Lucjan, terrier tybetański, the best dog ever

Gosia i Szczepan

Asiu, a Ty zawsze zabierasz oba, czy Misza też miał jakieś badania?
Jak on w ogóle? Uspokoił się trochę? Podajesz mu jakieś psychotropy?

JoRew

co do pogody - w sobotę było dramatycznie gorąco, wczoraj też upał; dzisiaj od rana lekki deszczyk, ale parno

JoRew

[quote="Gosia i Szczepan"]Asiu, a Ty zawsze zabierasz oba, czy Misza też miał jakieś badania?
Jak on w ogóle? Uspokoił się trochę? Podajesz mu jakieś psychotropy?[/quote]

Zawsze jeżdżę z dwoma, żeby nie pogarszać stanu psychicznego Miszy.
Co do Miszy - zamykam ich w sypialni z łazienką, więc ma ograniczone pole rażenia. Ale i tak widzę po klamce od drzwi, że kombinuje. Czasami uda mu się coś wyciągnąć z szafy, albo kartonik jakiś pogryźć. Ostatnio łupem padła jedna książka. Nie podaje mu psychotropów, tylko Formcalm - nie chcę przesadzić.

CaraBella

Jak tam przystojniaki?

JoRew

Dzięki, że pytasz - u nas stabilnie (tfutfu), czyli mamy trochę ciągle problemów z jedzeniem (Lucek jest coraz bardziej wybredny - teraz upatrzył sobie paszteciki z Animondy), ale poza tym energia i zachowanie są ok. Szczególnie, że jest chłodniej. W piątek mamy wizytę - najchętniej ją bym przełożyła odrobine, ale z drugiej strony nie chcę ryzykować.

Tak więc żyjemy sobie z dnia na dzień - z pokorą i pełną świadomością, że wszystko może się zmienić każdego dnia. Jest to nie ukrywam dla mnie ogromna radość, że Lucjan jest wciąż tutaj.

Gosia i Szczepan

To jest powód do radości.. Mimo wszystko macie chyba sporo szczęścia. Ale to dobrze. Przykład dobrego życia i komfortu przez wiele miesięcy.
Pomiziaj chłopaków od nas Smile

Hunter

Asiu bardzo się cieszę, że z Luckiem ok Smile

A jak było u Was ze sterydem? Po wznowie. Dostaliście jakieś większe dawki? Teraz jesteście nadal na sterydzie?
Mnie martwi te nasze 20 mg na dobę, ale wiem że nie ma wyjścia.

JoRew

Po wznowie brał 2 x dziennie po 2 tabletki, czyli 20mg.
I wtedy przynajmniej nie było problemu z apetytem:)

Teraz mamy 1,5 tabletki co drugi dzień.

CaraBella

Fajnie że chłopcy sobie radzą 😊.

maima

Euforia też dostaje od początku 20mg, ale jak trzeba to trzeba.

Super, że z Luckiem jest w miarę dobrze. Oby jak najdłużej Smile

JoRew

U nas wczoraj był chyba pierwszy dzień od ostatniego wlewu, kiedy widziałam, że Lucek znowu jest w dobrym humorze. Dzisiaj rano też. Nakręciłam krotki filmik z porannych zabaw - zobaczymy, czy udało mi się opanować Tinypic:)

[URL=http://pl.tinypic.com/r/2z8th54/9]View My Video[/URL]

Udało się?

Trochę szkoda, że już jutro kolejny wlew... ale może zmniejszymy odrobinę dawkę, żeby Lucek lepiej się czuł?[/url]

Gosia i Szczepan

Jak wkleiłam link w pasek adresu to mnie przekierowało i obejrzałam filmik. Na forum nie widać Smile

Ale chłopaki fajnie sie bawią. Faktycznie, że NIE wygląda Lucek na chorego.. Smile

Super, że jest w dobrej formie!

Hunter

Asiu, jak się wklei w pasku adresu [link widoczny dla zalogowanych] - to można oglądać Smile

Super są, Hunter zareagował podniesieniem głowy jak usłyszał chłopaków Wink

Forma pierwsza klasa! Smile

maima

Działa działa Smile

Fajne te Twoje chłopaki !

CaraBella

Ja jeszcze walczę, żeby chłopaków obejrzeć "w akcji" :cry: . Rozumiem chęć odroczenia chemii, lubiłam 2-tygodniowa przerwę po doxo (na początku, bo potem zapalenie jelita grubego było uciążliwe jednak). Ale nigdy nie miałam odwagi dopasować podania leków do swoich planow (zresztą przez całą chemię wszystkie plany kręcimy się wokół leczenia:(). Wszelkie przesunięcia (z przyczyn medycznych lub jak się nie dało zapisać ) budziły mój lęk czy to nie zaszkodzi. Dopiero jak mi powiedziano że kilkudniowe opóźnienia nie niszczą efektu leczenia, trochę się uspokoilam. :wink:
Oby Lucek dobrze zniósł kolejna dawkę!