...nie udalo sie wiec uciekla do porad gdzie indziej ...
Temidium jesli jednak czytasz swoj watek usiadz przemysl od czego zaczac ta k jak jola napisala skontaktuj sie z lekarzem twpjej siostry potem do kliniki i podejmij decyzje. bo nawet jesli nie chemia to lekarze beda robic cokolwiek.
Pamietaj ze chloniak kiedy zaatakuje rozprzestrzenia sie z dnia na dzien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JOLA
Gość





PostWysłany: Pon 14:25, 28 Lip 2008    Temat postu:

Ja mam tylko nadzieję, że leczona jest Temidka :shock:

Bo jak wczoraj czytalam w internecie na temat ... jakim chorobami można się zarazć od psa i odwrotnie - jego zarazić.......
to było napisane... jak właściciel psa jest chory to pies [size=12]zawsze [/size]jest blisko niego,pies wyczuwa chorobę "swego pana" jest smutny i chce być tak blisko ..jakby się nim opiekował i nie zarazi się od nas żadną chorobą.

..A jak pies jest chory to powinien nastąpić rewanż "pan" powinien psem się opiekować i nie zarazi się żadną chorobą od niego.

Pozdrawiam
Powrót do góry
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:48, 28 Lip 2008    Temat postu:

Zgadza się. Myślę, że trzeba po prostu chcieć. Nie wolno tak psa bez leczenia zostawić Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megaan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:00, 28 Lip 2008    Temat postu:

JOLA napisał:
jak właściciel psa jest chory to pies [size=12]zawsze [/size]jest blisko niego,pies wyczuwa chorobę "swego pana" jest smutny i chce być tak blisko ..jakby się nim opiekował i nie zarazi się od nas żadną chorobą.


To jest prawda. Jak ja sie leczyłam, to Levis był inny...jak źle sie czułam, to był spokojniejszy, nie szczekał, nie zaczepaił mnie, żebym sie z nim bawiła, często zasypiał pod moim łóżkiem tak jakby chciał mnie pilnować (normalnie sypia w kuchni, bo jest mu chłodniej). Często oblizywał moje pokłute od duzej ilości wenflonów ręce. Dlatego teraz jest mi przykro, ze mój zwierzaczek zachorował Sad I nie wyobrażam sobie nie walczyć o niego! Zrobie wszystko co się da, aby lepiej się czuł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 8:28, 31 Lip 2008    Temat postu:

No i cisza się zrobiła. Nie wiadomo co z psinką się dzieje. Nie chcę nikogo obrazić, ale nie umiem zrozumieć takich ludzi, którzy szukają pomocy na forum, opisują całą historię, a później nagle zapadają się pod ziemię. W końcu proponowano Temidce wsparcie finansowe, chodziło tylko przecież o przekonanie rodziców do podjęcia chemioterapii. Wszyscy, którzy tutaj piszą kochają psy, i jestem pewna, że interesują się ich losem, pomimo, że nigdy tych piesków nie widzieliśmy. Nieładnie tak znikać bez słowa Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MOnika
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 14:33, 31 Lip 2008    Temat postu:

moze nadal probuje namowic rodzicow lub juz namowila i cos sie ruszylo i moze jeszcze napisze. uwierzmy troche w ludzi Smile poczekajmy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rott_ka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:35, 31 Lip 2008    Temat postu:

Wiecie co, była taka chwila, gdy pomyślałam, że gdybym nie przygarneła Zuzi, to zabrałabym Temidkę do siebie...
Ale nie wiem, czy potem oddałabym ją właścicielce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megaan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:53, 01 Sie 2008    Temat postu:

Mam nadzieję, ze mimo wszystko z pieskiem jest dobrze, że udało sie znaleźć jakies rozwiązanie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:10, 05 Sie 2008    Temat postu:

u dr Kasi suni nie bylo, ale byla na urlopie w miedzyczasie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalmatina
Administrator
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:41, 07 Sie 2008    Temat postu:

Hm, przykra sprawa, mam nadzieję, że psina jest leczona...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MOnika
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 18:23, 12 Sie 2008    Temat postu:

musze wam powiedziec ze dzis jak bylam na bialobrzeskiej to widzialam takiego ladnego goldenka i byl z taka mala dziewczynka, ktora glaskala go i mowila "Temidka, Temidka". mysle ze w koncu sie zdecydowali i chyba lecza Temidke na bialobrzeskiej. przynajmniej jest taka nadzieja
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:53, 12 Sie 2008    Temat postu:

byloby super

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 8:46, 13 Sie 2008    Temat postu:

MOnika napisał:
musze wam powiedziec ze dzis jak bylam na bialobrzeskiej to widzialam takiego ladnego goldenka i byl z taka mala dziewczynka, ktora glaskala go i mowila "Temidka, Temidka". mysle ze w koncu sie zdecydowali i chyba lecza Temidke na bialobrzeskiej. przynajmniej jest taka nadzieja
Very Happy


Fajnie. W końcu jakaś dobra wiadomość Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:03, 13 Sie 2008    Temat postu:

to byla Temida i tak jak napisalam fajnie gdyby jej pani opisala jak sie czuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 18:18, 13 Sie 2008    Temat postu:

Niw wiem, czy w ogóle jeszcze będzie miała ochotę tutaj zajrzeć. Paskudnie się teraz czuję, że tak ją zjechałam za niepodejmowanie próby leczenia psiątka Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin