Maksik i jego choroba

maksiowa

Od dwóch godzin mam pieska...nową lokatorkę w moim domu.Golden retviever,4-tygodniowa dziewczynka dostała imię Misia.Tak nazwała ją moja córka.Domowniczka jest niespodzianką ale bardzo się cieszymy.

Joanna

Gratuluję, z całego serca Smile

a, że to Goldenka to podwójnie, ale jak to 4-tygodniowa? raczej za mała, żeby od mamy ją tak szybko zabierać?

maksiowa

JOASIU..mała skończyła 4 tygodnie ,a że psiaczków było 6 to właścicielka pewnie z tego powodu wcześniej porozdawała maluszki.Misia radzi sobie świetnie,śpi,je,robi prawidłowe kupki ....wczoraj się martwiłam,że za mała ale dziś widzę,że i ona i my jesteśmy gotowi na wspólne życie.

Joanna

To ja poproszę fotkę maleństwa, chciałabym chociaż oko nacieszyć, one taaak szybko rosną Wink

Długie lata nie miałam do czynienia ze szczeniaczkiem Goldena Smile

troszkę zazdroszczę :wink:
Niech się zdrowo chowa.
Delikatne miziaczki od cioci Asi Very Happy

Ps.
Maksiu, chyba by nie miał nic przeciwko temu, że w jego wątku...

maksiowa

Maksiu jest zawsze w naszych myślach i rozmowach a teraz to ciągle porównujemy małą do Maksika jak był szczeniaczkiem...szczęściem naszym największym....myślę,że odnajdziemy w Misi jakieś podobieństwa do Maksika w zachowaniu albo będzie zupełnym przeciwieństwem...no nie wiem...dom jest znów pełen radości a piesek szczęśliwy...Misia pomiziana od cioci Asi...a focie postaram się wstawić wkrótce...pozdrawiamy

agniecha

Misia, to takie fajne ciepłe imię, a już dla goldenki małej doskonałe...moja Misza też jest Misia tak po domowemu Smile

Bardzo się cieszę maksiowa, że masz małe zwierzątko w domu kurcze martwi tylko ten cały miesiąc za wcześnie oderwany od mamy ech, ludzie są bezwzględni...dbaj, kochaj aby mała szybko nadrobiła braki, powodzenia...

maksiowa

5 kwietnia minęły dwa lata od odejścia mojego Maksika.Tak dużo psinek przegrało walkę z chorobą przez ten czas.Pozostał ból ale też wspomnienia cudownych chwil z naszymi najdroższymi przyjaciółmi.A moja Misia ma już piąty miesiąc,waży 12 kg i fajnie nam rośnie....i wypełnia pustkę po Maksiu.Pozdrawiam i życzę zdrowia psiaczków.