Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nasz Maxiu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 11:43, 26 Lut 2008    Temat postu:

Pewnie to wszystko zależy od rodzaju chłoniaka.
Zresztą, sterydami nie można faszerować psa w nieskończoność, obciążają wątrobę i serce (bardzo).
U mojej suczki, która zażywa encortolon z przerwami, też były jakieś akcje w postaci kołatania serca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 11:44, 26 Lut 2008    Temat postu:

Kachus napisał:

Mówi do organizmu "Nic ci nie jest, czujesz się dobrze" To taki trochę wredny "oszuchista"


Ale na jak długo? Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kachus
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 16:52, 26 Lut 2008    Temat postu:

No ja właśnie o tym pisze. Steryd to nie lekarstwo na chłoniaka..
PaniMaksia - ja wiem, że chodzi o kase i dziecko. Ale kasa to nie jest jednorazowy wydatek a dzieckiem będzie trzeba się uważniej zając. A do tego: nie zastanawia Cie dlaczego wszędzie w necie jest napisane i każdy onkolog to potwierdzi że nie leczony chłoniak to może 8tyg życia gdzie Twoj Maks żyje z tym juz ponad pół roku? Mnie by to mocno zastanowiło dawno temu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wisienka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:15, 26 Lut 2008    Temat postu:

A ja mam wrażenie, że PaniMaksia wie co robi.
Na pewno zna nasze zdanie, wie, że wszyscy tutaj zdecydowaliśmy się na chemię. I myślę, że jeśli zrezygnowała z takiego leczenia miała swoje ważne powody.
Najważniejsze, że chce pomagać swojemu pieskowi - gdyby nie to, nie trafiłaby na forum i nie podawała sterydów.
Wiem, że to wszystko z troski o Maksia, ale musimy uszanować decyzję jego Pani. Sterydy na pewno nie są najlepszym rozwiązaniem, ale dają pieskowi i jego Pani kolejne dni razem. Dni szczęśliwe, pełne miłości, bez bólu wywołanego chorobą. A przecież najważniejsze żeby Maksio nie cierpiał i miał dużo miłości...
Trzymamy za niego mocno kciuki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalmatina
Administrator
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:13, 26 Lut 2008    Temat postu:

Moi drodzy, proszę Was o zrozumienie sytuacji PaniMaksia i jej decyzji.
Rozumiem, że nasze przekonanie o słuszności chemii jest bardzo silne, sama mam takie samo zdanie, jak wiecie.
Jednak czuję też, że PaniMaksia pragnie pomóc Maksiowi na tyle, na ile jest to w jej sytuacji możliwe. Ja i mąż staliśmy przed podobnym dylematem, kiedy okazało się, że jestem w ciąży. Podjęliśmy decyzję o kontynuacji chemii (to był już pod jej koniec), jednak wierzcie, że środki ostrożności musiały być zwiększone do maksimum.
Względy finansowe to niestety w dzisiejszych czasach problem, który może utrudniać leczenie nie tylko naszych ukochanych czworonożnych przyjaciół, ale też i nas. Czasem po prostu można nie być w stanie zapłacić za leczenie, za leki... na pewno zdajecie sobie z tego sprawę.
Z całego serca życzę by Maksiu czuł się coraz lepiej i mam nadzieję, że jego Pani będzie tu nadal z nami, będzie informować nas o jego zdrowiu.
A my .... będziemy dla niej wsparciem, bo to także istotny cel tego forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wisienka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:21, 26 Lut 2008    Temat postu:

No właśnie o to mi chodziło Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kachus
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 10:07, 27 Lut 2008    Temat postu:

Ale ja wszystko całkowicie rozumiem i - żeby nie było niejasności - broń boże nie neguję postępowania PaniMaksia. Ale Maks wydaję się byc silnym psiakiem a chemia wcale nie musi być koszmarnie droga. To wszystko są mocno indywidualne ustalenia (wymądrzam się bo wczoraj pół wieczoru siedziałyśmy z Zulą u dr Kiezy i czuję jakbym miała już pierwszy stopien specjalizacji za sobą Confused
Każda/y z nas myśle ma podobnę odczucia. Raz chcemy walczyć, za moment odpuścic , raz jestesmy pewne a za chwilę nic już nie rozumiemy.
Tak sobie myśle, że takie dyskusje mają powodować stan podwyższonej gotowości. To o to chodzi a nie o negacje postępowania.
Terapia sterydowa to środek mocno zastępczy a jeśli już tym walczyć to w kombinacji z innymi lekami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:27, 29 Lut 2008    Temat postu:

Dalmatina napisał:


Względy finansowe to niestety w dzisiejszych czasach problem, który może utrudniać leczenie nie tylko naszych ukochanych czworonożnych przyjaciół, ale też i nas. Czasem po prostu można nie być w stanie zapłacić za leczenie, za leki... na pewno zdajecie sobie z tego sprawę.
Z całego serca życzę by Maksiu czuł się coraz lepiej i mam nadzieję, że jego Pani będzie tu nadal z nami, będzie informować nas o jego zdrowiu.
A my .... będziemy dla niej wsparciem, bo to także istotny cel tego forum.


Ja też życzę Maksiowi zdrowia.
Wiem, co to są spore koszty finansowe związane z leczeniem. Gdyby nie moja mama, sama nie wiem, czy udałoby mi się zapłacić za to wszystko. Obliczyłyśmy ostatnio koszty terapii, która w tym roku, w lipcu, będzie trwała dobre 2 lata. W przybliżeniu wyszło ponad 4 tys. złotych, ale wliczałyśmy w to wszystko: wizyty, leki, dodatkowe kroplówki, badania krwi, enzymów wątrobowych, badania EKG, usg nerek, itp., itd.
Trudno. Skoro zdecydowałam się na psa, muszę ponieść wszystkie konsekwencje. Póki co, dziękuję Bogu, że nadal ją mam Smile
Pieniądze rzecz nabyta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rott_ka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:14, 05 Mar 2008    Temat postu:

PaniMaksia jak psinka ?
Mam nadzieję,że Maksiu nadal dzielnie się trzyma !

mala_czarna
koszty są spore,ale jeszcze wieksza jest radość z poprawy zdrowia u naszego pupila,wtedy nic sie nie liczy,sama wiesz...
My też miałyśmy mieć wizytę u dra Jagielskiego w piątek,ale an doktor sie rozchorował.Byłyśmy u dr Bednarowicz,badania krwi i moczu wyszły dobrze,jest za to jakiś problem z serduszkiem. 17.03.mamy echo serca zobaczymy jak wyjdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PaniMaksia
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:12, 07 Mar 2008    Temat postu:

Maxiu trzyma się bardzo dzielnie Exclamation Smile Ostatnio jak byliśmy u weteryniarza to wet był bardzo zdziwiony że Max na sterydach już jest 8 miesięcy gdzie zazwyczaj są to 3 miesiące Rolling Eyes Z zalecenia weta zmienilismy Maxowi dietę. Teraz je duuużo gotowanych warzyw z mięskiem wymieszanych z siemieniem lnianym i olejem, tran, pije ziółka i łyka dziennie 6 "kuleczek"ziołowych - lekarstwa które przeznaczone jest dla psów z nowotworem, psów starszych, słabych. Kuracja ta powinna potrwać 6 miesięcy potem odstawimy "kuleczki" Max dzielnie je łyka, nie grymasi. Wygląda nieźle, ma apetyt, pije dość chętnie. Z zewnętrznego wyglądu można jednak stwierdzić że psiak jest chory bo ma wypłowiałą sierść i miejsca gdzie tej sierści jest mniej Rolling Eyes Z łapką jest ciut lepiej, ale okładamy ją jeszcze na noc"rozbitymi" liśćmi kapusty i zawijamy elastycznym bandażem.
Poza tym cieszymy się każdą chwilą, każdym dniem wspólnie przeżytym Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PaniMaksia
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:01, 25 Mar 2008    Temat postu:

U nas odpukać bez większych zmian. Łapka się zagoiła.
Pozdrawiamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:31, 26 Mar 2008    Temat postu:

Pozdrawiam Maxia, i jego Panią. Życzę dużo zdrówka Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalmatina
Administrator
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:54, 26 Mar 2008    Temat postu:

Cieszymy się razem z Wami:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PaniMaksia
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:12, 27 Mar 2008    Temat postu:

mala_czarna, Dalmatina to bardzo miłe...dziękujemy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
deelfino
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Czw 22:14, 27 Mar 2008    Temat postu:

Po to tu wszyscy jesteśmy Pani Maksia Smile
Wspierac sie przede wszystkim psychicznie.
Pozdrawiamy z Cziką Maksia i Ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin