Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Kori - walczyła dzielnie 18 miesięcy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:33, 17 Lut 2012    Temat postu:

Wetka powiedziała, żeby dać endoxan a jak się powtórzy to przyjechać po południu. Tylko, że ja popołudniu jestem bez samochodu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:06, 18 Lut 2012    Temat postu:

Parę dni nie zaglądałam a tu widzę problemy Sad No tak to jest z tym choróbskiem i leczeniem Sad Choć zabrzmi to marnie i słabo pocieszająco to Kori i tak całkiem dobrze znosi chemię. Jak się dzisiaj czuje? Poza tym jakie plany ma Wasza wetka? Jak często chemia i czy tylko winkrystyna?
Trzymajcie się!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:58, 18 Lut 2012    Temat postu:

Kori już mniej więcej wróciła do siebie, ale wczorajszy dzień był najgorszy ze wszystkich biorąc pod uwagę jej samopoczucie. Nie zjadła śniadania nie chciała jeść ani pić przez cały dzień. Po podaniu endoxanu myślałam, że będę jej wodę na siłę wlewać do pyska. Zrobiłam rosół (kij ze sraczką, wolę sraczkę niż krwotoczne zapalenie pęcherza), proszek RC, próbowałam wodę słodzić - nic, zero. Na szczęście Kori da się do wszystkiego zmusić, jak ją zagoniłam do rogu i nie miała gdzie uciec (uciekała przed miską z wodą!) to chlipnęła wody 2,3 razy żebym już jej dała spokój. Dziś śniadanko, zjadła ale bez jakiś rewelacji. Bałam się, że chłoniak wrócił i znowu węzeł krezkowy zablokował dwunastnicę. Na szczęście wymiotów poza porannymi brak a i kupka była.

No i te węzły podżuchwowe cały czas powiększone, mają z 3 cm długości. Pozwoliłam sobie sama dostosować encotron do jej wagi, zwiększyłam o 5mg dawkę. Zauważyłam, że na pudełku napisane 1 i 1/2 tabletki a ja dawałam dawkę na wagę 25kg. Zobaczymy czy coś to da. Za to podkolanowe całkiem zeszły po ostatniej chemii, a przedtem nigdy nie zmniejszyły się do końca.

O innej chemii nie wspominała a i mnie niestety na to nie stać... Wetka z Therionu pisała, że uzupełniające chemie są dość kosztowne. Miałyśmy robić USG, ale doszłyśmy do wniosku że to strata pieniędzy. Może mieć powiększoną śledzionę, ale i tak nie będziemy jej wycinać, bo dobrze się czuje więc zaoszczędziłam trochę pieniędzy na wszelki wypadek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:06, 19 Lut 2012    Temat postu:

Nie chce jeść i pić bo być może ma mdłości? Taki "podstawowy" i chyba najczęstszy efekt uboczny chemii.
Ze zwiększaniem dawki sterydu na własną rękę byłabym ostrożna. Czymś wetka musiała się kierować, że zaleciła taką dawkę. Obserwuj czy nie jest nadmiernie pobudzona czy poddenerwowana - mój pies dostawał inny steryd i po dużych dawkach - jak ja to mówię - nosiło go :wink: Cały czas chciał wychodzić z domu, kopał we wszystkim i sporo ział. Ale to była dawka "uderzeniowa" więc u Kori tak nie będzie, ale obserwuj czy coś się nie dzieje - jakaś opuchlizna (zatrzymanie wody), bezsenność, nerwowość...i jednak zapytałabym wetki o tą dawkę.

"Dość kosztowne" to bardzo łagodnie powiedzane Laughing a efekty uboczne i toksyczność jest zdecydowanie większa Sad Jeżeli śledziona nie daje objawów to rzeczywiście nie ma co męczyć Koruni. Wydaje mi się, że jak się zacznie "babrać" to lepiej nie będzie... Ale co ja tam wiem - nie jestem lekarzem :wink:

Nieustannie - szczęścia i zdrówka Wam życzę!!!

Kurcze, niewiele piesiów zostało! Bosman i Fender - bez chemii; Korunia w trakcie leczenia...a parę wątków ucichło i nie wiemy czy to oznacza TM?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:28, 19 Lut 2012    Temat postu:

właściwie to dałam tak jak było napisane na recepcie, ale zadzwonię jutro i dopytam. Nic te 5mg nie zmieniło w jej zachowaniu w każdym razie.

Ja się tylko boję, że winkrystyna przestanie działać. Ostatnio przeczytałam na wątku pieska małej czarnej, że na Wikunię poprzednia chemia przestała działać i dostała mocniejszą. Ja to myślałam, że cały czas będzie zabijać coraz to nowe komórki nowotworowe Sad mimo tego jestem pozytywnie nastawiona do tego wszystkiego. Czekam tylko jak te węzły podżuchwowe zejdą Wink

I tu kolejne pytanie, często czytałam że Wasze psy miały węzły chłonne wielkości cytryn. Co się robi w takiej sytuacji? Czy można w nie wstrzyknąć steryd, żeby szybko się zmniejszyły?

Ja jestem dobrej myśli, może po prostu psiaki wyzdrowiały i ich właściciele nie potrzebują zaglądać na forum. Swoją drogą strasznie samotna się czuję tutaj, nikt już tu nie zagląda - chociaż może to i dobrze, bo piesie nie chorują na to świństwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cockermanka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Beskidy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:06, 19 Lut 2012    Temat postu:

W temacie chemii się nie wypowiem...ale na powiększone węzły rady raczej nie ma....ja chyba nie liczyłabym na to,że węzły zmniejszą się całkowicie...najważniejsze,żeby się nie powiększały.

Głaskanki dla Kori Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:08, 19 Lut 2012    Temat postu:

Kori dziękuje za głaski i na pocieszenie kładzie łepek na kolankach.

Wiem, że steryd potrafi zmniejszyć modziele (chyba tak się to nazywa) wielkości pomarańczy w bardzo krótkim czasie. Dlatego zastanawiam się, czy nie można by tak było ewentualnie z węzłami. Ot takie moje rozważania:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cockermanka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Beskidy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 4:08, 20 Lut 2012    Temat postu:

Sara była na sterydzie...nie powodował zmniejszenia węzłów, a tylko hamował ich powiększanie się.
Być może przy chemii może być inaczej - tego nie wiem...

Drapki z uszkiem dla Korusi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:46, 20 Lut 2012    Temat postu:

nie wiem od czego to zależy, ale Kori węzły zmniejszyły się po 2 dniach podawania samego sterydu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:24, 20 Lut 2012    Temat postu:

Gdy Abra chorowała, mnóstwo przeczytałam na temat chłoniaka, metod leczenia /nie tylko u psów/ nigdy nie spotkałam się z metodą wstrzykiwania sterydów do węzłów. To raczej byłoby niewykonalne, węzłów chłonnych i my ludzie i psy mamy mnóstwo w różnych miejscach i tylko nieliczne są wyczuwalne z zewnątrz /nawet gdy są powiększone/. A z tym zmniejszaniem węzłów u Abry to było tak: po samym sterydzie, na początku leczenia gdy jeszcze nie znaliśmy diagnozy, wcale nie zmniejszały się, wręcz rosły kolejne. Ale wiem choćby z forum, że u niektórych psiaków bardzo ładnie zmniejszały się po samym Encortonie /do czasu/. U nas dosłownie jak cud podziałało podanie pierwszej Winkrystyny. Następnego dnia wszystkie wyczuwalne węzły prawie zniknęły, po następnych dawkach zniknęły całkiem. Tylko niestety potem z powodu złego stanu ogólnego trzeba było przerwać chemię. I po dwóch miesiącach węzły zaczęły rosnąć znowu i już niestety ani Winkrystyna ani Endoksan, nie działały. Stosowaliśmy jeszcze Asparaginazę, Lomustynę, na początku działały super, ale z każdym kolejnym razem coraz słabiej. Abra tak naprawdę odeszła z powodu zapalenia płuc a nie chłoniaka, pewnie gdyby nie to, to pożyłaby jeszcze. Tak bardzo staraliśmy sie, żeby nie przeziębiła się, żeby jej nie przewiało itp. a i tak nie udało się. Ale każdy przypadek jest inny, jak u ludzi, więc powinnaś cieszyć się tym, że leczenie na Kori działa i póki co nie wybiegać za daleko w przyszłość. Liczy się, że Korunia ma się dobrze, jest pogodna, leki działają. Oby tak zostało. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:06, 20 Lut 2012    Temat postu:

Głównie chodzi mi o węzły na szyi i wtedy kiedy przeszkadzałyby w oddychaniu, taka pomoc doraźna, ratująca życie.

Korunia ma się źle i to przez swoją głupią Panią. Dałam jej wczoraj wieczorem plasterek jajka. Godzina i pilnie na pole. Zawsze dawałam jej jajka, pomyślałam że to dlatego że po tej chemii układ pokarmowy ma osłabiony. Niestety okazało się że owo jajko było zepsute o czym i ja się w nocy boleśnie przekonałam. Suńka ma dziś okropną biegunkę, nic nie je a cały czas z niej leci. Zero ochoty na cokolwiek. Dopiero teraz poprosiła o jedzenie, dałam jej proszek RC - to pewnie po sterydzie. Dostała nifuroksazyd, pierwszy raz nie przeszło jej po 1 tabletce. Miałam iść do lecznicy po coś na zasiedlenie jelita grubego, polecono mi bioprotect - 60 kapsułek 60zł ;/ szukałam tego Fermactivu ale nigdzie tego nie ma. Trudno, kupie Kori tabletki za 1/4 ceny chemii... Ale to jutro, bo boję się ją zostawić samą w razie jakby chciała na trawkę pilnie wyjść.

a moja wetka w następny weekend wybiera się na szkolenie z tymi waszymi sławnymi warszawskimi i wrocławskimi lekarzami Smile może się dowie czegoś nowego przydatnego w naszym przypadku.

Jeśli chodzi o walkę z chłoniakiem to jestem bardzo dobrej myśli. Tylko te biegunki... Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SleepingSun dnia Pon 18:10, 20 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:35, 20 Lut 2012    Temat postu:

Bioprotekt chyba faktycznie jest mniej wydajny po 2 kapsułki podaje się dziennie. Fermactiv ja kupuję przez internet. Nifuroksazyd na początku podałabym 2 tabl. /ja tak robię od zawsze u mioch zwierzaków/ a potem po jednej. Przy biegunce nasz wet zalecał też laremid albo loperamid po 1 tabl po każdym wypróżnieniu. No i jak u nas była biegunka to wet zalecał nie podawać Encortonu o chemii nie wspomnę. Abrusię też męczyły może nie biegunki ale częste rozwolnienia w związku z tym Fermactiv po 1/2/łyżeczki dostawała nawet jak było dobrze. A tak w ogóle to jakie leki i wspomagacze i w jakich dawkach Kori dostaje w związku z chłoniakiem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cockermanka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Beskidy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:04, 20 Lut 2012    Temat postu:

Oj, to Pańcia rzeczywiście dołożyła psicy...ale będzie dobrze!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SleepingSun
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:12, 20 Lut 2012    Temat postu:

do tej pory Kori po 1 nifuroksazydzie przechodziło jak ręką odjął. Na razie odpukać jest spokój. Nam się raz biegunka trafiła przy endoxanie, ale wetka powiedziała że lepiej nie przerywać terapii, może akurat część leku się wchłonie.... Chyba w takim razie pójdę kupię jutro 20kaps bioprotectu i zamówię fermactiv na przyszłość.

Kori dostaje winkrystynę 1/miesiąc, endoxan 1tabl 4dni w tygodniu, encorton 30mg co 48h, ulfamid 1x2dziennie (na żołądek, jak piastprazol), esseliv duo 1 tabletkę dziennie i jedną kapsułkę Iskalu. Jako wspomagacz łyżeczka mielonego siemienia lnianego. Zastanawiałam się nad podjęciem ziołoterapii, ale po wielu konsultacjach odpuściłam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SleepingSun dnia Pon 19:14, 20 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:47, 20 Lut 2012    Temat postu:

Kurcze, tak często ten Endoxan? My mieliśmy przez 4 tygodnie Winkrystyna 1 raz w tygodniu, potem 1 raz na 4 tygodnie, a Endoxan najpierw we wlewach raz na 3 tygodnie ilości w kroplówce nie pamiętam na pewno dawka na 1 m3, czy jakoś tak, a potem przeszliśmy na Endoxan w tabletkach przez 3 dni po 1 tabletce raz na 3 tygodnie. A potem to weszły inne chemioterapeutyki zamiast Endoxanu, Winkrystyna była podawana do końca. Też podawałam Iskial 1 tabl. dziennie, Eseliv 3 kapsułki dziennie, a potem Zentonil Advanced /psi super lek na wątrobę niestety drogi/, polprazol 30 mg, olej lniany budwigowy 2 łyżki, od Misiowej Małgosi już pod koniec miałam Befungin, no i ten Fermactiv w razie potrzeby /często/. No ale tych protokołów chemii jest pare, a jeszcze weci wprowadzają jakieś modyfikacje. Ale i tak wydaje mi się, że bardzo dużo Kori dostaje Endoxanu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 17 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin