Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zeusik - bokser z chłoniakiem.. :(
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominika
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wrocławia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:10, 19 Sie 2010    Temat postu:

Asiu...bardzo Ci dziękujemy..
Najważniejszy będzie poniedziałek i to co powie dr Hildebrand..
Bardzo martwię się wątrobą, bo wyniki są fatalne.. Sad

Zeus dzisiaj smutny...dużo śpi...oczy ma bardzo smutne..

Kładę się koło niego na posłaniu i się tulimy..a serce mi pęka z żalu,bólu,przerażenia..

tak właściwie to nawet nie wiem co napisać..

dziękujemy że jesteście..

Dominika,Jacek i Zeusik


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misio
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 20:26, 19 Sie 2010    Temat postu:

Dominiko, spróbuj podawać Zeuskowi Befungin, ja podaję Misiowi i jak dotąd nic złego nie wystąpiło, Misio znosi chemię i czuje się bardzo dobrze. Myślę że warto spróbować bo niestety poza chemią obecna medycyna konwencjonalna nie ma nic co mogłoby uratować nasze pieski, a jeżeli chemia przestaje działać to nie zostaje nic innego jak natura.
Zyczę Zeuskowi bardzo dużo sił do walki
Pozdrawiamy gorąco
M i M


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:23, 20 Sie 2010    Temat postu:

DOMINIKO!!!
...ja mam 2 ampułki LOMUSTYNY...zostały po Bu,to drogi lek,nam się nie przydał więc może przyda się Zeuskowi...daj znać,to Ci wyślę...

...zapytaj też Megaan(wątek Lewisa)Jej też została Lomustyna i chciała komuś potrzebującemu oddać...
Trzeba zrobić wszystko żeby ratować Przyjaciela...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
d-onia
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:01, 20 Sie 2010    Temat postu:

Dominiko,
Trzymam kciuki, musisz walczyć.
U mnie sytuacja podobna doktor Hildebrand zalecił asparaginazę i lomustynę, czyli to samo co u ciebie. Czekam i liczę na cud z doksorubicyną. Nie jest dobrze ale gdy doszedł encorton to Donia zaczęła jeść.
Pytałam na forum o lomustynę i nikt nic nie napisał, może Ty wiesz jak długo można ją podawać. Wiem,ze to koszty ale zrobię wszystko żeby przedłużyć życie Dońci. Myślę,że Ty również coś wymyślisz w sprawie finansów. Może jest jeszcze ratunek... Sama nie wiem chyba podobnie jak Ty... co robić??
Smutne jest to lato
Trzymam kciuki za życie Zeuska Małgosia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:14, 21 Sie 2010    Temat postu:

Dominiko, dopiero teraz przeczytałam co u Was... Bardzo mi przykro...!! Ale nawet teraz nie wolno CI tracić wiary!! Wiem coś o tym- do samego końca miałam nadzieje, do samego końca!!!Tyle, ze mi "życie" na ten koniec dało wielkiego kopa w tyłek... Moż sobie czymś zasłużyłam... Ale Wy tak długo daliście rade- mocno wierze w to , ze dacie radę dalej!!!!!
Co do węzłów kreskowych- u nas się od tego zaczęło. "Nasze w przekroju miały 8 i chyba 12cm!! Lekarz powiedział, ze gdyby były ,mniejsze to było by inaczej...coś by się dało zrobić..
Kochana, nic nie mogę zrobić jak tylko trzymać kciuki za Was!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:23, 21 Sie 2010    Temat postu:

d-oniu,Lomustyna to tzw.chemia ratująca,niektórzy lekarze mówią o niej "czarna"...to lekarz decyduje jak długo będzie podawana i czy będzie kojarzona z innym lekiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:50, 21 Sie 2010    Temat postu:

nawet nie wiem co napisać ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominika
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wrocławia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:50, 21 Sie 2010    Temat postu:

Dziękuję Wam...na prawdę bardzo dziękuję za Wasze słowa..

Wczoraj było nieciekawie..tak właściwie to nie wiem czemu tak, ale Zeus do naszego powrotu z pracy bardzo źle wyglądał..
cały dzień jest z nim moja mama i była przerażona,bo w ogóle nie wstawał,tylko spał..a nawet nie chciał jeść...dopiero przy którymś podejściu zjadł troche karmy z puszki i można było wtedy przemycić leki..nic innego nie chciał ruszyć.. poza tym zaczęła nam się robić luźna kupka i straszliwe bąki.. no a ja siedziałam w pracy jak na bombie, bo w zastraszającym tempie sprawdzał się scenariusz lekarek..
po moim powrocie Zeus nawet pare razy machnął dupką z radości ale dalej było widać że coś jest nie tak...o tyle dobrze że z apetytem zjadł.. dopiero może po 2 godz bardziej się ożywił no a jak wrócił Jacek to już było nawet ok..
pojechaliśmy do naszego weta, dostaliśmy kroplówkę żeby go wzmocnić i trochę powstrzymać jelita..potem poszliśmy na krótki spacerek..

Bałam się dzisiejszego dnia, ale póki co nie jest najgorzej..
Zeus z apetytem zjadł śniadanko i spokojnie sobie śpi.. nie ma ochoty na zabawę, trochę snuje się po domu - ale nie jest najgorzej.. ważne że chce jeść..
bardzo szybko się męczy,dużo pije i dużo siusia..

Bardzo dziękuję Wam za te wszystkie ciepłe słowa i rady..to jest coś co bardzo pomaga..!

d-oniu -
dziękuję Ci, bo przypomniałaś mi nazwę : asparaginaza..
u nas o tyle źle że Zeus w ogóle nam nie zareagował na doksorubicynę..a ją dano nam jako alternatywę..
czekam na poniedziałek i rozmowę z dr Hildebrandem..zobaczymy co powie ogólnie, o szansach itd..ile będzie w naszej mocy - tyle zrobimy..

Agnieszko -
nie wiem co napisać.. bardzo, bardzo Ci dziękuję.. powiem szczerze że jak przeczytałam Twoją propozycję - zaczęliśmy szukać pieniążków - bo to zawsze już byłby mniejszy koszt..a u nas sytuacja nieciekawa..
nie ukrywam że jeżeli zbierzemy odpowiednią sumę i jeżeli Dr Hildebrand w poniedziałek powie że powinniśmy spróbować, byłabym Ci bardzo wdzięczna za pomoc..obiecuję że jak tylko będę mogła- odwdzięczę się..
na prawdę bardzo Ci dziękuje..

Wracam do mojego Zeuska, bo chodzę za nim krok w krok obserwując go..on teraz sobie śpi,ale wole być blisko..
Życzymy wszystkim miłej soboty i po raz kolejny dziękujemy za wsparcie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:14, 23 Sie 2010    Temat postu:

Dominiko... a czy robiliście jakoś na dniach USG? Nie jestem specjalistą , ale dokładnie takie same objawy miała Lorietta- straszne bączki, bardzo lużny stolec +bardzo duże pragnienie... U nas trwało to ponad 3 tygodnie i na ostatnim USG wyszło zpalenie otrzewnej, wodobrzusze i krew w jamie brzusznej...
Nie wiem jak mogę o tym pisać ..bo nadal serducho mi pęka jak o tym pomyśle!!!!
Dominiko, tylko bez paniki- napisałam o tym bo tak mi się skojarzyło!
Trzymaj się cieplutko!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lorien dnia Czw 20:08, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominika
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wrocławia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:16, 23 Sie 2010    Temat postu:

Witajcie!

Ostatnie dni były w miarę ok. Zeus ładnie je, jedynie męczą bączki i luźne kupki..dużo też pije, od czasu do czasu się pobawi ale z przewagą snu.

Byliśmy dzisiaj u dr Hildebranda, była masa piesków..
Rano wyczuliśmy że węzły się trochę zmniejszyły i zrobiły się troszeczkę miększe..
Powiedziano nam że antybiotyk zaczął działać, a wszystkiemu był winien stan zapalny -i dlatego węzły były tak duże..i tak to wszystko wyglądało..
Juro jedziemy na wlew z Doksorubicyny i Vincristin - musieli zamówić Doksorubicynę na jutro, bo dla nas zabrakło na dzisiaj..

Zeusek dostał kroplówkę wzmacniającą i trochę zastrzyków-na jelitka,żeby trochę poskromiły swoją pracę, oraz antybiotyk i coś na wątrobę.. a teraz śpi - bo upał straszny..

Lorien - robiliśmy USG teraz w środę.. powiedziano nam że mamy powiększone węzły i że śledziona jest zajęta.. niestety na temat trzustki nic nam nie powiedziano..
Bardzo dziekuję Ci że napisałaś nam o tym.. nie potrafię sobie wyobrazić jak musi być Ci ciężko.. Sad ale jestem na prawdę bardzo wdzięczna..
Jutro jedziemy na wlew więc zapytam się dr Hildebranda.. bo faktycznie Zeus bardzo dużo pije,są straszne bączki i luźna kupka..

Jutro po wizycie napiszę co i jak..
Dziękuję wszystkim za wszelką pomoc...za dobre słowa...bardzo dziękuje!

Pozdrawiamy serdecznie!

Dominika, Jacek i Zeusek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 17:43, 23 Sie 2010    Temat postu:

Dominiko, całym sercem jestem z Wami. Nie potrafię tego czytać bez płaczu. Wszystkie wspomnienia wracają. Cały ból, strach, niepewność, nieprzespane noce :cry:
Ucałuj ode mnie Zeuska, bardzo mocno, i powiedz mu, że my tu wszyscy trzymamy za niego kciuki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominika
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wrocławia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:51, 26 Sie 2010    Temat postu:

Witajcie!

We wtorek byliśmy na chemii- dostaliśmy doksorubicynę.
Pierwszy raz jednoczesnie były aż 4 bokserki i to blondyny - więc Zeus pełen szczęścia bo miał koleżankę koło siebie więc nawet nie interesowało go że ma powoi wstrzykiwaną chemię.. Smile

Niestety dzisiaj w nocy przyszedł kryzys..
Zeusek zaczął nam wymiotować, cały czas go szarpało i wymiotował białą pianą..
Na jedzenie go aż wstrząsało..cały czas spał i snuł się po domu..
Pojechaliśmy do naszego weta - Zeus od poniedziałku schudł nam już 4 kg..
Ledwie chodzi...jest taki biedny... Sad
Dostał dwie kroplówki, wszystkie leki w zastrzykach i teraz już troszeczke lepiej - bo tak bardzo go nie męczy i już tak w miare spokojnie śpi...
Mam nadzieję że przejdziemy kryzys z podniesioną głową i mocno w to wierzę...

dam później znać jak wygląda sytuacja..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominika
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wrocławia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:24, 26 Sie 2010    Temat postu:

Niestety ze spokoju nici.. Sad
Zeus w ogóle nie siusia.. cały czas go szarpią wymioty.. jak się położy to na minute a potem znowu...i może stać w bezruchu nawet 5-10 minut..
bardzo się męczy bidulek.. a mi serce pęka że nie mogę mu pomóc.. :cry:
cały czas staram się przy nim być...siedzieć.. tyle jedynie mogę..
nawet przytulić się nie mogę- bo okres kwarantanny...Sad
a ten smutny wzrok... serce pęka.. :cry:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:28, 26 Sie 2010    Temat postu:

Dominiko...wiem jak to jest,cóż będę pisać,choć tylko myślami(bo co więcej mogę...),ale jestem przy Was...
Trzymajcie się,ucałuj swojego boksia...i nie płacz,niech nie widzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorien
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:07, 26 Sie 2010    Temat postu:

Bądz przy Zeusie...to teraz bardzo ważne. Zrób wszystko co możesz aby się nie meczył...i postaraj się do niego uśmiechać czasem... Lżej mu będzie, a uśmiech swojej pańci jest bezcenny..
A Tobie życzę dużo siły, wiary i odwagi.
Myślę o Was i bardzo mocno trzymam kciuki!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 13 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin