Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Kori - walczyła dzielnie 18 miesięcy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:17, 21 Gru 2011    Temat postu:

U nas skutki uboczne pojawiły się chyba 3 dni po podaniu. Ale to akurat Wiki tak źle przechodziła pierwszą chemię, bo sporo psiaków oprócz gorszego samopoczucia (ale takiego w sumie w normie), nie zareagowała jakoś gwałtowanie. Musisz być przygotowana na wymioty, biegunkę, ogólne osłabienie organizmu. Wiki dostała pierwszą chemię w naprawdę końskiej dawce, po to żeby jak najszybciej rozbić komórki nowotworowe, a przecież sznaucer miniaturowy to nie jest psiak o dużych gabarytach.

Pamiętaj: koszt chemioterapii uzależniony jest przede wszystkim od wagi psa. Wiadomo, im większa waga, tym więcej chemii. Oprócz chemii dochodzą inne koszty, takie jak: morfologia, profil podstawowy lub rozszerzony, biochemia, badania usg, no po prostu wszystko co będzie potrzebne żeby sprawdzić jak organizm reaguje na podanie chemii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:04, 21 Gru 2011    Temat postu:

Zagrażające życiu objawy to wysoka gorączka i krwawa biegunka. Wtedy natychmiast na sygnale do weta. Przeczytaj sobie w wątku mojego Bosmana o sepsie, której dostał po jednej z chemii. To było 1,5 tygodnia po podaniu chemii.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BosmAnka dnia Śro 16:13, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:56, 21 Gru 2011    Temat postu:

Pani nam liczyła chemię (na m2 ciała) każdorazowo morfologia przed zabiegiem + cytostatyk(?) i na prawdę nie wyszło dużo... Tzn może inaczej, spodziewałam się większych pieniędzy...

Biegunkę pod ciśnieniem dalej mamy:( eh problem za problemem... I jeszcze mnie sepsą straszycie:( najbardziej się boję, że nie będę jej miała jak zawieść do weta, jak coś się będzie działo... Co ja wtedy zrobię?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:12, 21 Gru 2011    Temat postu:

SleepingSun napisał:
I jeszcze mnie sepsą straszycie:(


Przypominam, że Bosman żyje i ma się całkiem nieźle Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:20, 21 Gru 2011    Temat postu:

no wiem wiem, ale tyle targa mną wątpliwości:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:03, 21 Gru 2011    Temat postu:

SleepingSun napisał:
najbardziej się boję, że nie będę jej miała jak zawieść do weta, jak coś się będzie działo... Co ja wtedy zrobię?


Są taxówki, które przewożą zwierzęta - wiem, to kosztuje ale w krytycznej sytuacji będziesz mogła skorzystać! Chyba Barbakan, nie wiem - poszukaj w internecie.

Dowiedz się od tej pani doktor Terbeki (?) w jakich dniach i godzinach możesz na nią liczyć gdyby coś się działo. Niech Ci poradzi gdzie zabrać Kori gdyby coś działo się w nocy itd. Trzeba niestety mieć plan i być przygotowanym na wszystko...ale też nie możesz zakładać, że na pewno będzie się coś działo. Może będzie miała tylko mdłości i będzie apatyczna przez dzień czy dwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:12, 21 Gru 2011    Temat postu:

ale ja zawsze myślę o tym najgorszym, po prostu wolę być przygotowana na najgorsze, a nie obudzić się nagle jak coś się dzieje. Tak barbakan ma taxi dla psów, niestety jedno na cały Kraków i trzeba zamawiać wcześniej. Jakoś to będzie, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:50, 22 Gru 2011    Temat postu:

jutro o 12 pierwsza chemia. Bardzo prosimy o trzymanie kciuków!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:22, 22 Gru 2011    Temat postu:

Już zaczynam trzymać kciuki!!! Smile

I trzeba myśleć POZYTYWNIE!!! Wiem, że nie jest łatwo, ale pesymizm przyciąga nieszczęścia! Głowa do góry, przytulić, wytarmosić Korunię i wszystko MUSI BYĆ OK!!! W końcu to już Święta Bożego Narodzenia!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:19, 22 Gru 2011    Temat postu:

Wczoraj wyszłyśmy wieczorem na spacer, a tu... ŚNIEG Smile Korusia była zachwycona, nie ma nic co bardziej ubóstwia od białego puchu! Pewnie jej będę musiała jakiś kubraczek kupić na zimę, bo odporność po chemii marna, a nie chcemy żeby się psisko przeziębiło...

Właśnie, jak to jest ze spacerami podczas podawania chemioterapii? Można psa czasem wziąć gdzieś na dłużej, czy nie bardzo?

A tym czasem, Korunia wszystkich pozdrawia!

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mkwroc
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:58, 22 Gru 2011    Temat postu:

Smile Piękna sunia:)
A odporność zwieksz podając Ecomer, Iskial - to samo a tańsze.Polecam!
Nie wahaj sie tez podawać leków na wątrobę, Hepatil czu Essentiale Forte, nie zaszkodza a poprawią pracę, będą tez rekonstruować skutki działania chemii.Bardzo żałuje ze nie zadbałam o wątrobę Maksa, na czas. Kosztowało mnie to dużo nerwów..i kasy. Nie wiem jak u was z karmą , ale zastanów się nad karmą bez dodatkow pszenicy czy kukurydzy- polecam Acane czy Trovet, jeśli pies je suchą karmę. Mi ułatwiło to życie i nie muszę martwic się o skład.
Myślę też, ze mnóstwo porad i pomysłów znajdziesz na wielu wątkach. Tu piszą ludzie mocno doświadczeni Sad

Powodzenia i nie poddawajcie się.Pozytywne myślenie czyni cuda.
Trzeba planować tak jak by się nic nie zmieniło..i jakos to idzie:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mkwroc dnia Czw 20:01, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:08, 22 Gru 2011    Temat postu:

bardzo dziękuję za zainteresowanie wątkiem Kori:)

To zwiększanie odporności przy podawaniu sterydu jest dla mnie niejasne. Steryd działa immunosupresyjne, a więc blokuje odpowiedz organizmu na patogeny, alergeny i tym podobne. Skoro tak jest, to podawanie leków zwiększających odporność nie mija się z celem? Tran to co innego, bo tam głównie chodzi o witaminy antyoksydacyjne, które hamują procesy utleniania w komórkach, prowadzące do uszkadzania RNA i DNA, a więc docelowo do powstania nowotworu. Chyba, że o to Ci chodziło?Smile

Karma... Chciałabym móc podać jakąkolwiek:( od dwóch tygodni mamy ogromne problemy z trawieniem, albo wymioty, albo biegunka. Na razie spokój, ale gotuję suni codziennie 'rosół', odrywam trochę mięska z tego, z czego gotowałam i to blenderuję. Jak raz dodałam kalafiora, bo wiadomo jak będzie cały czas na mięsie to wysiądą jej nerki, to biegunkę miała taką że rozpryskiwała się na 2m w każdą stronę...

A czy ktoś może wie, czy mogę suce podać o 10 rano steryd? Czy dopiero po chemii? Bo nie dopytałam dzisiaj:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mkwroc
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:53, 22 Gru 2011    Temat postu:

Podaj steryd, pora raczej nie ma znaczenia. Ja podaję zawsze rano, mi lekarz powiedzial ze bez wzgledu na chemie , mam podawać.
O działanie tranu nie bedę sie kłocic, wazne ze działa i juz;) Dostaje go 2x dziennie, a wazy ok 12kg.
Co do biegunki, spytaj lekarza czy mozesz podać jakies leki przeciwbiegunkowe, np.smecta .
Tuz po chemii Max tez jest na diecie lekko strawnej bo boli go brzuch,no i ma biegunke , ostatnio z krwią , czesto.Jednak jak tylko wykazuje zainteresowanie - podaje mu suchą karmę, o dziwo biegunki znacznie szybciej przechodzą, niz pozostawianie go na samym gotowanym mięsie.
To działa u mnie, nie wiem jak u Was. Niestety,ale kompletnie nie lubi ryzu, wiec zadne kleiki nie sa do przejscia.
Ze wzgledu na wątrobe podaje mu trovet Hepatic, dobrze wpływa na uklad trawienny,doczytalam ze mozna podawac jako karme bytową. Karme rozmaczałam tez i podawałam mu z gotowanym kurczakiem , w małych ilosciach. To niestety zawsze jest na zasadzie prob. Niektore psy lubia obiadki Gerbera- moj toleruje najwyzej 2 łyzeczki, reszta pluje - jak ma "cieżkie" dni..
Co do leczenia. W naszym przypadku, trafilismy od razu do onkologa- specjalisty Dr Hildebranta. To co on zalecil od razu : Biopsja cienkoigłowa, krew, usg jamy brzusznej.Na tej podstawie zalecił chemie, dość łagodną, bo Vinkrystyna + endoksan , i na tym zestawie Max jest 2,5 roku.Przyznam ze w pierwszej rozmowie , dr dawał 12 mcy..Jeżdzą do niego ludzie z Małopolski , poznałam tez ludzi z Krakowa..jesli masz wątpliwości co do oceny sytuacji, moze chociaz w tym wzgledzie udaj sie do niego. Potem inny weterymarz moze podawc chemie wg. zalecen dr. Wiem ,ze to juz sie zdarzało..
Zawsze mozesz sie skontaktowac z klinika we Wrocławiu , telefonicznie i porozmawiac z dr. Chociaz nie sadzę żeby na odległość wyrokował co i jak.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mkwroc dnia Pią 0:05, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:49, 23 Gru 2011    Temat postu:

Smecta to dobry pomysł, u Bosmana zawsze działała bezbłędnie. To jest lek, który podaje się nawet małym dzieciom, więc nie powinno być ryzyka. Obiadki Gerbera są niskobiałkowe i wysokowęglowodanowe, więc długoterminowo nie są odpowiednią dietą na chłoniaka, ale teraz najważniejsze jest, żeby pies w ogóle jadł. Bosman bardzo je lubi. Jeśli dobrze reaguje na Convalescence to podawaj, to jest karma dla psów regenerujących siły. Podawaj też kleik z siemienia lnianego (można strzykawką do pyszczka), działa łagodząco na przewód pokarmowy.

Odporność trzeba poprawiać przy chemii, a nie przy sterydzie. Chemia wybija białe ciałka krwi, które bronią organizmu. Ale Iskial podawaliśmy przede wszystkim ze względu na to, że dr Micuń powiedział mi, że są badania potwierdzające, że długoterminowo ma działanie antyrakowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:42, 23 Gru 2011    Temat postu: pierwsza chemia

Biegunka opanowana, ale będę wiedzieć co robić na przyszłość.

Wróciłyśmy z chemii. Było bardzo dobrze. Korunia grzeczna, dała sobie ogolić łapkę, wbić wenflon, jak podpięto jej kroplówkę to grzeczne leżała. Dostała jakieś dwa rodzaje płynów, do drugiego wstrzyknięto winkrystynę, a jak cała zleciała to znowu ta pierwsza. Dostała od Pani chrupki w nagrodę, była zachwycona. Nawet się nie denerwowała, położyła dostojnie łepek na łapkach i czekałaSmile potem metoclopramid, witaminy z grupy B i coś osłonowego na Z. Jak wyszła z lecznicy to naszczekała na pitbulla (odważna dziewczyna;p ), wylatała się po śniegu, zrobiła piękną kupkę i sikała, sikała sikała... Wink w samochodzie dostała jakiegoś napadu przytulania, przeskoczyła na tylną kanapę i się we mnie wtuliła. Jak weszła do domu to domagała się jedzenia, ale jeszcze musi poczekać chwilę. Teraz sobie grzecznie leży. Mam nadzieję, że nie będzie dzisiaj żadnych niespodzianek.

Dostałyśmy masę recept. Coś na żołądek, endoxn, coś ewentualnie na biegunkę, encotron - teraz zmieniamy schemat podawania i mamy brać leki na wątrobę osłonowe. Pani powiedziała, że jak cokolwiek będzie się działo to od razu do niej dzwonić, a jak nie to wieczorkiem czeka na telefon, że wszystko dobrze.

Na samym początku Pani powiedziała, że jeżeli będzie się źle czuła po chemii to należy zrezygnować. Oczywiście się z nią zgodziliśmy. Ale jak na razie wszystko jest dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 8 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin