Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Kori - walczyła dzielnie 18 miesięcy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:55, 01 Maj 2013    Temat postu:

mamy zapalenie gardła, gaz w żołądku i cień naokoło odźwiernika. być może to ''zwykłe'' zapalenie żołądka, zobaczymy. ja wyjeżdżam do niedzieli, mam nadzieję że mój tata z siostrą dobrze się nią zajmą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:08, 02 Maj 2013    Temat postu:

jeżeli ktoś ma jakikolwiek pomysł jakie badania zrobić, co sprawdzić to błagam o sugestie. zrobiłyśmy całą krew, w tym trzustke, usg 2 razy, rtg, rtg z kontrastem. Kori bardzo się źle czuje, jak nie zdiagnozujemy co jej jest do poniedziałku to zostaje ją otworzyć i decydować czy będziemy wybudzać czy nie... chłoniak jest wykluczony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:13, 02 Maj 2013    Temat postu:

wymiotuje nadal, coś się dołączyło oprócz złego samopoczucia? a dostałą jakieś leki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:21, 02 Maj 2013    Temat postu:

ma problemy z chodzeniem, jest bardzo słaba. cały czas wymiotuje, dostała antybiotyki, leki na żołądek, dziś coś nowego jeszcze. nie możemy znaleźć przyczyny kurde no... najbardziej się boję, że jej nie wyleczymy i jej ostani tydzień to będzie samo złe samopoczucie, zero szczęścia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:26, 02 Maj 2013    Temat postu:

A kroplówki nawadniające? ja bym dała coś przeciwwymiotnego w zastrzyku, wiem, że to może maskować przyczynę, ale nie będzie sie bidula tak męczyć. A robiłaś jej test na babeszjozę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:22, 02 Maj 2013    Temat postu:

Kori dostaje leki przeciwwymiotne, ale nie pomagają... Kori od paru lat nie miała kleszcza... dostała kroplówki do domu dziś, wczoraj dostała glukozę na moją prośbę. miałam taką wielką nadzieję, że to będzie ostre zapalenie trzustki a tu nic... rtg z kontrastem - znowu nic... co jeszcze możemy zbadać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:41, 03 Maj 2013    Temat postu:

Jeju, to już nie wiem też co by tu jeszcze. Te objawy to jakby książkowe przy babeszji. Wyjątkowo dużo jest zachorowań tej wiosny. A może przeoczyłaś, bo zaraz odpadł, na pewno Kora jest zabezpieczona, ale... U nas mimo kropelek i Foresto już dwa kleszcze wbite były. Bardzo chciałabym ,żeby już się dziewczynie polepszyło, ten los to po prostu jest podły. Udało się przezwyciężyć chłoniaka, a tu taka niby błaha sprawa i tak Korcię z nóg zwaliła... Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cockermanka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Beskidy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:29, 03 Maj 2013    Temat postu:

Dawno mnie tu nie było, a tu takie wieści o Kori.... :cry: trzymam kciuki.
Ja mimo wszystko zrobiłabym badanie w kierunku odkleszczowych chorób, bo objawy rzeczywiście książkowe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:09, 03 Maj 2013    Temat postu:

w takim razie to będzie nasz następny krok, była znowu dziś u weterynarza, podobno tak się zachowywała, że wet nie mógł uwierzyć że choruje - ale to dzięki kroplówkom - chociaż i tak to dużo. jak dzwoniłam o 14 to mówil, że od 5 rano nie wymiotowała, więc może coś się posunęło na przód... Eh bidula moja... ale już nie jest taka słaba jak była, a to też ważne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:27, 06 Maj 2013    Temat postu:

Puk, puk jak zdróweczko Korci?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:54, 06 Maj 2013    Temat postu:

dziś wieczorem najpewniej się pożegnamy. Kori rano dostała ataku padaczki, teraz mamy potwierdzenie, że jest to sprawa neurologiczna. opcją jest przetrzymanie jej na psychotropach 3 dni, potem operacja uruchamiająca jelita i może się uda. dla mnie to już nie jest żadna opcja. jeszcze potwierdzamy wszystko i koło 18 zadecydujemy - może lekarze znajdą coś innego, błachego. jeśli nie to przeprowadzę Kori za łapkę za tęczowy most do Abry i innych piesków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:54, 06 Maj 2013    Temat postu:

Nie wiem co napisać, tak bardzo wierzyłam, że Korcia przezwycięży i to. A może się uda, oby tak było. Ale jeśli cierpi to proszę pozwól jej odejść, ja z Abrą za długo czekałam, wciąż męczą mnie wyrzuty sumienia :cry:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:19, 06 Maj 2013    Temat postu:

O matko Sad
Bardzo mi przykro, że tak się porobiło... Sad Trzymajcie się, Dziewczyny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:55, 06 Maj 2013    Temat postu:

Kori praktycznie nie wyszła już z ataku padaczki, cały czas dostałwala leki i była prawie nieprzytomna. Pan doktor bardzo się zaangażował, zrobił jej chyba wszystkie możliwe badania: rgt klatki parę razy żeby zobacyczy czy jest szansa na to, że jelita ruszą, rtg głowy - nie wykazało żadnych nieprawidłowości, zbadano płyn mózgowo - rdzeniowy - wszystko w normie, ani jednej nieprawidłowej komórki. zbadano też węzeł chłonny, przy okazji chłoniak wrócił. najprawdopdobniej nagełe odstawienie sterydu spowodowało wylew do mózgu. to wszystko i tak nie ma już znaczenia, bo Kori przeszła za tęczowy most. zasnęła bardzo spokojnie, dostała swoją ulubioną bobrową zabawkę na drogę. przytulałyśmy się, gadałyśmy, opowiadałam jej co się dzieje. zdecydowanie nie polubiła weterynarza, bo cały czas odruchowo chapała na niego zębami, a na mnie nie. w każdym bądź razie już nic więcej nie można było zrobić. mojej największej i najszczerszej miłości przestało bić serduszko. myślę, że to była dobra decyzja, chociaż serce mi się kraje. byłam z nią do samiutkiego końca i na wszelki wypadek jeszcze parę minut dłużej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cockermanka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Beskidy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:05, 06 Maj 2013    Temat postu:

Ehhh...nie wiem co napisać... :cry: bardzo mi przykro...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następny
Strona 35 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin